reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej. U mnie dziś ta sama sytuacja. Bylam w pracy i myslalam, ze umrę że strachu. Na dzis miałam zaplanowana wizytę więc pojechałam zgodnie z planem. Na szczęście okazało się, że dzidzi zdrowe. 9t4d. Ale mam dosyć sporego krwiaka :( ciąża zagrożona. 2 tygodnie zwolnienia i zobaczymy co dalej.
No takie krwawienia napędzają strachu 😔 Trzymam kciuki żeby było dobrze wszystko 😘
 
reklama
Cześć dziewczyny do tej pory byłam tylko biernym czytelnikiem ale śledzę forum od dłuższego czasu. W klinice leczę się 2 lata jestem po czterech nieudanych inseminacjach. W Październiku miałam pierwszy transfer in vitro. Aktualnie jestem na początku 9 tygodnia ciąży. Początek nie jest prosty ale trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze. Na początku beta przyrastala wzorowo. Później na pierwszym usg nie było widać zarodka tylko sam pecherzyk więc lekarz zaczął podejrzewać puste jajo pogodowe, zalecenie sprawdzić przyrost bety. Okazało się że za mało przyrasta - rokowania słabe. 3 dni po becie pojawiło się mocne krwawienie ze skrzepami podejrzenie poronienia. Lało się że mnie przez 2 godziny, lekarz po rozmowie telefonicznej stwierdzil że mam dalej brać leki i przyjść na usg bo poronienie nie zatrzymało by się po 2 h. Na usg 2 dni później okazało się że jest zarodek i pięknie bije serduszko choć zarodek jest kilka dni młodszy. :) 6 dni po pierwszym krwawienie pojawiło się kolejne 15 min krwawienia przy którym było bardzo dużo skrzepow. Ale beta choć wolno dalej przyrasta. Aktualnie nie krwawie dbam o siebie i czekam na wizytę. Także dziewczyny głowa do góry trzeba mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze. U mnie na usg nie było widać żadnych krwiakow także nie wiadomo skąd takie krwawienia. Trochę strachu się najadłam przez ostatnie dwa tygodnie ale teraz staram się myśleć pozytywnie i dużo odpoczywać. Trzymam za Was kciuki żeby wszystko było dobrze :)
Hej.
Cieszę się, że napisałaś. Dajesz nadzieję. Ja też 9 tydzień to idziemy równo. Oby tak aż do lipca 😍
 
reklama
Do góry