In vitro 2024 - refundacja

[amusedxxx]

Dopytałam czat gpt i teraz ma to sens bx jest mieszany czyli jeden z tych dwóch kirów jest obecny. Przy AA żaden. I teraz wiadomo czemu tak ważne jest żeby partner zrobił hla-c. Czyli np masz bx ale nie masz 2DS1 a partner ma hla c2 - to pewnie wskazanie do accofilu, mimo że teoretycznie bx jest lepszy niż aa

 

[anyżowa]

No tak, nie zawsze trzeba acco przy aa (ja chyba jestem takim przypadkiem), ale aa to mi się wydaje zero implantacyjnych, a przy bx może być mniej lub więcej

I ja też jestem takim przypadkiem. Ja mam kir AA, brak kirów implantacyjnych moje hlac C1C1 a męża C2C2, udał nam się transfer bez Accofilu.

Nie wzięłam pod uwagę zaleceń immuno, byli za wdrożeniem (prowadzący mówił, żeby tego nie robić za pierwszym razem skoro nie mam w swojej historii poronień)

 

[fckathy]

I ja też jestem takim przypadkiem. Ja mam kir AA, brak kirów implantacyjnych moje hlac C1C1 a męża C2C2, udał nam się transfer bez Accofilu.

Nie wzięłam pod uwagę zaleceń immuno, byli za wdrożeniem (prowadzący mówił, żeby tego nie robić za pierwszym razem skoro nie mam w swojej historii poronień)

To u nas jest dokładnie takie samo ustawienie - Adam C2C2, ja C1C1. I tak jak pisałam - transfer się udał bez acco, o ciazy dowiedziałam się 3+3, a acco wdrożyłam „na wszelki wypadek” dopiero 4+5, a z perspektywy czasu mysle, ze wcale nie było potrzeby. Po prostu immuno mi powiedział: „to spróbujemy pierwszy transfer bez, a jak się nie uda albo pani poroni to będziemy badać dalej” i to mi tak kołatało w głowie, ze byłam totalnie przerażona.

 

[Iza91]

Dzięki dziewczyny za pomoc. Jesteście nieocenione udało mi się ogarnąć konultacje z immunologiem jeszcze przed startem stymulacji. Zobaczymy co powie. U mnie jeszcze nigdy żadnego transferu nie było bo z pierwszej procedury nie mieliśmy zarodków więc jestem ciekawa czy coś zaleci od razu czy lepiej pierwszy raz spróbować bez accofilu. Panikara ze mnie. Już się martwię o transfer jak jeszcze mam co najmniej 2 tygodnie do startu stymulacji

 

[Madame JS]

Dziewczyny po zabiegu łyżeczkowania... po jakim czasie przyszła Wam miesiączka?

Po ponad 5 tygodniach.

29 maja- łyżeczkowanie, a 30 czerwca -miesiączka. Pamiętam, że był to taki nazwałam go „wściekły” okres. Długo utrzymywało się plamienie i zdecydowanie był mocniejszy i dłuższy. Ale to był tylko ten pierwszy po zabiegu, każdy kolejny był już taki jak kiedyś.

A to na pewno okres, nie krwawienie po zabiegu? Bo to w sumie trochę szybko...

 

[Agunia1401]

Dziewczyny wczoraj byłam na usg nie wiem jak lekarz z kliniki to zrobił, jak to @morticia_adams napisała jakim cudem nie widział takiego wielkoluda. Jest zarodek jest serduszko. Mamy 6+5
Dostałam dodatkowo duphaston aby w razie plamienia większego, lekko wczoraj plamiłam dołożyć do leków. Dziecko jest wysoko ponad bliznę po cc i narazie jestw szystko super nie potrzebne tyle płaczu i nerwów, no ale cóż... usg usg nie równe...

 

[Devin]

Dziewczyny wczoraj byłam na usg nie wiem jak lekarz z kliniki to zrobił, jak to @morticia_adams napisała jakim cudem nie widział takiego wielkoluda. Jest zarodek jest serduszko. Mamy 6+5
Dostałam dodatkowo duphaston aby w razie plamienia większego, lekko wczoraj plamiłam dołożyć do leków. Dziecko jest wysoko ponad bliznę po cc i narazie jestw szystko super nie potrzebne tyle płaczu i nerwów, no ale cóż... usg usg nie równe...

Boziuuuu i tamten lekarz to szef kliniki? i w klinice taki sprzet że nie widział nic..nie poszłabym do niego nigdy więcej.
Super, rośnijcie

 

[olka11135]

Dziewczyny wczoraj byłam na usg nie wiem jak lekarz z kliniki to zrobił, jak to @morticia_adams napisała jakim cudem nie widział takiego wielkoluda. Jest zarodek jest serduszko. Mamy 6+5
Dostałam dodatkowo duphaston aby w razie plamienia większego, lekko wczoraj plamiłam dołożyć do leków. Dziecko jest wysoko ponad bliznę po cc i narazie jestw szystko super nie potrzebne tyle płaczu i nerwów, no ale cóż... usg usg nie równe...

Bardzo się cieszę

 

[morticia_adams]

Po ponad 5 tygodniach.

A to na pewno okres, nie krwawienie po zabiegu? Bo to w sumie trochę szybko...

Ale mi dałaś ćwieka
Wiesz co, nie wiem. Faktycznie miałam plamienie po zabiegu, takie 2-3 dni, ale wystarczyła wkładka. Potem około 3-4 tygodnie spokoju i jak się rozkręcił pod koniec czerwca „okres” (czyli miesiąc po zabiegu), to już tak na grubo.
Więc w sumie nie wiem czym się różni „krwawienie po zabiegu miesiąc po zabiegu” a miesiączka .

 

[Agunia1401]

Boziuuuu i tamten lekarz to szef kliniki? i w klinice taki sprzet że nie widział nic..nie poszłabym do niego nigdy więcej.
Super, rośnijcie

Nie wiem, może ma gorszy sprzęt, pewnie ten do zabiegów by widział. Ale nawet mój stwierdził że całkiem inny sprzęt miała lekarka wczoraj, jak on widział różnicę to pewnie tak było. Najważniejsze że jest wszystko ok.