reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Abstrahując od ivf - jak Wam mija dzień? Ja jestem totalnie zakręcona. Od rana ciągle coś się dzieje, bo mąż wyjeżdżał w delegację, do tego jutro uruchamiamy na produkcji nowy projekt, więc - jak się domyślacie - pojawia się masa problemów, których wcześniej nie było 🤦‍♀️ ciągle odbieram jakieś telefony lub maile i takim oto sposobem - już jest przed 14, a ja mam wrażenie, że dopiero przed chwilą wstałam, bo zupełnie nic nie zrobiłam 😅 właśnie zeszłam po kawę, trzecią już, bo o pierwszych dwóch zapomniałam i zostały przy ekspresie 😂 całe szczęście, że skwar zelżał i jest czym oddychać ;)
 
Abstrahując od ivf - jak Wam mija dzień? Ja jestem totalnie zakręcona. Od rana ciągle coś się dzieje, bo mąż wyjeżdżał w delegację, do tego jutro uruchamiamy na produkcji nowy projekt, więc - jak się domyślacie - pojawia się masa problemów, których wcześniej nie było 🤦‍♀️ ciągle odbieram jakieś telefony lub maile i takim oto sposobem - już jest przed 14, a ja mam wrażenie, że dopiero przed chwilą wstałam, bo zupełnie nic nie zrobiłam 😅 właśnie zeszłam po kawę, trzecią już, bo o pierwszych dwóch zapomniałam i zostały przy ekspresie 😂 całe szczęście, że skwar zelżał i jest czym oddychać ;)
Ja kompletnie nie mogę po urlopie wrócić do normalnego życia - ciągle chce mi się siedzieć po nocach i oglądać seriale i grać w gry, a potem rano jestem zombie. No i cóż, wczoraj też tak było :D więc czuję się średnio.
A po pracy idę z ludźmi z pracy na jedzenie i drineczka także miłe popołudnie :)
 
Ostatnio gadałam z dziewczyną ode mnie z miasta, która starała się z mężem przez 7 lat bezskutecznie i teraz skoro refundacja to chcieli iść w IVF, ale nie miała robionych żadnych badań, bo jej mężowi wyszły lekko obniżone parametry nasienia i gin jej powiedział, że to jest powodem czemu im się nie udaje 🤡
No wg mnie to dobrze. Przez 7 lat się stara a nie wykonała nic w tym kierunku. Poza badaniem nasienia faceta😃może wystarczy drożność czy stymulacja i pyknie. A tak odbierze szanse parom które nie mogą zajść w ciążę i które od kilku lat robią te kosmicznie drogie badania
 
A z resztą takie udokumentowanie roku leczenia/próby znalezienia przyczyny to to jest w sumie pikuś jak tak ostatnio o tym myślałam. Same obniżone parametry nasienia i próby ich poprawy to już 3 miesiące, potwierdzenie naturalnych owulacji monitoringiem to też przecież najlepiej parę cykli a nie tylko jeden. Drożność i potem od razu po w wielu przypadkach trzy miesiące starań naturalnych, żeby sprawdzić czy to jajowody szwankowały. I ile to się czasu zbiera, a gdzie tu jeszcze podstawowe badania krwi itp 🤷🏼‍♀️
ja się zasranawiam czy ja nie będę miała za mało do kwalifikacji 🫣.
Ale w sumie mamy kilka wyników nasienia (od 2021 r.), plus jakieś wypisy od andrologów (stary chodził do kliniki). Jego hormony.
Ja mam monitoring, drożność w 2022 r., plus tam wiadomo z krwi typu homocysteine, krzywe, asa, (chociaż już straciły ważność bo to było dawno).
Ciekawe czy stuknie bo w immunologię i genetyk nie szłam.
A jakieś hormony z dawnych lat powyrzucałam. No ale u mnie owulację są.
 
ja się zasranawiam czy ja nie będę miała za mało do kwalifikacji 🫣.
Ale w sumie mamy kilka wyników nasienia (od 2021 r.), plus jakieś wypisy od andrologów (stary chodził do kliniki). Jego hormony.
Ja mam monitoring, drożność w 2022 r., plus tam wiadomo z krwi typu homocysteine, krzywe, asa, (chociaż już straciły ważność bo to było dawno).
Ciekawe czy stuknie bo w immunologię i genetyk nie szłam.
A jakieś hormony z dawnych lat powyrzucałam. No ale u mnie owulację są.
Mi się wydaje, że powinno styknąć - nasienie, drożność. No chyba, że najpierw Wam zarekomendują IUI.
 
ja się zasranawiam czy ja nie będę miała za mało do kwalifikacji 🫣.
Ale w sumie mamy kilka wyników nasienia (od 2021 r.), plus jakieś wypisy od andrologów (stary chodził do kliniki). Jego hormony.
Ja mam monitoring, drożność w 2022 r., plus tam wiadomo z krwi typu homocysteine, krzywe, asa, (chociaż już straciły ważność bo to było dawno).
Ciekawe czy stuknie bo w immunologię i genetyk nie szłam.
A jakieś hormony z dawnych lat powyrzucałam. No ale u mnie owulację są.
A macie wybraną klinikę albo lekarza? Może warto przejść się do nich już, żeby przejrzeli dokumenty i zlecili brakującą diagnostykę? Kiedy byście chcieli zacząć proces ivf?
 
Abstrahując od ivf - jak Wam mija dzień? Ja jestem totalnie zakręcona. Od rana ciągle coś się dzieje, bo mąż wyjeżdżał w delegację, do tego jutro uruchamiamy na produkcji nowy projekt, więc - jak się domyślacie - pojawia się masa problemów, których wcześniej nie było 🤦‍♀️ ciągle odbieram jakieś telefony lub maile i takim oto sposobem - już jest przed 14, a ja mam wrażenie, że dopiero przed chwilą wstałam, bo zupełnie nic nie zrobiłam 😅 właśnie zeszłam po kawę, trzecią już, bo o pierwszych dwóch zapomniałam i zostały przy ekspresie 😂 całe szczęście, że skwar zelżał i jest czym oddychać ;)
Ja chodzę cały dzień napuchnięta i wkurzona. Ewidentny PMS czyli zbliża się okres. Na co w sumie się cieszę bo oznacza początek stymulacji. Ale w pracy ostrzegam że mogę być niemiła 😂 Generalnie mam tyle roboty że nie wiem w co ręce włożyć. De facto zaczynam też nową pracę dodatkową 😉 Będę robić badania nasienia w nowej klinice 🙂 Więc dużo pracy z ułożeniem laboratorium, ustaleniem odczynników itd.😉
 
Ja kompletnie nie mogę po urlopie wrócić do normalnego życia - ciągle chce mi się siedzieć po nocach i oglądać seriale i grać w gry, a potem rano jestem zombie. No i cóż, wczoraj też tak było :D więc czuję się średnio.
A po pracy idę z ludźmi z pracy na jedzenie i drineczka także miłe popołudnie :)
Zazdro popołudniowych planów! Ja wybieram się z przyjaciółką w środę ;)

A co do spania, to ja dzisiaj spałam wyjątkowo długo - chyba musiałam odreagować po sobotnich gościach 😅 wyszło na to, że zasnęłam (pierwszy raz) już o 20, o 21 poszłam oglądać z mężem film, po czym zasnęłam nim się zaczął 😂
 
reklama
Mi się wydaje że żeby zakwalifikowali musi być jakiś już wstępny powód niepłodności, mój lekarz opisywał jakie są czynniki które wpływają na brak ciąży, konkrety, nie sam czas starań
 
Do góry