Ja mialam raz 3 pęcherzyki, ale i tak iui byla nieudanaMój lekarz boi się zrobić z trzema i sama nie wiem co mam o tym myśleć..zawsze po cło był jeden a teraz po puregonie trzy
reklama
Hankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2019
- Postów
- 4 671
No właśnie.. ja jestem już po trzech iui ale w innej klinice więc tak na prawdę zaczynam od nowa.. i tutaj lekarz nie bardzo chce.. a wydałam na symulacje 700zl.. wolałabym jednak spróbować.. nie to żebym liczyła koszty bo spodziewałam się tego ale, kolejny cykl w plecy.Ja mialam raz 3 pęcherzyki, ale i tak iui byla nieudana
Karola z nadzieją
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 1 696
Oo to pięknie ja byłam w środę to było ok 15-17, ale największe miały dopiero 12-14mm, dziś mam kolejny monitoring. Doktor obstawia punkcję na poniedziałek i ze do pobrania będzie ok 12 jajeczek. ZobaczymyDzieki ze pytasz
Tak juz zaczelam, wczoraj bylam na 1 monitoringu narazie jest 11 jajeczek, poki co nie wyglada jakby byly sztucznie napompowane tylko powoli sobie rosną, we wtorek mam kolejna wizyte i dowiem sie kiedy punkcja, lekarz obstawia 19 lub 20..
A jak u Ciebie?
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
Powiem ci tak. Szansę na trojaczki są rzadko, tak jak zauważ na bliźniaki z dwóch jajeczek.Ja chętnie bym poszła na całość ale mój lekarz widzę jest mocno uważający.
Z drugiej strony ciążę trojaczna to ogromne zagrożenie i nigdy nie jest donoszona. Moja znajoma urodziła trojaczki w lutym. Ja swoją pupuńcie w kwietniu. I jak widzę zdjęcia z trojaczkami to one do dziś odbiegają od mojej wyglądam chociażby... Mają takie duże czaszki bo jeszcze ten wygląd jest taki jak na USG często widać, "potrafią" dużo mniej niż dzieci w ich wieku. Nie wiem czy mają jakieś inne wady.
Chodzi mi o to, że decydując się na zabieg na trzech pęcherzykach trzeba mieć świadomość tego, że to ogromny trud i praca często o zdrowie dzieci i to nie jednego i straszne obciążenie twojego organizmu.
Co ja bym zrobiła na twoim miejscu? Szczerze to nie wiem....
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Bardzo dobrze że liczysz, i powiedz to lekarzowi że nie po to wydajesz pieniądze żeby teraz odpuszczać bo nie po to się stymulujesz żeby później rezygnować.No właśnie.. ja jestem już po trzech iui ale w innej klinice więc tak na prawdę zaczynam od nowa.. i tutaj lekarz nie bardzo chce.. a wydałam na symulacje 700zl.. wolałabym jednak spróbować.. nie to żebym liczyła koszty bo spodziewałam się tego ale, kolejny cykl w plecy.
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
super dziewczyny, trzymam kciuki za ładne pęcherzyki ja jeszcze trochę muszę poczekać na stymulacje ale już myślę ile u mnie urośnie, ile będzie się nadawało a w końcu ile się zapłodni myśliciel mi się powoli włączaOo to pięknie ja byłam w środę to było ok 15-17, ale największe miały dopiero 12-14mm, dziś mam kolejny monitoring. Doktor obstawia punkcję na poniedziałek i ze do pobrania będzie ok 12 jajeczek. Zobaczymy
Ooo to superOo to pięknie ja byłam w środę to było ok 15-17, ale największe miały dopiero 12-14mm, dziś mam kolejny monitoring. Doktor obstawia punkcję na poniedziałek i ze do pobrania będzie ok 12 jajeczek. Zobaczymy
A w ogole wczoraj mi lekarz powiedzial ze po transferze (jesli w ogole by doszlo do niego) jest wymagane i zalecane 7 dni l4, zastanawia mnie czy wszedzie tak jest bo myslalam ze jakis dzien i tyle
Wylacz myslenie!!! Ja teraz zrobilam sobie taki maly reset na urlopie oprocz tego ze w niedziele musialam szukac jakiejs otwartej diagnostyki zeby mi zrobili badania i dopiero w Gdansku cos znalazlam, to sie odcięłam calkiem od tego ze zaraz mam inv, nawrt tu na forum rzadko zagladalam. I mega mi to pomoglo jakos mnie uspokoilo to i przestalam myslec czy sie uda czy nie czy w ogole dojdzie do transfer czy sie zaolodnia czy przetrwają itp...super dziewczyny, trzymam kciuki za ładne pęcherzyki ja jeszcze trochę muszę poczekać na stymulacje ale już myślę ile u mnie urośnie, ile będzie się nadawało a w końcu ile się zapłodni myśliciel mi się powoli włącza
No rozumiem.. Kolejny miesiac czekanka i niepewnosci.. Ale nie wiem czemu nie chce zrobic.. Przeciez szansa na zaplodnienie 3 jest naorawde minimalna...No właśnie.. ja jestem już po trzech iui ale w innej klinice więc tak na prawdę zaczynam od nowa.. i tutaj lekarz nie bardzo chce.. a wydałam na symulacje 700zl.. wolałabym jednak spróbować.. nie to żebym liczyła koszty bo spodziewałam się tego ale, kolejny cykl w plecy.
reklama
Podziel się: