Pięknie się zapowiada :-) Kiedy transfer? W następnym cyklu?Dziewczyny, dzwonili z kliniki, jest 9 pięknie podzielonych komóreczek o bardzo dobrej morfologii dobrze rokujących jeśli chodzi o implantację
reklama
Gratulacje12 dpo i beta wyszła ... 106 mlU/ml. Jestem 13 dni po zastrzyku ? Czy to jeszcze on może utrzymywać się w organizmie, bo nie widzę własnym oczom ?
Dziewczyny, bylam w tym tygodniu w klinice i po trzech nieudanych IUI zdecydowaliśmy się na in vitro :-) na razie robię badania, czekam na wynik kariotypu. Przed transferem muszę mieć histeroskopię bo gin podejrzewa ze prawdopodobnie mam polipa w macicy jeszcze tsh skoczylo mi do 2,5 choć zawsze mialam ok.1. Także trochę się to odciągnie w czasie ale mam nadzieję że będzie warto czekac :-)
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
Wow Piękny wynik bety i piękny progesteron. Trzymam kciuki za przyrostyZrobiłam bo stwierdziłam że jak ma coś wyjść to już wyjdzie (mimo że ginka kazała dopiero w 9dpt) i będzie wiadomo czy mam się kłuć dalej czy nie 7dpt beta 35,48 prog 39,13... chyba jest dobrze
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Tak, liczę na pierwszą połowę sierpniaPięknie się zapowiada :-) Kiedy transfer? W następnym cyklu?
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Trzymam kciuki Ja mam TSH 2,7 i biorę Letrox 25 mg. W tygodniu muszę zrobić badania krwi i zobaczę czy spadło. Na wyniki kariotypu czekałam równe 3 tygodnie. Ale zobaczysz, czas szybko zleciDziewczyny, bylam w tym tygodniu w klinice i po trzech nieudanych IUI zdecydowaliśmy się na in vitro :-) na razie robię badania, czekam na wynik kariotypu. Przed transferem muszę mieć histeroskopię bo gin podejrzewa ze prawdopodobnie mam polipa w macicy jeszcze tsh skoczylo mi do 2,5 choć zawsze mialam ok.1. Także trochę się to odciągnie w czasie ale mam nadzieję że będzie warto czekac :-)
Elizabeth84
Fanka BB :)
Gratuluje12 dpo i beta wyszła ... 106 mlU/ml. Jestem 13 dni po zastrzyku ? Czy to jeszcze on może utrzymywać się w organizmie, bo nie widzę własnym oczom ?
To trzymam kciuki, powodzenia ja mam tsh ok 3 chyba (lub 2 cos nie pamiętam dokladnie) dostalam euthyrox25 i po 3 tyg spadlo. Natomiast wczesniej mialam znowu letrox 50 ktory byl o wiele za mocny dla mnie i mi sie zrobila nadczynnosc, ale odstawilam leki i po 3 tyg wrocilo do stanu pierwotnego wiec z tym tsh to latwo wyregulowac za pomoca lekowDziewczyny, bylam w tym tygodniu w klinice i po trzech nieudanych IUI zdecydowaliśmy się na in vitro :-) na razie robię badania, czekam na wynik kariotypu. Przed transferem muszę mieć histeroskopię bo gin podejrzewa ze prawdopodobnie mam polipa w macicy jeszcze tsh skoczylo mi do 2,5 choć zawsze mialam ok.1. Także trochę się to odciągnie w czasie ale mam nadzieję że będzie warto czekac :-)
Dziewczyny czy Wy przed rozpoczeciem in vitro musialyscie robic kariotypy?
Moja klinika tego nie wymagala dopiero teraz po nieudanym transferze i po tym jak tylko 1 zarodek dorosl do blastocysy lekarz zlecil te badania...
W ogole juz chyba podjelismy decyzje bez wzgledu na wyniki tych kariotypow i na 99% zdecydujemy sie na dawczynie, teraz mam troche odpoczynku bo kolejna wizyta dopiero w sierpniu... Chociaz ciagle rozkminiam, mysle o tym in vitro i jakos nie umiem odpocząć mam nadzieje ze chociaz jak na wakacje pojade uda mi sie odciac od tego i nie myśleć.
W zasadzie to tydzien temu zobaczylam filmik jak rosl moj jedyny zarodeczek i od tamtej pory jakos ciezko mi po tym nieudanym transferze i faktem ze nie mamy juz zadnego zarodka
Moja klinika tego nie wymagala dopiero teraz po nieudanym transferze i po tym jak tylko 1 zarodek dorosl do blastocysy lekarz zlecil te badania...
W ogole juz chyba podjelismy decyzje bez wzgledu na wyniki tych kariotypow i na 99% zdecydujemy sie na dawczynie, teraz mam troche odpoczynku bo kolejna wizyta dopiero w sierpniu... Chociaz ciagle rozkminiam, mysle o tym in vitro i jakos nie umiem odpocząć mam nadzieje ze chociaz jak na wakacje pojade uda mi sie odciac od tego i nie myśleć.
W zasadzie to tydzien temu zobaczylam filmik jak rosl moj jedyny zarodeczek i od tamtej pory jakos ciezko mi po tym nieudanym transferze i faktem ze nie mamy juz zadnego zarodka
reklama
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ja musiałam robić kariotyp. Strasznie mi przykro że tak się ułożyło a czy Ty czasami nie chciałaś podchodzić drugi raz do stymulacji czy mi się coś pomyliło?Dziewczyny czy Wy przed rozpoczeciem in vitro musialyscie robic kariotypy?
Moja klinika tego nie wymagala dopiero teraz po nieudanym transferze i po tym jak tylko 1 zarodek dorosl do blastocysy lekarz zlecil te badania...
W ogole juz chyba podjelismy decyzje bez wzgledu na wyniki tych kariotypow i na 99% zdecydujemy sie na dawczynie, teraz mam troche odpoczynku bo kolejna wizyta dopiero w sierpniu... Chociaz ciagle rozkminiam, mysle o tym in vitro i jakos nie umiem odpocząć mam nadzieje ze chociaz jak na wakacje pojade uda mi sie odciac od tego i nie myśleć.
W zasadzie to tydzien temu zobaczylam filmik jak rosl moj jedyny zarodeczek i od tamtej pory jakos ciezko mi po tym nieudanym transferze i faktem ze nie mamy juz zadnego zarodka
Podziel się: