In vitro 2024 - refundacja

[Motylkowa!]

Czyli jesteśmy na odwrót - cycki bolą od braku progesteronu a jak się w ogóle czujesz?

Dokładnie dziękuję że pytasz czuję
… taką słodko-gorzką ulgę? Z jednej strony smutek, z drugiej cieszę się że udało się bez lyzeczkowania. Czekam tylko na całkowite złuszczenie się endometrium. Beta z 32 tysięcy (w środę) zleciała do niecałych 2 tysięcy (dzisiaj). Więc pięknie spada (jeju jak dziwnie to brzmi ). I czekamy na kolejny rozdział tej powieści

 

[JestemA]

Ja już powoli zaczynam się bardzo stresować czwartkowym transferem

 

[anyżowa]

Dokładnie dziękuję że pytasz czuję
… taką słodko-gorzką ulgę? Z jednej strony smutek, z drugiej cieszę się że udało się bez lyzeczkowania. Czekam tylko na całkowite złuszczenie się endometrium. Beta z 32 tysięcy (w środę) zleciała do niecałych 2 tysięcy (dzisiaj). Więc pięknie spada (jeju jak dziwnie to brzmi ). I czekamy na kolejny rozdział tej powieści

Tym razem to będzie Wasz czas
Ten nowy rozdział musi mieć piękne zakończenie

 

[amusedxxx]

Znaczy tu to średnio ma co z krwi wychodzić. Bo duphaston nie wychodzi, a cyclogest przez wchłanianie miejscowe też tak sobie. Przez to ciężko ocenić jakiś realny poziom.
Ale też inna sprawa, że duphaston to tak sobie się wchłania...

Wiesz, że Prolutex to przynajmniej 160zł/7 fiolek. Plus musisz kupić osobno strzykawki i igły, bo za takie grosze to nie dają. Tak ku pokrzepieniu piszę

Jak trzeba będzie brać to będę brać niezależnie od ceny a akurat zapas strzykawek i igieł w domu już mam

 

[amusedxxx]

Dokładnie dziękuję że pytasz czuję
… taką słodko-gorzką ulgę? Z jednej strony smutek, z drugiej cieszę się że udało się bez lyzeczkowania. Czekam tylko na całkowite złuszczenie się endometrium. Beta z 32 tysięcy (w środę) zleciała do niecałych 2 tysięcy (dzisiaj). Więc pięknie spada (jeju jak dziwnie to brzmi ). I czekamy na kolejny rozdział tej powieści

to dobrze, że sytuacja się rozwiązała bez zbędnych komplikacji. Jesteś bardzo dzielna

 

[Agunia1401]

Fajnie, szybko ta punkcja!

Właśnie nie wiem czemu tak szybko, mam nadzieję że to ok. Później czekanie na okres a ja mam dziwne przeżycia. Połóg po coazy miałam 11tygodni, cały czas plamienie a okres dostałam 13 miesięcy po porodzie.

 

[Agunia1401]

13 pęcherzyków na lewym a na prawym 8, ale w tych 8 jest kilka mniejszych rozmiarem w porównaniu do tych 20mm z haczykami, czyli takich dużych jakoś 15-16.

P.s doczytałam o translokacji w chromosomach , trzymam kciuki za wytworzenie zdrowych zarodków i jutrzejszy podgląd

No taka niespodzianka, córka za pierwszym strzałem, ciąża idealna poród 41+6 rodziłam w Norwegii i to jest normalne ze tak dopiero wywołują późno, ja dzień wcześniej. A teraz 2 biochemiczne wyłapane, trzecia w 8tc usłyszałam żebym się przygotowała na najgorsze i poroniłam w 10tc. Prawdopodobie był to zespół Pateau. Żeby nie ryzykować psychiki, organizmu zostałam skierowana na iv.
Czytałam właśnie jak się czujesz, ja dzisiaj dopiero widzę nabrzmiałe piersi ale w podbrzuszu to czuje jakbym miała piłki do tenisa... taki nacisk na pecherz i na pachwiny. Ja za to śluzu nie mam dopiero co okres skończyłam...

 

[olka11135]

Właśnie nie wiem czemu tak szybko, mam nadzieję że to ok. Później czekanie na okres a ja mam dziwne przeżycia. Połóg po coazy miałam 11tygodni, cały czas plamienie a okres dostałam 13 miesięcy po porodzie.

Jeżeli karmiłaś piersia to akurat brak okresu w tym czasie nie jest czymś nieprawidłowym

 

[Agunia1401]

Jeżeli karmiłaś piersia to akurat brak okresu w tym czasie nie jest czymś nieprawidłowym

Tak karmilam i to wiem ze naturalne, sa dziewczyny co mimo karmienia dostaka okres 2 miesiace po, ale już 11 tygodni połóg tak, byłam w szpitalu na badaniach po czym stwierdzili ze takie przypadki raz na jakiś czas się zdarzają, nie znaleźli przyczyny ani żadnych nie prawidłowości w badaniach. Było to wyłącznie dla mnie męczące tyle okres plus anemia i w tym nie pomagało. Każdy organizm inny i przechodzi wszystko we własnym tempie.

 

[Devin]

Właśnie nie wiem czemu tak szybko, mam nadzieję że to ok. Później czekanie na okres a ja mam dziwne przeżycia. Połóg po coazy miałam 11tygodni, cały czas plamienie a okres dostałam 13 miesięcy po porodzie.

Ja też miałam 10/11 dc punkcje, szybko mi rosły te pęcherzyki