Nelliel
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2024
- Postów
- 423
Gratulacje!Dziewczyny 6 dpt, nawet niepełne bo transfer miałam o 14.00... nie wierzę, ręce mi się trzęsą... Pierwszy raz w życiu jest...I to nawet nie taki chujocień
Lecę dzisiaj na betę
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje!Dziewczyny 6 dpt, nawet niepełne bo transfer miałam o 14.00... nie wierzę, ręce mi się trzęsą... Pierwszy raz w życiu jest...I to nawet nie taki chujocień
Lecę dzisiaj na betę
![]()
Gratulacje!Boże nie wierzę![]()
A jeszcze właśnie u immunologa nie byłam, tak stwierdził mój lekarz prowadzący z kliniki, bo chciał się zapoznać z badaniami@raisonnablement @Aileen31 mega gratulacje! Nareszcie! Teraz musi już być dobrze po takich grubych kreskach!!!
A u kogo byłaś? To ja miałam takie samo zalecenie, podeszliśmy do pierwszego i ja byłam pewna 100%, ze się nie uda, wiec możesz sobie wyobrazić w jakim szoku byłam jak się udałodowiedzieliśmy się o ciazy 3+3, a na 4+5 miałam wizytę kontrolna potransferową umówiona u immuno, ale innej i ona mi dała accofil.
Trzymam kciuki <3Dziewczyny aktualizacja sytuacji 12 pobranych komórek ,12 zapłodnionych z tego 9 zygot .Dziś 6 doba i telefon mamy 4 blastki które jadą na badania PgtA .Trzymajcie kciuki żeby były zdrowe .Czeka nas 3 tygodnie oczekiwania na wyniki .
Spokojnie ja miałam i to nawet później niż Ty. Dla mnie to nie było plamienie tylko krwawienie. Świeża krew w dość dużej ilości. Wszystko skończyło się dobrze. Także spokojnie.Hej, czy któraś z was miała krwawienia już po potwierdzonej becie? Jestem jakoś w 5t3d wczoraj wieczorem dostałam krwawienia i od razu pojechałam na SOR. Na USG wszystko ok jest pęcherzyk ciążowy w macicy oraz pęcherzyk żółtkowy. Nawet pani doktor stwierdziła że chyba widzi echo zarodka ale oni mają słaby sprzęt więc pewności nie ma. Dla niej obraz dobry do wieku ciąży i prawdopodobnie krwawienie od krwiaka albo od podrażnienia lekami dopochwowymi. Dodatkowo biorę heparynę i acard co też może temu sprzyjać. Już na Sorze przestałam krwawić. Dziś rano miałam plamienie ale już bardziej na brązowo a później przy załatwianiu jakby takie małe skrzepy wylatują ale bez plamienia. Bardzo się stresuje a kolejne badanie mam w piątek już u swojej prowadzącej na trochę lepszym sprzęcie.
w 6+2 wylądowałam na sorze z krwawieniem. Na USG wydać było zarodek ale za wiele lekarz nie mógł powiedzieć bo wiadomo wszystko zalane krwią. Zostawili mnie w szpitalu i rano jak już nie krwawiłam poszłam na kontrolne USG zarodek serduszko bije wszystko ok ale krwiak 3cm. Wypuścili mnie 2dni później i wróciłam do nich następnego dnia bo znowu krwawiłam. Znowu 3 dni poleżałam. Serduszko wszystko ok i znowu mnie pościliHej, czy któraś z was miała krwawienia już po potwierdzonej becie? Jestem jakoś w 5t3d wczoraj wieczorem dostałam krwawienia i od razu pojechałam na SOR. Na USG wszystko ok jest pęcherzyk ciążowy w macicy oraz pęcherzyk żółtkowy. Nawet pani doktor stwierdziła że chyba widzi echo zarodka ale oni mają słaby sprzęt więc pewności nie ma. Dla niej obraz dobry do wieku ciąży i prawdopodobnie krwawienie od krwiaka albo od podrażnienia lekami dopochwowymi. Dodatkowo biorę heparynę i acard co też może temu sprzyjać. Już na Sorze przestałam krwawić. Dziś rano miałam plamienie ale już bardziej na brązowo a później przy załatwianiu jakby takie małe skrzepy wylatują ale bez plamienia. Bardzo się stresuje a kolejne badanie mam w piątek już u swojej prowadzącej na trochę lepszym sprzęcie.