Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 1 928
Od takiej ilości kciuków w następnym tygodniu będą nas wszystkie palce boleć ależ dużo jajec!Ja dziś po kolejnym podglądzie. Pęcherzyków na lewym jest jednak 14, na prawym 9. 13-17mm. Na dziś dołączone już Cetrotide, dostałam też receptę na Gonapeptyl i Dostinex, to już po weekendzie. Kolejna wizyta w poniedziałek i raczej w środę punkcja. Jeśli o samopoczucie chodzi to w środę wieczorem męczył mnie okropny ból ramion, pleców. To okresowo wraca, ale w momencie jestem wtedy nie do życia. Ogólnie brzuch całkiem spoko, najgorzej tylko w trakcie jazdy samochodem, bo wtedy dość mocno jajniki uwierają. No i dziś nastrój totalnie do bani. Przeryczałam cały poranek, bo nawarstwiło się kilka rzeczy i jeszcze tak jakoś sobie pomyślałam, że to i tak się nie uda. Także dzisiaj mam ból istnienia. Któraś z Was też miała?
Czy miałyśmy ból istnienia? No jasne! I to nie raz popłaczę sobie, a potem przypominam sobie że robimy wszystko w naszej mocy żeby się udało. Że jesteśmy już tak blisko i nigdy nie mieliśmy takich szans na dziecko. Że ten ból fizyczny i psychiczny w końcu zostanie wynagrodzony a ten czas niepewności kiedyś się skończy