reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

A ile krótszy miałaś cykl z punkcja?
Bo przeważnie następny jest o tyle dni dłużyszy o ile ten z punkcją się skrócił
Właśnie miałam krótszy 5 dni, przy wcześniejszej punkcji miałam świeży transfer, więc po odstawieniu proga był 2,5 po zakończeniu, ale później miałam mrożony transfer i owulacja była w 16 dc, więc tutaj ciekawe jak będzie. Pewnie tak dostanę, że transfer wypadnie na 1 listopada i nic z tego nie będzie, bo nie wiem czy wtedy ktoś w ogóle będzie pracował i przeprowadzał transfery. No nic, biorę to co dają, jest na co czekać :D
 
reklama
Właśnie miałam krótszy 5 dni, przy wcześniejszej punkcji miałam świeży transfer, więc po odstawieniu proga był 2,5 po zakończeniu, ale później miałam mrożony transfer i owulacja była w 16 dc, więc tutaj ciekawe jak będzie. Pewnie tak dostanę, że transfer wypadnie na 1 listopada i nic z tego nie będzie, bo nie wiem czy wtedy ktoś w ogóle będzie pracował i przeprowadzał transfery. No nic, biorę to co dają, jest na co czekać :D
W niektorych klinikach w takich sytuacjach przyjmują tylko te pacjentki które muszą, jeśli transfer wypadnie Ci w święto lub w niedzielę to często w klinice są tylko „dla Ciebie” embriolog, lekarz i położna :)
 
W niektorych klinikach w takich sytuacjach przyjmują tylko te pacjentki które muszą, jeśli transfer wypadnie Ci w święto lub w niedzielę to często w klinice są tylko „dla Ciebie” embriolog, lekarz i położna :)
Właśnie podejrzewam, że u mnie tak może być, ale będę dopytywać jak już dostanę okres i będzie coś wiadomo :D
 
on mi zrobił zdjęcie takiej jakby białej plamki. Mówi, że wystarczyło, ze bym była parę dni później na usg i już mogłoby nie być go widać. Pewnie nikt też specjalnie go nie szukał. Ale ten lekarz się specjalizuje w takich rzeczach, więc pewnie go dojrzał... No nic, albo się złuszczy, albo histeroskopia. Już się oswoiłam z tym.
A Ty w ogóle miałaś wcześniej robione usg w 2-3dc? Bo jeśli polipy są małe to najlepiej je widać jak endometrium się złuszcza... U mnie i przy IUI i przy in vitro kazali robić zawsze usg na początku cyklu, żeby sprawdzić czy nie ma torbieli i polipów właśnie.
 
A jak to jest z tym progiem i innymi lekami przy in vitro?
Jak łożysko przejmuje funkcję wytwarzania progesteronu, to leki się odstawia całkowicie?
Teoretycznie tak.
Ale ja np mam niedomogę lutealną, więc część tego progesteronu zostanie ze mną jeszcze dłuuuugo...
Ja teraz odstawiam steryd, potem będę powoli estrogeny i później z czasem część progesteronu, ale to baaaaaardzo powoli.
 
Ja też mam po nim odlot. A aktualnie biorę 8x200 na dobę...
O cie chmura 😁ja brałam 3x bo miałam niski progesteron przy samej luteinie.

Pytałam ostatnio gin czy teraz muszę brać besins a ona że da mi utrogestan bo po nim się nie kręci w głowie, jest tańszy i to samo co besins
 
Dziewczyny a czy któraś z was brała przed transferem luteinę oraz urogestan? Biorę drugi dzień i tak jakby bolało mnie podbrzusze przed okresem.. czy to normalne?
 
reklama
Dziewczyny nie wiele o sobie powiedziałam. Może zacznę od początku. Mam synka z ivf, 5 zarodków zamrożonych. Po pierwszej procedurze która kosztowała wiele nerwów, powiedziałam ze do kliniki nie wroce. W 2 ciaze zaszłam naturalnie nawet nie wiem kiedy i tu był.nasz błąd. Zero przygotowania, rozszczep kregoslupa i szereg z tym związanych rzeczy. Dzieciątko stracone.. dziś wracam do kliniki bo stwierdziłam że jednak komórki sprzed kilku lat będą lepsze jakościowo.
Ps. Do osób zastanawiających się nad psychologiem. Ja chodze dłuższy czas prywatnie na terapię. Pomaga mega poukładać sobie dużo rzeczy w głowie ale też otwiera nas na to że mamy prawo czuć te wszystkie emocje.
 
Do góry