Nulini
Po prostu szczęśliwa!
A ja do jutra jeszcze pewnie połowę internetu przeczytam
Dobrze Ci radzę - przegryź kabel.
Twój stres i nerwy mają negatywny wpływ na dziecko, a skoro sama dla siebie nie chcesz się uspokoić, to zrób to dla dziecka i NIE CZYTAJ! Nie wyszukuj problemów na siłę. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Powtórz badanie w drugim laboratorium i nic więcej zrobić nie możesz. Na wizytę za wcześnie, ale skoro ma Cię to uspokoić, to idź... Wiem, że to Twoja pierwsza ciąża, ale uwierz mi, to, co przeżywasz teraz, to pikuś w stosunku do pozostałych miesięcy, więc naprawdę zacznij już teraz trenować spokój i opanowanie