Powinnaś być bardzo z siebie dumna. Uwielbiałam teksty wszystkich ze brzuch boli dziecko po mleku matki. Jak urodziłam, po cc o godzinie 13 dostałam na obiad smażona rybę z cebulka i ziemniakami, surówka z kiszonej kapusty, na kolację kebab tak karmią w szpitalu w Norwegii aha i puding dostałam wcześniej przed obiadem. Lekarz mówił że dziecko może reagować na alergeny ale nie że smażone itd. Uważać na truskawki nowe. Tyle usłyszałam i orzechy. Puding był posypany orzechami
Jak wróciłam do Polski się zaczęło, ubierz, tego nie jedz, tego nie pij, dziecko nie spi bo kawe pijesz.
A tak dla śmiechu, wszyscy się dowiedzieli o ciazy w 5 miesiącu , jak powiedziałam 3 kuzynkom i ich mamie miałam kawę przy ustach, ciocia mi wytargała ta kawę i mówi, że w ciazy nie można, ona mi prawie ja na brzuch wylala, dobrze że przestudzona była. Wszyscy wiedzieli lepiej co dla mojego dziecka lepsze, oprócz mnie
Ps. Kawy piłam w ciąży, piłam dwie (pilnowalam 90j kofeiny) ale bardzo ciągnęło, pizza to było życie i sok jabłkowy ale jajecznica... dwa podejścia i oba kończyły się w łazience.
Edit. Sorry za błędy pisze odbierając towar na magazynie.