reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

INSEMINACJA 2021 - Komu się udało?

Po której inseminacji się udało?


  • Wszystkich głosujących
    34
Trzymam kciuki. Daj znać. Ja dopiero beta hcg robię w czwartek ale w srode chyba zrobię test.
A który będziesz mieć dzień ja 12 po iui 11 po owulacji tak myśle
4 dni po iui i zastrzyku zrobiłam test i był ledwo widoczny cień wiec mam nadzieje ze dzisiaj to nie pozostałości po zastrzyku
 
reklama
Z dzisiaj 🥺 dwa u góry z czułością 25 i na dole rossmanowski co mnie ostatnio w balona zrobil
 

Załączniki

  • 92E04B49-7916-4375-B869-C347DA24002A.jpeg
    92E04B49-7916-4375-B869-C347DA24002A.jpeg
    1,6 MB · Wyświetleń: 109
  • 35C3F1C5-8884-4875-8E16-50AF1A5F5060.jpeg
    35C3F1C5-8884-4875-8E16-50AF1A5F5060.jpeg
    1,3 MB · Wyświetleń: 106
Ten pink po czasie zrobił się taki brzydki i niby coś się pojawiło No ale na to już nie patrzę zrobiłam jeszcze jeden ten różowy i u góry owulacyjny bo ponac czasem pokazuje
Aga, ja testowałam w piątek. W przeciągu 5 minut nic nie wyszło. Zostawiłam test na szafce przy łóżku i poszłam spać. Budzę się po dwóch godzinach a tam dwie kreski. Nie zrobiłam kolejnego testu. Czekam do jutra. Pójdę po prostu na betę żeby nie robić bałaganu w głowie
 
Aga, ja testowałam w piątek. W przeciągu 5 minut nic nie wyszło. Zostawiłam test na szafce przy łóżku i poszłam spać. Budzę się po dwóch godzinach a tam dwie kreski. Nie zrobiłam kolejnego testu. Czekam do jutra. Pójdę po prostu na betę żeby nie robić bałaganu w głowie
Chyba czas pozytywny dla Ag ♥️✊✊✊ boje się cieszyć
Zwariuje jutro w pracy czekając na wynik
 
Ja w piątek miałam kryzys płakałam ze na pewno się nie udało znowu bo nic nie czuje i dalej nic nie czuje
Może ewentualnie co chwile siku mi się chce ale nie wiem czy na sile sobie nie wmawiam
Mąż w piątek mnie pocieszał i mówił ze dziwnie się zachowuje ze może jednak się udało
 
reklama
Do góry