reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

INSEMINACJA 2021 - Komu się udało?

Po której inseminacji się udało?


  • Wszystkich głosujących
    34
Dziewczyny, to znowu ja. Nie mogę iść jutro na kontrolę do lekarza, bo w pracy załatwili mnie ze zdalną i nie mam jak się wyrwać. Jak już wcześniej pisałam, w piatek o 14 mam inseminacje - 14 dzień cyklu. Godzinę temu zrobiłam test owulacyjny i dużo nie brakuje już żeby był pozytywny (zdjęcie - na samym dole). I teraz się znowu zastanawiam czy to nie będzie za późno w piątek.. W czwartek o 5 rano mam zrobić zastrzyk na pęknięcie. Ja jestem już w takiej panice, że zaraz nic z tego nie będzie 🤦‍♀️ Co myślicie?Zobacz załącznik 1362080
Ciężko powiedzieć czy jestem zadowolona...wszyscy mili, wydają się profesjonalni, ale efektów brak 😔 ja na Twoim miejscu działałbym z mężem w między czasie, a w piątek przed inseminacją będziesz miała USG i zobaczysz na czym stoicie. Mi tak jeden cykl przepadł, bo okazało się, że w 11 d.c. było po owulacji i inseminacja odwołana. Niby niektórzy lekarze przeprowadzają inseminację na pękniętych pęcherzykach 🤷
 
reklama
Ciężko powiedzieć czy jestem zadowolona...wszyscy mili, wydają się profesjonalni, ale efektów brak 😔 ja na Twoim miejscu działałbym z mężem w między czasie, a w piątek przed inseminacją będziesz miała USG i zobaczysz na czym stoicie. Mi tak jeden cykl przepadł, bo okazało się, że w 11 d.c. było po owulacji i inseminacja odwołana. Niby niektórzy lekarze przeprowadzają inseminację na pękniętych pęcherzykach 🤷
No tylko, że działać już też nie możemy od dzisiaj, bo musi być przerwa kilka dni. No nic, zobaczymy. Oby nie był to stracony cykl..
 
Hej dziewczyny nie co zrobić jestem po 2 insyminacja która była ostatnio 10 dni temu i test negatywny jeszcze zrobię test z krwi ale wydaje się że nie jestem w ciąży i nie wiem czy jest sens iść na 3 insyminacja?
Hej. Ja jestem po 2 nieudanych IUI i teraz przygotowujemy się do kolejnej w sobotę jadę na monitoring. Jak się nie uda to podejdziemy jeszcze do 4 a potem już tylko in vitro.
 
Hej. Ja jestem po 2 nieudanych IUI i teraz przygotowujemy się do kolejnej w sobotę jadę na monitoring. Jak się nie uda to podejdziemy jeszcze do 4 a potem już tylko in vitro.
My jesteśmy po 2 inseminacji i tak się zastanawiamy, że jak się nie uda teraz to chyba zdecydujemy się na in vitro, ze względu na to, że inseminacja to 15% szans, czyli niewiele więcej od naturalnych starań (lekarz nam powiedział, że po roku nieudanych naturalnych prób to tylko 10% szans). Więc trochę nam szkoda tych pieniędzy na kolejne inseminacje, in vitro to jednak 40-50% szans i wybierają najsilniejsze "okazy" 😉 Są większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka przez in vitro niż naturalnie. Nie wiem już sama też co robić, 1000 myśli na minutę 😅
 
My jesteśmy po 2 inseminacji i tak się zastanawiamy, że jak się nie uda teraz to chyba zdecydujemy się na in vitro, ze względu na to, że inseminacja to 15% szans, czyli niewiele więcej od naturalnych starań (lekarz nam powiedział, że po roku nieudanych naturalnych prób to tylko 10% szans). Więc trochę nam szkoda tych pieniędzy na kolejne inseminacje, in vitro to jednak 40-50% szans i wybierają najsilniejsze "okazy" 😉 Są większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka przez in vitro niż naturalnie. Nie wiem już sama też co robić, 1000 myśli na minutę 😅
3mam kciuki, żeby się udało. My jesteśmy po 3 nieudanych. Ostatnia w grudniu. Obecnie zostaliśmy zakwalifikowani do invitro protokół krótki. Czekamy na przyznanie dofinansowania.
 
reklama
Do góry