reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Nie wiem, ale ja też jestem tego przykładem :) zawsze naturalnie próg słaby, krótka faza lutealna. I przy obydwóch transferach (cykl naturalny) trzy rodzaje progesteronu i nawet 20 nie przebił 🤣
No właśnie ja naturalny swój prog miałam 10.8 ng max , (dokładnie taki jak dzisiaj w wyniku miałam) zawsze okolica 10, więc może coś w tym być. Ostatnio jak badałam 1 dzień przed transferem to miałam 16 i się ucieszyłam z niego, po czym w dniu transferu 9.5😑 także tak, może coś w tym być.
 
A ogólnie ktoś się orientuję, czy gorsza wchłanialność proga z zewnątrz można jakoś powiązać z tym , że w cyklu naturalnym ktoś ma tendencje do niskiego poziomu, czy to raczej niezależne?
@Lea2022 wiesz może?
Może, ale wcale nie musi.
U mnie np ciąża robi tak, że wszystko się fatalnie wchłania (estrogeny, progesteron, witaminy, no wszystko), mimo, że bez ciąży jest inaczej.
 
No właśnie ja naturalny swój prog miałam 10.8 ng max , (dokładnie taki jak dzisiaj w wyniku miałam) zawsze okolica 10, więc może coś w tym być. Ostatnio jak badałam 1 dzień przed transferem to miałam 16 i się ucieszyłam z niego, po czym w dniu transferu 9.5😑 także tak, może coś w tym być.
To tym bardziej może warto pomyśleć o silniejszym preparacie w miejsce duphastonu. Mam nadzieję, że coś Ci podpowiedzą.
 
reklama
@Lilli2 Byliście dziś na wizycie? Jest już jakiś plan? ☺️
tak, od dziś jesteśmy oficjalnie w programie! :) dokumenty podpisane, wymazy pobrane, jeszcze te wymagane badania z krwi musimy zrobić. Następna wizyta 2 stycznia, a stymulacje rozpocznę pewnie koło 7 stycznia. Plan jest taki, że w styczniu robimy punkcje i badanie zarodków. Na wyniki czeka się koło 3 tygodni, więc transfer będzie odroczony o miesiąc lub nawet dwa. Przed transferem będę miała wlew z accofilu, bo w histero wyszły podwyższone komórki nk.
Do tej procedury podchodzimy bardziej przygotowani i doświadczeni, ale emocje cały czas te same 🥺
 
Do góry