reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

INSEMINACJA 2022

Ja Wam powiem z mojej perspektywy, że te trzy iui to tylko straciłam zdrowie psychiczne i czas i pieniądze około 10k ... In vitro daje większą szansę i nadzieję, ale to jest moje doświadczenie, ogólnie mój kolega lekarz powiedzial mi , że to teoche naciąganie na hajs bo jakby się nam miało udac to naturalnie też, miałam stymulowane po 3 pęcherzyki które pękły i też lipa ... teraz mam 3 zarodki , które na nas czekają i mam niesamowita wiarę że się uda , to jest taka zimna kalkulacja
 
reklama
Znaczy ja to tak bardziej w kontekście tego, że Iui jest tańsze napisałam. Bo to zależy. Na pewno trzeba zobaczyć w swojej konkretnej sytuacji jakie to są koszty i na co sobie można pozwolić.

Na dwie Iui wydaliśmy prawie 3 500 PLN. Badania do tego (te same co do in vitro) osobno 1 000 PLN.

W tej chwili podchodzimy do in vitro, mamy dofinansowanie miejskie i refundację leków. Czyli za podejście do stymulacji, punkcję i pierwszy transfer płacę 3 700 PLN (resztę dopłaca miasto), za leki zapłaciłam na razie 100 PLN (bez refundacji zapłaciłabym 2 700 PLN) ale powiedzmy, że jeszcze trzeba będzie pewnie do tego dołożyć z 500 PLN (nie wiem ile, ciężko przewidzieć). Badania mamy ważne, bo to te same co do IUI.

I teraz jakby się jakimś cudem za pierwszym razem udało to wyjdzie cenowo podobnie do naszych dwóch Iui. Jak się nie uda za pierwszym to wiadomo, koszty będą bardziej rosnąć

Ale ja też podliczyłam ile kosztował nas rok intensywnej diagnostyki i leczenia do momentu IUI i wyszło 12 000 PLN. Więc ciśnięcie dalej monitoringów i naturalnych starań to też były prywatnie ogromne koszty.

Jednocześnie jest kilka miejsc w Polsce gdzie sporo diagnostyki można zrobić na NFZ. Jest kilka miejsc gdzie nawet IUI robią na NFZ, tylko trzeba pilnować, żeby to było sensownie (w odpowiednim dniu cyklu a nie w środę bo wtedy pan doktor ma dyżur, walić termin owulacji).

Także jest tu tyle zmiennych, że ciężko komuś doradzić. Na pewno, jeśli się nie śpi na pieniądzach, warto się dowiedzieć o takie rzeczy jak dofinansowanie samorządowe, bo to jest ogromna różnica.
refundacje na leki sama sobie załatwiałaś czy klinika załatwia ?
 
a jakie sa warunki ?
Do trzech stymulacji + pacjentka musi spełniać kilka warunków: wiek poniżej 40 roku życia, wynik badania FSH poniżej 15 mlU/ml w 2-3 dniu cyklu lub hormonu AMH powyżej 0,7 ng/ml.

Przy czym refundowane oznacza, że płacisz za nie mniej ale nadal płacisz. Tylko po prostu kilkaset PLN zamiast kilka tysięcy.
 
Cześć dziewczyny:) Jestem z wami od samego początku ale nigdy się nie wypowiadałam. Czytając forum czekałam tylko na tę cudowne wieści o ciąży, że inseminacja to nie strata czasu i pieniędzy. My staraliśmy się z mężem od 10 lat o dzidzie. U Męża wszystko ok, u mnie stwierdzici niepłodność idiopatyczna jak u części z was . Przeszłam zabieg drożności, 4 inseminacje , ostatnią w kwietniu. In vitro mamy umówione na Wrzesień. Zmierzając do celu :) bardzo irytowały mnie opinie że za bardzo chcę , żebym wyluzowala i będzie :( same wiemy z doświadczenia że się nie da,podczas zabiegów, emocje biorą górę. Po ostatniej inseminacji która się nie powiodła , spadł mi kamień z serca że nie będę już musiała tego przeżywać, teraz będę cieszyć się wakacjami . Uwierzyłam że In vitro zadziała i będziemy szczęśliwymi rodzicami 😁
Chyba coś z tym luzowaniem głowy jest bo przy nastepnym cyklu po inseminacjach zaszłam w CIĄŻĘ, zaskoczenie było ogromne!!! Ja się z wami żegnam 😁 ale naprawdę nie poddawajcie się kochane , warto walczyć do samego końca 😊 trzymam za was kciuki bardzo mocno 😘
 
Hej dziewczyny, długo się nie odzywałam bo szczerze trochę odpuściłam 😁 mieliśmy zacząć przygotowania do in vitro ale chcieliśmy dać sobie miesiąc luzu. Wyszło tak ze wyjechaliśmy za granice na tydzień, naszło nas na ekstremalny stosunek 😂 u znajomych w piwnicy i wyobraźcie sobie ze wkoncu ujrzałam piękne 2 kreseczki 🥰także coś w tym jest żeby zluzowac głowę 😁
 
Cześć dziewczyny!
Od 7 lat staramy się o dziecko i niestety cisza. W 2018r byłam w ciąży ale niestety ciąża została usunięta ponieważ przestało bić serduszko. Mieszkam w Holandii i tu mnie trochę olali. We wtorek tj. 21 czerwca miałam drugą IUI na cyklu stymulowanym.
Pierwsze iui było w marcu w kwietniu pauza. W maju przerwali ponieważ miałam 4 jajka. A teraz czekam z nadzieją że w końcu się uda🥵 bezpłodność idopatycza 🙈

Po jakim czasie wyszedł Wam test pozytywny? Korci mnie żeby jutro testować ale to będzie dopiero 8dni po.

Pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny!
Od 7 lat staramy się o dziecko i niestety cisza. W 2018r byłam w ciąży ale niestety ciąża została usunięta ponieważ przestało bić serduszko. Mieszkam w Holandii i tu mnie trochę olali. We wtorek tj. 21 czerwca miałam drugą IUI na cyklu stymulowanym.
Pierwsze iui było w marcu w kwietniu pauza. W maju przerwali ponieważ miałam 4 jajka. A teraz czekam z nadzieją że w końcu się uda🥵 bezpłodność idopatycza 🙈

Po jakim czasie wyszedł Wam test pozytywny? Korci mnie żeby jutro testować ale to będzie dopiero 8dni po.

Pozdrawiam
A mialas zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka? Bo on sie utrzymuje w organizmie 10 dni i daje falszywy wynik pozytywny. Jak nie mialas zastrzyku to mozesz spróbować. Dla mnie to za szybko, ja zawsze czekam do dnia miesiączki
 
reklama
Hej dziewczyny, długo się nie odzywałam bo szczerze trochę odpuściłam 😁 mieliśmy zacząć przygotowania do in vitro ale chcieliśmy dać sobie miesiąc luzu. Wyszło tak ze wyjechaliśmy za granice na tydzień, naszło nas na ekstremalny stosunek 😂 u znajomych w piwnicy i wyobraźcie sobie ze wkoncu ujrzałam piękne 2 kreseczki 🥰także coś w tym jest żeby zluzowac głowę 😁
O jaaaa gratulacje 😌🍓👏
 
Do góry