Mnie kręciło w macicy jak na okres, ale w trochę inny sposób. Bo na okres to miałam tak, jakby ktoś wziął w dłoń cała macice i ja delikatnie skręcił i nawet nieraz miałam aż zawroty głowy od tego. A przy udanym transferze to dokładnie takie same uczucie tylko tak, jakby ktoś palca punktowo wsadził i go przekręcił. To tak miałam od 1 dpt do 3 dpt. A 6-8 dpt miałam ciągniecie macicy w dol niewidzialna rączka takie bardzo delikatne. Później miałam jeszcze takie rozciąganie macicy przez kilka dni i później już nic. Teraz jestem 32 dpt i raz na jakiś czas mi się zdarza, ze mam takie właśnie w więzadłach macicy bóle, ze aż mnie zgina nieraz, szczególnie jak w nocy na siku wstanę. Tego nigdy wcześniej nie miałam. I to jest podobne do tego bólu jak się skurcz w stopie dostanie