reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Czesc dziewczyny. Na forum jestem juz od jakiegos czasu, tylko na innym wątku. Postanowiłam napisac i tu, bo byc moze ktoras z Was byla w podobnej sutyacji. Wraz z mezem staramy sie o pierwsze dziecko od ponad 2 lat- bez skutku. Mamy za soba szereg badan, 2 nieudane stymulacje, No i teraz jestesmy w trakcie stymulacji do iui.
Dzis rano wrocilam do domu po inseminacji.
i jestem zalamana😩 na usg przed zabiegiem iui Ginka w szpitalu wykryła mi jakis polip na endometrium . mowilam jej , ze w piatek na usg u mojego lekarza jeszcze go nie bylo. Na co ona do mnie, ze moj lekarz jest doświadczonym ginekologiem i na pewno wie co mowi i ze po miesiączce od razu prosze umowic sie na usg do lekarza prowadzącego . Wiec jej mowie ze ja jestem po miesiaczce, usg mialam w 5dc,7dc i 9dc i wszystko bylo dobrze a Jak spytałam czy spisuje na straty ta inseminacje to nic nie powiedziala 🙄🤦🏻‍♀️ Oczywiscie zabieg sie odbył, od razu kazala mi wstac i isc do domu.
dodam, ze w 5dc na usg moj lekarz powiedzial ze na eno widzi jeszcze skrzep miesiączkowy ktory musi „wylecieć” , 7dc i 9dc juz nic nie bylo, wszystko sie oczyściło jak powinno. Moj lekarz powiedzial ze endometrium bardzo ladne 11mm, pęcherzyk dominujący 23mm. W piatek mialam zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie. Dzis w szpitalu lekarka obrażonym tonem mowi do mnie ze jej to sie w ogole to moje endo nie podoba, nawet nie wiem co to mialo znaczyć.
W ogole pielęgniarki jak i lekarka byly tak niemile jakby za kare musialy sie mna zajac.
nie nastawiam sie na ta inseminacje i cos czuje ze czeka mnie przygoda z tym polipem. Juz mam dosc 😔
Czy ktoras z Wam byla w podobnej sytuacji? Napisalam do mojego ginekologa o podejrzeniu tego polipa i zapytalam czy w zwiazku z tym jakies zalecenia to powiedzial ze nie. Mam nadzieje ze jakos składnie to opisalam w tych nerwach 😏
Czy ktoras z Wam byla w podobnej sytuacji?
Milego dnia 🌷❤️
 
Trzymam kciuki😉 Ja mam TSH 2,7 i biorę Letrox 25 mg. W tygodniu muszę zrobić badania krwi i zobaczę czy spadło. Na wyniki kariotypu czekałam równe 3 tygodnie. Ale zobaczysz, czas szybko zleci 😀
To mam nadzieję, że tsh też mi się unormuje. Zobaczę co mi lekarz przepisze. Na kariotyp mam czekać do 15 dni roboczych 😀
 
Dziewczyny czy Wy przed rozpoczeciem in vitro musialyscie robic kariotypy?
Moja klinika tego nie wymagala dopiero teraz po nieudanym transferze i po tym jak tylko 1 zarodek dorosl do blastocysy lekarz zlecil te badania...
W ogole juz chyba podjelismy decyzje bez wzgledu na wyniki tych kariotypow i na 99% zdecydujemy sie na dawczynie, teraz mam troche odpoczynku bo kolejna wizyta dopiero w sierpniu... Chociaz ciagle rozkminiam, mysle o tym in vitro i jakos nie umiem odpocząć :( mam nadzieje ze chociaz jak na wakacje pojade uda mi sie odciac od tego i nie myśleć.
W zasadzie to tydzien temu zobaczylam filmik jak rosl moj jedyny zarodeczek i od tamtej pory jakos ciezko mi po tym nieudanym transferze i faktem ze nie mamy juz zadnego zarodka:(
U mnie kariotypy obowiązkowe. Przed inseminacją nie ale przed in vitro już tak
 
Czesc dziewczyny. Na forum jestem juz od jakiegos czasu, tylko na innym wątku. Postanowiłam napisac i tu, bo byc moze ktoras z Was byla w podobnej sutyacji. Wraz z mezem staramy sie o pierwsze dziecko od ponad 2 lat- bez skutku. Mamy za soba szereg badan, 2 nieudane stymulacje, No i teraz jestesmy w trakcie stymulacji do iui.
Dzis rano wrocilam do domu po inseminacji.
i jestem zalamana😩 na usg przed zabiegiem iui Ginka w szpitalu wykryła mi jakis polip na endometrium . mowilam jej , ze w piatek na usg u mojego lekarza jeszcze go nie bylo. Na co ona do mnie, ze moj lekarz jest doświadczonym ginekologiem i na pewno wie co mowi i ze po miesiączce od razu prosze umowic sie na usg do lekarza prowadzącego . Wiec jej mowie ze ja jestem po miesiaczce, usg mialam w 5dc,7dc i 9dc i wszystko bylo dobrze a Jak spytałam czy spisuje na straty ta inseminacje to nic nie powiedziala 🙄🤦🏻‍♀️ Oczywiscie zabieg sie odbył, od razu kazala mi wstac i isc do domu.
dodam, ze w 5dc na usg moj lekarz powiedzial ze na eno widzi jeszcze skrzep miesiączkowy ktory musi „wylecieć” , 7dc i 9dc juz nic nie bylo, wszystko sie oczyściło jak powinno. Moj lekarz powiedzial ze endometrium bardzo ladne 11mm, pęcherzyk dominujący 23mm. W piatek mialam zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie. Dzis w szpitalu lekarka obrażonym tonem mowi do mnie ze jej to sie w ogole to moje endo nie podoba, nawet nie wiem co to mialo znaczyć.
W ogole pielęgniarki jak i lekarka byly tak niemile jakby za kare musialy sie mna zajac.
nie nastawiam sie na ta inseminacje i cos czuje ze czeka mnie przygoda z tym polipem. Juz mam dosc 😔
Czy ktoras z Wam byla w podobnej sytuacji? Napisalam do mojego ginekologa o podejrzeniu tego polipa i zapytalam czy w zwiazku z tym jakies zalecenia to powiedzial ze nie. Mam nadzieje ze jakos składnie to opisalam w tych nerwach 😏
Czy ktoras z Wam byla w podobnej sytuacji?
Milego dnia 🌷❤️
Witaj, u mnie ostatnio też wykrył polipa w endometrium. Mój lekarz mówił że nie zawsze jest on widoczny, najlepiej jest to sprawdzić w pierwszych dniach cyklu gdy endometrium jest złuszczone. Polip może (ale nie musi) przeszkadzać w zagnieżdżeniu. Dla mnie to świeża sprawa i jeszcze dokładnie nic nie wiem ale gin powiedział że czeka mnie histeroskopia przed transferem.
Nie zakładaj z góry że się nie powiedzie. Tego nie odgadniesz, trzeba przeczekac cierpliwie dwa tygodnie i wtedy się okaże. Być może u Ciebie polip nie będzie stanowił problemu 😀
A co do służby zdrowia w Polsce to chyba nie warto komentować. Niektórzy pracują chyba za karę...
 
Witaj, u mnie ostatnio też wykrył polipa w endometrium. Mój lekarz mówił że nie zawsze jest on widoczny, najlepiej jest to sprawdzić w pierwszych dniach cyklu gdy endometrium jest złuszczone. Polip może (ale nie musi) przeszkadzać w zagnieżdżeniu. Dla mnie to świeża sprawa i jeszcze dokładnie nic nie wiem ale gin powiedział że czeka mnie histeroskopia przed transferem.
Nie zakładaj z góry że się nie powiedzie. Tego nie odgadniesz, trzeba przeczekac cierpliwie dwa tygodnie i wtedy się okaże. Być może u Ciebie polip nie będzie stanowił problemu 😀
A co do służby zdrowia w Polsce to chyba nie warto komentować. Niektórzy pracują chyba za karę...
Dziekuje za odpowiedz. Obawiam sie ze mnie tez czeka histeroskopia 🙄
Dziwi mnie to ze w 7 i 9dc nic nie bylo widac na usg a dzis 11dc i polip sie pokazał 🙄 czy to moj gin nie zauwazyl czy on nagle wyrósł, nie mam pojecia.
pozostaje mi czekac do @ .
 
Dziewczyny czy Wy przed rozpoczeciem in vitro musialyscie robic kariotypy?
Moja klinika tego nie wymagala dopiero teraz po nieudanym transferze i po tym jak tylko 1 zarodek dorosl do blastocysy lekarz zlecil te badania...
W ogole juz chyba podjelismy decyzje bez wzgledu na wyniki tych kariotypow i na 99% zdecydujemy sie na dawczynie, teraz mam troche odpoczynku bo kolejna wizyta dopiero w sierpniu... Chociaz ciagle rozkminiam, mysle o tym in vitro i jakos nie umiem odpocząć :( mam nadzieje ze chociaz jak na wakacje pojade uda mi sie odciac od tego i nie myśleć.
W zasadzie to tydzien temu zobaczylam filmik jak rosl moj jedyny zarodeczek i od tamtej pory jakos ciezko mi po tym nieudanym transferze i faktem ze nie mamy juz zadnego zarodka:(
Moja klinika kazał zrobić mi i mężowi kariotypy przed ivf
 
reklama
Do góry