reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

reklama
Ja powiem szczerze nie narzekam :) co prawda chce juz 37 tc ale wieksze cisnienie mam ja niz luby bo on sie dyga teraz jak nigdy :/
 
A u mnie, o dziwo, spadek chęci. Tzn pojawia się chęć jak mojego np nie ma w domu w ciągu dnia (hihi). A potem mija i już nic nie inicjuję jak wróci. A jak M zainicjuję to spoko. Ale bez ekscytacji. Już jestem ciut tkliwa w środku i nie jest to dla mnie takie przyjemne więc siedzę cicho ;)
 
Ja mam podobnie jak Salli;-) Ostatnio pod koniec wizyty gin powiedział mi i m że "bez problemu można żyć i współżyć" a ja odruchowo że fajnie, a m od razu banan na twarzy:-D Ale mimo że można to jakoś niespecjalnie mnie przez ten wielki brzuchol ciągnie;-)
 
reklama
ja mam jak Salli i jagus - jak wrócę po 8h pracy do domu, ogarnę dom i dziecko to wieczorem nic już mi się nie chce - zasypiam jak tylko głowę położę na poduszce - dobrze, że jeszcze weekendy są :-D
 
Do góry