reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Cześć dziewczyny😊jestem po rozmowie z psychologiem. Pierwsza rozmowa jest bardziej taka zapoznawcza, opowiedzenia o sobie i relacja z mezem/partnerem i o dotychczasowym leczeniu. Ciężko mi się rozmawiało, bo nie jestem zbyt wylewna osoba i nie potrafię mówić o sobie. Jesteśmy umowione na kolejna sesje i obawiam się, ze może być to dla mnie trudne, bo już dzisiaj przy opowiadaniu swojej historii popłynęły łzy...🥺ale łoże tak musi być, żeby poukładać sobie w głowie i się wyciszyć. Miłego długiego weekendu dla Was wszystkich😊
 
Cześć dziewczyny😊jestem po rozmowie z psychologiem. Pierwsza rozmowa jest bardziej taka zapoznawcza, opowiedzenia o sobie i relacja z mezem/partnerem i o dotychczasowym leczeniu. Ciężko mi się rozmawiało, bo nie jestem zbyt wylewna osoba i nie potrafię mówić o sobie. Jesteśmy umowione na kolejna sesje i obawiam się, ze może być to dla mnie trudne, bo już dzisiaj przy opowiadaniu swojej historii popłynęły łzy...🥺ale łoże tak musi być, żeby poukładać sobie w głowie i się wyciszyć. Miłego długiego weekendu dla Was wszystkich😊
Najważniejsze że zrobiłaś pierwszy krok, zobaczysz że Tobie to pomoże 👍❤️
 
Cześć dziewczyny😊jestem po rozmowie z psychologiem. Pierwsza rozmowa jest bardziej taka zapoznawcza, opowiedzenia o sobie i relacja z mezem/partnerem i o dotychczasowym leczeniu. Ciężko mi się rozmawiało, bo nie jestem zbyt wylewna osoba i nie potrafię mówić o sobie. Jesteśmy umowione na kolejna sesje i obawiam się, ze może być to dla mnie trudne, bo już dzisiaj przy opowiadaniu swojej historii popłynęły łzy...🥺ale łoże tak musi być, żeby poukładać sobie w głowie i się wyciszyć. Miłego długiego weekendu dla Was wszystkich😊
Super , że zdecydowałaś się na psychologa na pewno to Tobie pomoże ☺️ i oczyści głowę 😘
 
Cześć dziewczyny😊jestem po rozmowie z psychologiem. Pierwsza rozmowa jest bardziej taka zapoznawcza, opowiedzenia o sobie i relacja z mezem/partnerem i o dotychczasowym leczeniu. Ciężko mi się rozmawiało, bo nie jestem zbyt wylewna osoba i nie potrafię mówić o sobie. Jesteśmy umowione na kolejna sesje i obawiam się, ze może być to dla mnie trudne, bo już dzisiaj przy opowiadaniu swojej historii popłynęły łzy...🥺ale łoże tak musi być, żeby poukładać sobie w głowie i się wyciszyć. Miłego długiego weekendu dla Was wszystkich😊
trzymam mocno kciuki, żeby terapia przyniosła efekt i żebyś znalazła drogę jak sobie z tym wszystkim radzić, głowa ma niestety wpływ na płodność. Mówię to z własnych obserwacji i doświadczeń.
 
Coraz częściej odnoszę wrażenie że ta cała iui jest bardzo mało skuteczna, tyle nas jest na forum i żadnych dobrych wieści ostatnio 😩 żadnego choćby promyczka nadziei 😔
Nasza Gino twierdzi, że szanse przy iui to ok 5-7, wiec mało optymistycznie to brzmi, ale co poradzić.. a Twoja druga będzie tak?
 
reklama
Cześć dziewczyny😊jestem po rozmowie z psychologiem. Pierwsza rozmowa jest bardziej taka zapoznawcza, opowiedzenia o sobie i relacja z mezem/partnerem i o dotychczasowym leczeniu. Ciężko mi się rozmawiało, bo nie jestem zbyt wylewna osoba i nie potrafię mówić o sobie. Jesteśmy umowione na kolejna sesje i obawiam się, ze może być to dla mnie trudne, bo już dzisiaj przy opowiadaniu swojej historii popłynęły łzy...🥺ale łoże tak musi być, żeby poukładać sobie w głowie i się wyciszyć. Miłego długiego weekendu dla Was wszystkich😊
Będzie tylko lepiej, sama chodzę i temat ciazy tez poruszam i momentami jakoś tak łatwiej.
Trzymam kciuki!
 
Do góry