reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

In vitro 2024 - refundacja

U mnie koniec.... Nie udało się uzyskać żadnego zarodka 😞 Jak się okazało z 2 próbowały się zrobić blastocysty ale do dzisiaj (7 dzień hodowli) się nie rozwinęły. Przerwali hodowlę, nie ma sensu przedłużać bo i tak nic by z tego nie wyszło. Na starcie były 3 zarodki i tylko 1 z nich miał wysoką I klasę, 2 pozostałe III. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć... jestem załamana. Czy któraś z was tak miała a przy kolejnym podejściu było lepiej?
Ja tak miałam. Za trzecim razem udało się uzyskać 1 zarodek 4bb.
 
reklama

Załączniki

  • IMG_20241212_220510.jpg
    IMG_20241212_220510.jpg
    975,4 KB · Wyświetleń: 101
  • IMG20241210234426.jpg
    IMG20241210234426.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 101
Ciężki temat... Cieszę się, że przy punkcji już się udało. Nasza lekarka wystawiła receptę na Sildenafil, gdyby przy kolejnej próbie nadal miał problem.
Ciężki. Z jednej strony chcesz chłopa rozszarpać na kawałki, a z drugiej wiadomo, że jego to też postresowało i złości nie pomogą 😞
 
U mnie podobna historia po 5 dobie nic nie zostało. Niestety nie wiem jak będzie u mnie z kolejną próbą, bo walczę o powrót do równowagi od kilku miesiecy. Mówił wam lekarz lub embriolog co może być powodem, że się nie udało? Ja bym chyba najpierw zastanowiła się z czego to wynika czy ze słabej jakości komórek czy nasienia, czy ze źle dobranej stymulacji. Czytałam dużo historii, że przy kolejnych próbach dziewczonom się udaje ale warto starać się podciągnąć wyniki, suplementację, dietę zanim podejdzie się do kolejnej próby.
Rozmawiałam tylko telefonicznie z embriologiem który przekazywał mi tą wiadomość. Powiedział tylko że powodem może być przyczyna naszej bezpłodności- tak ogólnie. Jak pytałam to podobno zdarza się dość często i kolejne próby są już udane często. Nie wiem co o tym myśleć, trafiliśmy do kliniki z powodu problemów z plemnikami. A mi się teraz wydaje że to ja mam problem bo wystymulowałam 6 komórek i tylko 4 dojrzałe. 1 odpadła od razu po zaplodnieniu, 1 została uznana za dobrze rokującą a 2 słabo rokujące. Czyli chyba słabo jak na osobę teoretycznie bez problemów z płodnością. Co jeszcze mnie zastanowiło dowiedziałam się że moje zarodki były obserwowane w 2 a potem dopiero w 5 dobie, więc tak naprawdę nie wiadomo kiedy zaczął być z nimi problem. Nie wiem czy to powszechna praktyka ale wydawało mi się że zarodki są stale monitorowane lub codziennie...
 
reklama
Do góry