reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Intymnie po ciąży

reklama
poltora roku od ostatniej wizyty w 3 miesiacu po urodzeniu, do zajscia ponownego minimum, co daje rok i 8 miesiecy do zajscis od poprzedniej ciazy ;p wiec zanim bym urodzila minęłyby ponad dwa lata. ale i tak ciezki orzech do zgryzienia, ze nie szyli by normalmnie mnie bo to uczulenie na szwy, zeby znow w srodku nie zostaly..... tylko rana przez ziarninowanie by sie goila ogolnei dluga historia i jescze wiecej bolu, nawet nie chce wpsominac porodu, a nastepny bym sto razy naturalnie wolala, poimo, ze darlam sie ze umre na koniec heheheheh
 
Kurcze dziewczyny jak was czytam to mam wrażenie ze z nami coś jest nie tak:-) - tj. my z mezem jeszcze nie spróbowaliśmy po porodzie:-(, miałam CC wiec nic mi na dole nie dokucza, ALE jakoś tak się składa ze nie mamy kiedy, jak i gdzie :-(- a wy już o kolejnych ciążach piszecie:-). My juz nie robimy tego od 8 miesiecy:-(. Tak wiec czekamy na sposobnosc, chociaz coraz bardziej sie boje tego jak to bedzie, bo nie czuje sie juz zbytnio ładna.Została mi oponka flakowata, i niby wróciłam do swojej wagi sprzed ciazy ale w spodnie sie nie mieszczę :-(.
 
o jejku Wy myślicie już o kolejnych maluszkach? My chcemy poczekać przynajmniej aż mała skończy roczek. Chce się nią w pełni "nacieszyć" dać jej z siebie maksymalnie jak najwięcej. Poza tym podobno po cesarce bezpieczniej jest odczekać dwa lata do następnego porodu. Chciałabym urodzić drugie dzieciatko jak już Isia bedzie w miarę samodzielna, żebym nie miała poczucia że robię coś kosztem czegoś...chociaż to pewnie nieuniknione. Chociaż jak wspominam małżowi o kolejnych dzieciach to on mówi : nigdy w życiu! :-D ale jemu chodzi o nasze warunki lokalowe bo już teraz w kawalerce jest nam ciasno..ale jak uda się nam zdobyć coś większego i mała podrośnie to nie ma czy on chce czy nie, rzucę się na niego i tyle :-p
 
o jejku Wy myślicie już o kolejnych maluszkach? My chcemy poczekać przynajmniej aż mała skończy roczek. Chce się nią w pełni "nacieszyć" dać jej z siebie maksymalnie jak najwięcej. Poza tym podobno po cesarce bezpieczniej jest odczekać dwa lata do następnego porodu. Chciałabym urodzić drugie dzieciatko jak już Isia bedzie w miarę samodzielna, żebym nie miała poczucia że robię coś kosztem czegoś...chociaż to pewnie nieuniknione. Chociaż jak wspominam małżowi o kolejnych dzieciach to on mówi : nigdy w życiu! :-D ale jemu chodzi o nasze warunki lokalowe bo już teraz w kawalerce jest nam ciasno..ale jak uda się nam zdobyć coś większego i mała podrośnie to nie ma czy on chce czy nie, rzucę się na niego i tyle :-p

A u nas jak mówi się o drugim dziecku, to mąż bardzo chętny- nawet w tej chwili jest się w stanie zabrać do roboty! o_O
No a ja za to mówię że może zapomnieć o tym ,bo mimo że chciałabym to niestety najpierw mieszkanie nasze a dopiero potem drugie dziecko... bo tutaj to ja nie wyrobię z dwójką, no i chciałabym w końcu nacieszyć się macierzyństwem we własnej przestrzeni a nie u teściów!
 
O widze niektore z Was planuuja.. pewnie niedlugo bedziemy tu ktorejs gratulowac ;-) Ja tez po cc mowilam, ze nigdy wiecej dzieci ale patrzac na Wikunię to zdecydowanie bedzie drugie ;-) ale za kilka dobrych lat.. mam nadzieje.... Poki co ja z mezem malo kiedy uzywamy, jakos slabo mam ochote.ale juz mielismy kilka razy takie sytuacje.. Mala spala, my napalilismy sie, Mąż zapomnial wziac prezerwatyw z szuflady (dlatego ze jeszcze oddzielnie mieszkamy) i lecial do sklepu po opakowanie, wraca i Mala sie budzi haha, w ten sposob juz ma uzbieranych chyba z 14 prezerwatyw- bo On zawsze zapomina je wziac potem jak dolozy do tych co juz lezaly ;-D Niedlugo to sklep z nimi bedziemy mogli otwierac ;-D
 
To co mój gino jest inny, że powiedział żeby tylko pół roku od cc odczekać? Czy może tak zajefajnie mnie zszyli?
 
To co mój gino jest inny, że powiedział żeby tylko pół roku od cc odczekać? Czy może tak zajefajnie mnie zszyli?

o, a to ciekawe. Zaraz czegoś poszukam, bo sama jestem ciekawa jak to jest...

EDIT

znalazłam coś takiego:

Optymalny czas regeneracji organizmu i zabliźnienia się ran po cesarskim cięciu to 6 miesięcy i właśnie tyle (minimalnie!) z reguły zaleca się czekać przed kolejnym zajściem w ciążę. Wielu lekarzy radzi jednak odczekać 1-2 lata, by zminimalizować ryzyko powikłań (np. rozejścia się blizn wewnętrznych). Natomiast ciąża do pół roku po cesarskim cięciu jest ciążą wysokiego ryzyka i bezwzględnie musi być monitorowana przez lekarza. W uzasadnionych przypadkach ciężarna zostanie skierowana do hospitalizacji lub nawet poinformowana o zaleceniu przerwania ciąży.


a winnym artykule znalazła takie info:

Kiedy po cesarskim cięciu można bez ryzyka ponownie zajść w ciążę?
Zwykle następną ciążę można planować po upływie roku od porodu zakończonego cesarskim cięciem. W tym czasie wszystkie blizny wewnętrzne oraz zewnętrzne powinny być już dobrze wygojone i mięsień macicy będzie mógł wytrzymać trudy kolejnej ciąży.
 
reklama
Kurcze dziewczyny jak was czytam to mam wrażenie ze z nami coś jest nie tak:-) - tj. my z mezem jeszcze nie spróbowaliśmy po porodzie:-(, miałam CC wiec nic mi na dole nie dokucza, ALE jakoś tak się składa ze nie mamy kiedy, jak i gdzie :-(- a wy już o kolejnych ciążach piszecie:-). My juz nie robimy tego od 8 miesiecy:-(. Tak wiec czekamy na sposobnosc, chociaz coraz bardziej sie boje tego jak to bedzie, bo nie czuje sie juz zbytnio ładna.Została mi oponka flakowata, i niby wróciłam do swojej wagi sprzed ciazy ale w spodnie sie nie mieszczę :-(.

Kochana nie jesteś sama,my również jeszcze NIC i to od tej pory jak dowiedziałam się,że jestem w ciąży czyli 14.02.10:tak:
 
Do góry