reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

dwa razy dostałam skurczy przepowiadających ale nie po seksie. oprócz tego nic się nie działo, a urodziłam tydzień przed terminem.
Oj na przepowiadające mi to nie wyglądało, bolało jak cho"""" zresztą znacie ten ból.

Teraz będę się bała, żeby porodu nie przyspieszyć, bo muszę dotrwać do stycznia. Mąż wraca za miesiąc, będę już w 30tyg, nie zdążę się nawet nim nacieszyć, bo pewnie strach przed datą będzie silniejszy
 
reklama
Wiecie u mnie w pierwszej ciazy była totalna katastrofa mnie sie chciało okropnie a R brednie opowiadał ze dziecko uszkodzi no szlak mnie trafiał miałam chcice niesamowitą a on prawie od początku wydygany był :-)Teraz było inaczej tak do 20 tyg nawet w pierwszych trzech miesiącach kiedy mdłości mnie wykańczały na myśl o sexsie zdrowa byłam i on tez ciagle nakręcony chodził a tak od 5 tyg moze raz na 2 tyg coś było i mnie sie nie chce i jemu chyba tez chociaz dziś rozmawialiśmy przez tel i jakoś sie napaliłam ale co dopiero jutro lub w sobotę przyjedzie to pewnie ochłone :baffled:

U mnie sex pod koniec poprzedniej ciazy nie wywoływał skurczy ale tak po 36 tyg kochaliśmy sie do końca i odszedł mi ten czop plodowy cieszylam sie bo 2 dni wcześniej byłam w szpitalu i lekarz powiedział ze góra tydź jeszcze i urodze a z dzieckiem wszystko ok wiec nie ma sie co martwić ze przed terminem a tu dupa :) jeszcze pare razy numerek i tak 2 dni po terminie urodziłam :dry:
 
Oj na przepowiadające mi to nie wyglądało, bolało jak cho"""" zresztą znacie ten ból.

Teraz będę się bała, żeby porodu nie przyspieszyć, bo muszę dotrwać do stycznia. Mąż wraca za miesiąc, będę już w 30tyg, nie zdążę się nawet nim nacieszyć, bo pewnie strach przed datą będzie silniejszy

Marika przepowiadające bolą jak normalnie skurcze, przynajmniej mnie
 
Zazdroszcze Wam kobietki...
Ja z tym pecherzem mam taka trauma ze boje sie nawet pomyslec o sexie :( Mam wrazenie ze tylko sie dotkne I zaraz objawy wszystkie wroca :( Masakra jakas... :(
 
Kasia oj chciałabym żeby u nas tak było. u mnie dalej sex może nie istnieć... wiecie co, strasznie się boję, żeby to nie miało złego wpływu na nasz związek...
 
Vinga a ile czasu trwały u ciebie te bolesne przepowiadające?? Też tyle godzin?? U mnie po nich szyjka się zgładziła. Wcześniej nic takiego nie miałam, zresztą już mało co pamiętam bo było to ponad 5 lat. ALe jedno wiem, ze się wystraszyłam i nie było mowy o żadnym seksie ;-)
A wy odbijecie sobie po porodzie ;-). A tak w ogóle to masz zezwolenie od lekarza??
Anbas doskonale ce rozumiem. Jak chorowałam na pęcherz, to tylko łykałam LAcibios femina i w kółko się podmywałą, jednak to nc nie daje, a o seksie to nawet słyszeć nie chciałam. Teraz pomaga mi urinal czy Żurawit. A ty pijesz coś takiego??
KAsia to super, ze ochota wróciła, mąż pewnie zadowolony
 
Marika no to ostre miałaś te przepowiadające. Zakazu nie mamy bo szyjka się nie skraca ale co z tego jak i tak kochamy się raz na 2/3 tygodnie... Po porodzie dla mnie seks też może nie istnieć niestety... hormony robią swoje. dopiero jak przestałam karmić to odżyłam i mogłam się kilka razy dziennie na męża rzucać hehe ;) mam nadzieję że teraz tak nie będzie, bo zamierzam jak najdłużej karmić
 
Vinga ja to teraz będę się bała, żeby nie było powtórki z tym skurczami. Wiem, ze u wielu kobiet seks nie działa na skurcze. U mnie widać podziałało. Znajoma dziś urodziła, bo mąż wrócił po 2 miesiącach z za granicy, ale była 4 dni przed terminem, wody jej odeszły.
Ja to teraz wyposzczona jestem, więc nie wiem jak to będzie, bo będę już pod koniec 8 miesiąca, a z mężem się widziałam jak byłam na początku 5 miesiąca.
A wy może zróbcie miły wieczorek z mężem. Może to coś pomoże, skoro po porodzie jest jeszcze gorzej

Dziewczyny nie wiem jak o to zapytać, żebyście mnie źle nie zrozumiały. Ja karmiłam 2 miesiące w tym miesiąc mleko ściągałam, bo mały nie chciał cycy ssać. Jak mamy karmiące radzą sobie w zbliżeniach z mężem, chodzi mi o mleko, które jednak wycieka?? Czy Wam to nie przeszkadza ?
 
reklama
Do góry