reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

Vinga89 najbardziej bezpieczny żel to ten do USG, można go kupić w aptece, lekarze też go używają do badania USG przezpochwowoego. Może trochę częściej trzeba go dokładać niż te żele intymne, ale ja tam używałam go ze 2 lata i dobrze się sprawdzał
Ty jesteś dopiero rok po porodzie to nic dziwnego, ja już ponad 5 lat a dalej to samo, ale trzeba nauczyć się z tym żyć i szukać sposobów. Mi jeden gin mówił, żeby najpierw paluszkami blizny rozmasować i nie spinać się
 
reklama
witam się. Na poprawę humoru krótka historyjka z wczorajszego wieczoru :-p mieliśmy wczoraj takie małe święto. Z tej okazji wysłałam do męża maila ze swoim roznegliżowanym zdjęciem i ładną dedykacją. Wieczorkiem, gdy wróciłam z kąpieli mężuś podziękował i oznajmił, że też ma dla mnie prezent...Nietrudno było mi odgadnąć gdzie go szukać...gdy zsunęłam jego majtki moim oczom ukazał się....(cenzura) zapakowany w ozdobny papier i owinięty czerwoną wstążeczką z kokardką na końcu...od razu zaczęłam odwijać wstążeczkę pod którą krył się napis "DO RĄK (UST) WŁASNYCH" Mój ukochany oczekiwał w napięciu dalszych działań a ja głupkowato wypaliłam: "skarbie!!! Jak mogłeś zmarnować tyle papieru?? No, najładniejszy zielony kolor....." Haha, mina mojego męża dopowadziła mnie do ataku śmiechu:-D:-D:-D:-D
 
A ja wczoraj po wczorajszym rannym "przytulaniu" rozwylam sie jak bobr to juz drugi raz z rzedu wiecej juz do porodu nie bedzie cos mi sie zablokowalo jak wogole nie wiem co robic bo z tak dosc czestych fajnych momentow naszych sypialńianych zrobilo sie to dla mnie zlem koniecznym .... Dygam sie troche ...
 
Elama dobre :-D
Pustishi ja też w pierwszej ciąży dygałam tylko, czy to aby na pewno bezpieczne itp. Blokowałam się psychicznie. A później po porodzie sobie myślałam, jaka ja durna byłam. Bo po porodzie to jedna wielka maskara. Musiałam polatać po lekarzach, żeby w ogóle coś wyszło i tak pierwszy raz był 6mscy po porodzie :wściekła/y:. Tak więc nie żałowałabym sobie seksu w ciąży, o ile nie ma przeciwwskazań
 
Nie nie ja sie nie dygam ze tak powiem o dzidziusia bo nie powinno mu sie nic stac tylko sie o psyche moja dygam zebym nie sfiksowala... Bo uciekam przed mężem jakby mnie kto gwalcic chial w zyciu tak nie mialam... W 1 trym. To bylo ze libido male 2 trym. Bajka a teraz armagedon :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry