Dziewczyny wracam powoli do żywych chociaż wciąż bardzo słabo się czuje, o bólu nie wspominając synek 3220, córcia 2800 oboje po 54 cm. Ja padnięta, wypije szybko herbatę i spać. Oby jutro było
Wielkie gratulacje zycze duuuzo zdrowia i siły
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny wracam powoli do żywych chociaż wciąż bardzo słabo się czuje, o bólu nie wspominając synek 3220, córcia 2800 oboje po 54 cm. Ja padnięta, wypije szybko herbatę i spać. Oby jutro było
Gratulacje. Jakie duże maluszki ❤ z dnia na dzień będzie coraz lepiejDziewczyny wracam powoli do żywych chociaż wciąż bardzo słabo się czuje, o bólu nie wspominając synek 3220, córcia 2800 oboje po 54 cm. Ja padnięta, wypije szybko herbatę i spać. Oby jutro było lepiej
Miałaś wywoływany poród ? Te wywoływane chyba są gorsze tak słyszałam .Och ja też miałam takie podejście i to bardzo słuszne co robisz. Wiesz, ja też bardzo zmęczona już byłam na końcówce, denerwowałam się strasznie... Nie znam osoby która byłaby tak długo w ciąży jak ja. Urodziłam w ostatni "bezpieczny" dzień...
Tak szybko to wszystko zleciało ,w ciąży to najdłużej mi się "ciągło" do 10 tygodnia a teraz mam wrażenie, że ten czas gna jak szalony tak im bliżej porodu to zastanawiam się czy będę wiedziała co z tym moim synkiem zrobić czytałam książkę ale nie wiem czy coś z niej pamiętam , no i uczęszczam też na szkołę rodzenia Tak wybraliśmy imię -PawełNo przypnij sobie swój je początki, jak czekałaś czekałaś a teraz za chwilę przytulisz bąka w ramionach i za cholerę nie będziesz wiedziała co dalej z nim zrobić
A jakie imię wybraliście dla synka?
Ale duże Maluszki Dużooo zdrowia dla Was i w ogóle wszystkiego co najlepsze. Byliście dzielni. Gratulacje MamusiuDziewczyny wracam powoli do żywych chociaż wciąż bardzo słabo się czuje, o bólu nie wspominając synek 3220, córcia 2800 oboje po 54 cm. Ja padnięta, wypije szybko herbatę i spać. Oby jutro było lepiej
P.S szybkiego powrotu do domkuAle duże Maluszki Dużooo zdrowia dla Was i w ogóle wszystkiego co najlepsze. Byliście dzielni. Gratulacje Mamusiu
Tez mialam 8 dni po pozytywny wynik na 14 dzien juz negatywny....teraz czekam na @ bo w poniedzialek odstawilam progesteron i okresu nie mam...a testowod poniedzialku nie robilam...boli podbrzusze jak na okres ale nie przychodzi...lekarz kazal czekac do konca tygodniatak a na wynik czekac będziesz tydzień, już tak miałam i wcześniej poroniłam zanim dostałam wynik. Tak miałam pozytywy wynik 8 dni po transferze zarodka i ten zarodek jest synkiem 1,5 rocznym