In vitro 2024 - refundacja

[LuuLaa]

Do końca sama nie wiem, bo rejestratorka do końca nie była pewna o jaką chodzi Wyliczyła mi na 4 900 w znieczuleniu ogólnym razem z pobraniem wycinków ale to chyba jako zwykła histero, nieoperacyjna. Ale jak patrzyłam na cennik na stronie to mi wyszła wyższa kwota. Zwykła histero bez znieczulenia wychodziła koło 2500 plus wycinki 500 zł.
Szczerze jedna wielka niewiadoma dla mnie ale już tym nie chce się denerwować wyjdzie 5 k to wydam i tyle. Mam tylko nadzieję że nie zrobię tego na darmo a i tak później wyjdzie z transferu.
A jak twoje wrażenia z wizyt u dr? Jesteś u W czy u M?

A dlaczego nie robisz histero na NFZ? Ja dostałam skierowanie od lekarza z kliniki, umówiłam termin w szpitalu. I elegancko wszystko mi zrobili, wynik hist do 14 dni. Fakt od umówienia do terminu był miesiąc, ale w tym całym ciągłym oczekiwaniu to i tak pikuś.

Potwierdzam do 10 tyg powinno się unikać słuchania serduszka na głos Dopplerem.

A dlaczego? Przecież zawsze jest USG, i lekarz daje na głośnik serduszko, nawet na wczesnym etapie.

 

[annn1]

A dlaczego nie robisz histero na NFZ? Ja dostałam skierowanie od lekarza z kliniki, umówiłam termin w szpitalu. I elegancko wszystko mi zrobili, wynik hist do 14 dni. Fakt od umówienia do terminu był miesiąc, ale w tym całym ciągłym oczekiwaniu to i tak pikuś.

A dlaczego? Przecież zawsze jest USG, i lekarz daje na głośnik serduszko, nawet na wczesnym etapie.

Nie dostałam nawet takiej propozycji skierowania na histero na NFZ. Dwa, że w marcu kończy mi się ważność wymazów, więc gdyby było w kwietniu to pewnie trzeba by wszystko odnawiać na własną rękę i czekać na wyniki.

 

[bzzz1]

Nie włączaj tylko na tym etapie bicia serca na głośniku.

Włączałam na słuchawkach. Ale czemu tak?

 

[J_baby]

Jest bardzo dużo badań immunologicznych do tego bardzo drogich.
Może idź do immunologa i on zleci te co uważa za słuszne?

Na pewno takie ktore już powinnaś mieć zrobione to Kiry,kariotypy, komórki nk, ja miałam też cytokiny. Mi ginekolog je zlecił w klinice i zapisał do ostatniego transferu accofil w małej dawce i prograf. Aktualnie 23 tc

Devin a przypomnij ile razy miałaś betę 0 przy jakich blastkach?
Twoim zdaniem accofil u Ciebie pomógł? Kiry masz AA? Mi doc Pas... na mój bx i cross antybiotyk i encorton dał. A.z tych DS implantacyjnych tylko 1 mam z tych 5ciu, ale pytałam i mówił że nic innego nie zaleca na teraz...5x neta 0

 

[anela92]

Dziewczyny a czy macie lub miałyście tak że przed transferem odczuwalyscie strach przed nim? Ja już tak mam chyba zryty beret, że nie potrafię nawet myśleć o tym, że dojdzie do transferu. Kompletnie nie realne mi się to wydaje, abstrakcyjne i gdybym faktycznie miała mieć za tydzień nie wiem czy bym nie uciekła z fotela

Ja przy świeżym transferze zero stresu, ale przed nastepnym kriotransferze mam obawy, że mi się zarodek dobrze nie rozmrozi albo właśnie że przyjadę na transfer i się dowiem na miejscu, że nie będzie transferu, bo zarodek się nie rozwija po rozmrożeniu. To jest na ten moment mój największy lęk, a transfer coraz bliżej.

 

[Devin]

Devin a przypomnij ile razy miałaś betę 0 przy jakich blastkach?
Twoim zdaniem accofil u Ciebie pomógł? Kiry masz AA? Mi doc Pas... na mój bx i cross antybiotyk i encorton dał. A.z tych DS implantacyjnych tylko 1 mam z tych 5ciu, ale pytałam i mówił że nic innego nie zaleca na teraz...5x neta 0

Raz miałam betę zero
raz poronienie 6 tc
raz poronienie 8tc
raz beta ruszyła nieznacznie
Kariotyp Bx, Kiry wszystkie implantacyjne mam.
Sama chciałam accofil, czy pomógł on- nie wiem- aktualnie 26 tc

Blastki wszystkie 5 dniowe, nie zagłębiałam się w klasy, wiem że są od numerów 5/4/3
Mieliśmy jedną blastke z 3 z przodu i aktualnie jest w brzuchu
zostały nam dwie blastki 4

 

[Avy]

Włączałam na słuchawkach. Ale czemu tak?

Nie umiem wyjaśnić medycznie, ale wiem, że może to szkodliwie wpływać na płód.

 

[annn1]

Ja przy świeżym transferze zero stresu, ale przed nastepnym kriotransferze mam obawy, że mi się zarodek dobrze nie rozmrozi albo właśnie że przyjadę na transfer i się dowiem na miejscu, że nie będzie transferu, bo zarodek się nie rozwija po rozmrożeniu. To jest na ten moment mój największy lęk, a transfer coraz bliżej.

To widzę, że chyba na każdym etapie odblokowują się kolejne większe lub mniejsze lęki. Wcześniej myślałam, że po zamrożeniu zarodka już będzie spokojniej, może jedynie przed samym testowaniem będę się stresować. A tu zaskoczenie, że cały czas głowa sama sobie coś znajduje

 

[Devin]

A dlaczego nie robisz histero na NFZ? Ja dostałam skierowanie od lekarza z kliniki, umówiłam termin w szpitalu. I elegancko wszystko mi zrobili, wynik hist do 14 dni. Fakt od umówienia do terminu był miesiąc, ale w tym całym ciągłym oczekiwaniu to i tak pikuś.

A dlaczego? Przecież zawsze jest USG, i lekarz daje na głośnik serduszko, nawet na wczesnym etapie.

Są jakieś badania że niekorzystnie wpływa na płód i może prowadzić do poronień.
Dopiero od któregoś tygodnia można słuchać ale nie zagłębiałam się zbytnio

 

[Artemida90]

Są jakieś badania że niekorzystnie wpływa na płód i może prowadzić do poronień.
Dopiero od któregoś tygodnia można słuchać ale nie zagłębiałam się zbytnio

doppler wysyła większe fale i może nagrzewać zarodek co może wpływać na jego rozwoj. Dlatego powinno się słuchać serca po 12tyg ciąży. Ja właśnie tak słyszałam. Na pierwszym serduszkowym USG tylko widziałam migoczący punkt. Na resztę musiałam poczekać