reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Intymnie po ciąży

mała-mi ja nie moge nic innego. Pozostaje jeszcze mirena lub zwykła spirala.
No i zdecydowałam się na mirenę. Jeszcze lekarz we wtorek mi da znać kiedy możemy ją założyć.
Czy ktoś ją miał? Bardzo boli zakładanie? Doktorek mówił, że może być bolesne.
Wezmę kasę na debet przekalkulowałam i mirena kosztuje 800zł na 5lat, a NuvaRing rocznie kosztuje ok. 600zł...
Może przestanę wreszcie tyć.

Madlein miałam zwykłą spiralę i niestety zakładanie bardzo mnie bolało, choć mój gin twierdził, że nie powinno. Może ja za bardzo odczuwam ból. Nie mam pojęcia.
Obecnie też się zastanawiam nad mireną, chociaż mi podał wyższą cenę- 1000zł. Niestety nie mogę mieć zwykłej spirali. Wtedy, gdy miałam założoną bardzo bolał mnie brzuch, zaczęłam mieć obfite miesiączki. Wyjęłam szybciej niż powinnam, bo bodajże po niecałych 3 latach. Tabletek nie chcę już łykać, po prezerwatywy mój chłopina ma za daleko do sklepu ;-), więc najlepszym wyjściem byłaby mirena. Mój gin twierdzi, że zakłada się ją w przypadku bolesnych, bardzo obfitych miesiączek i nie miałabym przy niej takich problemów jak przy zwykłej spiralce. Nie wiem... W ostateczności pozostaje stosunek przerywany, ale to dość ryzykowna "antykoncepcja" a przez najbliższe 2 lata wolałabym ponownie nie zajść w ciażę.
 
reklama
Hihi, tego to nie wiem. Za dwa lata na pewno zagoi się rana po cc, więc w razie czego nie będę się stresowała. Kiedyś chciałam mieć trójkę dzieci a teraz sama nie wiem. Zobaczymy jak się różne sprawy poukładają :-)
 
Mała_mi po każdych hormonach można przytyć. Ja się łudzę, że mirena ma inny skład i może mój organizm lepiej ją zastosuje. le boję się tego bólu. Już pisałam doktorkowi, że ma znieczulenie szykować, chociaż podobno i ono może nie zadziałać.
Duże nadciśnienie to przeciwwskazania do ustnej antykoncepcji hormonalnej, a także zespół jelita drażliwego.
Plastry natomiast odpadają przez nadwagę, mogą być mniej skuteczne.
aniawa a długo trwa zakładanie tej spiralki?
Moja mamuśka rodziła SN więc może to dlatego, ale mówiła, że nic totalnie nie bolało (miała zwykłą miedziankę).
 
ja przez długi czas brałam Novynette i byłam bardzo zadowolona: zero zatrzymywania wody w organizmie, tycia itp. Żadnych niedogodności za to duży plus: piersi mi po nich urosły :-) tak więc moge polecić bo bardzo pozytywnie je wspominam, ale wiadomo że pigułki różnie na różne kobiety moga działać.
po zaręczynach przestawiliśmy się na gumki i teraz nie wyobrażam sobie innej antykoncepcji. mam dość chemii itp. ale do naturalnych metod też mi daleko szczególnie że teraz mam bałagan w organizmie :-p
 
Madlein zakładanie nie trwało długo. Nie wiem, może kilka minut. Z tym bólem jest różnie u różnych osób. U dentysty zęby bolą mnie na sam widok wiertła i bez zastrzyku nie pozwolę się dotknąć a niektórzy nawet leczenie kanałowe robią bez znieczulenia. Podczas porodu zdaje się też bolało bardziej niż to wynikało z ktg (jeśli można o czymś takim mówić). Ja już tak mam. Podejrzewam, że gdybym się nastawiła na jakiś tam ból też może byłoby inaczej. Mój doktorek twierdził, że będzie dość bezboleśnie, więc jak zaczęłam coś czuć byłam zaskoczona i nawet się wydarłam :-) Współczuję tym co siedziały za drzwiami. Doktorek- sadysta :-D Gdybym wiedziała, szła z odpowiednim nastawieniem, może byłoby inaczej.
 
Na ostatniej wizycie,rozmawiałam właśnie z ginem o antykoncepcji i pytałam o spirale.Powiedział,że nie radzi mi zakładania bez znieczulenia, bo jestem po cc,kobiety które rodziły naturalnie odczuwają przy tym dużo mniejszy ból.Zaczęliśmy kalkulować,że znieczulenie plus anestezjolog (bo mówił o znieczuleniu w kręgosłup) plus spirala wyszło by bardzo drogo...no i narazie dał mi kolejne tabletki.Z Azali przeszłam teraz(od 3 dni) na Novynette.Kiedyś już je brałam,więc myślę,że będzie dobrze,o ile nie będę mieć jakiś dziwnych nerwów tak jak po Azalii.A tak przy okazji to przytyłam 4 kg i zastanawiam się czy to nie od tabletek?Faktycznie łaknienie było większe niż zwykle...
Chciałam się jeszcze spytać dziewczyn używających tylko gumek.Nie boicie się,że cos zawiedzie?Macie zaufanie do tej metody...?Pytam,bo w sumie ja też nie chciałabym się faszerować chemią,a dzieci więcej nie planuję.Przynajmniej na ten moment.
 
czarodziejko tak jak pisałam: ja zrezygnowałam z pigułek na rzecz gumek. kiedy jeszcze wszystko między mną a M. było niepewne nie chciałam ryzykować, wiedziałam ze to jeszcze nie moment na dzidziusia. Kiedy zaczęliśmy już planowac wspólną przyszłość odstawiłam chemie. Teraz nie mam zamiaru znów ingerować w ten sposób w organizm. Bo dla mnie faszerowanie sie hormonami nie jest czymś dobrym. Brałam pigułki przez ok 4 lata i nigdy więcej. Co do tego czy sie nie boje że może sie coś przydarzyć: nie, nie boje sie. Długo sie zabezpieczaliśmy w ten sposób i nic sie nie wydarzyło. A nawet gdyby sie teraz wydarzyło to bym sie ucieszyła i tyle. Bo teraz nie bałabym sie niespodzianki. mam kochającego męża, poczucie stabilizacji, dalibyśmy sobie radę.
 
Ja tez jakos sie nie boje. Zabezpieczamy sie tak od poczatku, a malzenstwem jestesmy juz ponad 4 lata. Z tego co sie orientuje, to chyba procentowo skutecznosc prezerwatyw jest bardzo podobna do skutecznosci pigulek. Ale nie dam za to glowy, wydaje mi sie, ze gdzies wyczytalam. W sumie jesli chcesz zwiekszyc te skutecznosc, to sa jeszcze srodki plemnikobojcze itp. Mysle, ze gdybym juz nie planowala wiecej dzieci to bym sie nad tym zastanowila. Co prawda, nie planuje kolejnego dziecka juz teraz, ale gdyby sie tak stalo to nie bylby koniec swiata :-)
Moze sobie poczytaj wiecej na ten temat w necie? Kurcze, sama jestem ciekawa i moze tez poczytam :-D
 
reklama
Dzięki bardzo dziewczyny,sorki ze tak w prost zapytałam:zawstydzona/y:no ale kogo jak nie was..Zastanowię się nad tym bo ja brałam tabletki 10 lat i jak pomyslę o kolejnych to mi się słabo robi:szok:Fakt,że nie czuję się po nich źle,tyle ze kto to wie co tam naprawdę w organiźmie sie dzieje.
 
Do góry