reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Przy refundacji (po kwalifikacji) jest darmowe badanie nasienia ale podstawowe, nie rozszerzone. Więc i tak trzeba za nie zapłacić dodatkowo.

W przeciągu kilku lat wyniki mogą się diametralnie zmienić (na korzyść i na niekorzyść). Ja bym raczej stawiała że lekarz będzie chciał na podstawie świeżych badań kwalifikować, a nie na wynikach sprzed 3 lat…
ale my wyniki nasienia mamy od 2021 robione w miarę regularnie i wiadomo jak teraz się zdecydujemy to przed kwalifikacją będą robione :)
Zresztą jak dostanę zgodę na starania to będę myśleć, na razie muszę się wyleczyć :)
I wtedy najwyżej wezmę tak jak mówice randamową wizytę w klinice, żeby zerknął okiem
 
reklama
No właśnie trochę mnie przeraża to myślenie niektórych osob „a bo darmowe to sobie zróbmy ivf”. Ivf bez zdiagnozowanej przyczyny (albo przynajmniej szeregu badań które wykluczyły jakieś diagnozy) jest bez sensu. Takie pary powinny nie zostać dopuszczone do programu, tylko najpierw powinny przejść pogłębioną diagnostykę i próbę leczenia innymi sposobami.
Tylko dla wielu często taka droga na skróty jest po prostu łatwiejsza... Po co diagnozować i próbować innych rzeczy, skoro można zrobić bezpłatne in vitro bez straty czasu... - taka przynajmniej jest filozofia tutaj, gdzie leczenie jest bezpłatne.
 
ja bezpośrednio po owulacji dostałam takiego pmsowego ssania na żarcie, węgle, słodycze, że szok. I niestety trzyma się do dziś, a okres za tydzień dopiero...
No ja muszę uważać, żeby się nie poddać ssaniu, bo jak tylko zaczęłam łykać hormony tak momentalnie brzuch mi spuchł 🤦‍♀️ a w zasadzie cała jestem spuchnięta.
 
ale my wyniki nasienia mamy od 2021 robione w miarę regularnie i wiadomo jak teraz się zdecydujemy to przed kwalifikacją będą robione :)
Zresztą jak dostanę zgodę na starania to będę myśleć, na razie muszę się wyleczyć :)
I wtedy najwyżej wezmę tak jak mówice randamową wizytę w klinice, żeby zerknął okiem
A nie wolicie się już, na spokojnie, umówić na wizytę? Żeby to się już procedowało i żebyście „byli w kolejce”? Pytam, bo pewnie nie będzie to „z dnia na dzień” od rejestracji, do wizyty i kwalifikacji (bo dotychczas nie byliście w klinice w temacie ivf) - np. @LadyCaro rejestrowała się w czerwcu i ma info, że wizyta będzie lipiec/sierpień, więc jest opcja, że jeśli teraz się zarejestrujecie, to wizyta będzie zaplanowana na „za dwa/trzy miesiące”.
 
Przy refundacji (po kwalifikacji) jest darmowe badanie nasienia ale podstawowe, nie rozszerzone. Więc i tak trzeba za nie zapłacić dodatkowo.

W przeciągu kilku lat wyniki mogą się diametralnie zmienić (na korzyść i na niekorzyść). Ja bym raczej stawiała że lekarz będzie chciał na podstawie świeżych badań kwalifikować, a nie na wynikach sprzed 3 lat…
tak się zastanawiam bo lekarz powinien kwalifikować na podstawie świeżych badań no ok ale jak to ma się do udokumentowania roku leczenia niepłodności?
 
A nie wolicie się już, na spokojnie, umówić na wizytę? Żeby to się już procedowało i żebyście „byli w kolejce”? Pytam, bo pewnie nie będzie to „z dnia na dzień” od rejestracji, do wizyty i kwalifikacji (bo dotychczas nie byliście w klinice w temacie ivf) - np. @LadyCaro rejestrowała się w czerwcu i ma info, że wizyta będzie lipiec/sierpień, więc jest opcja, że jeśli teraz się zarejestrujecie, to wizyta będzie zaplanowana na „za dwa/trzy miesiące”.
nie bo nie wiem ile potrwa leczenie i dostanie zielonego światła :) no i musi mi się wszystko wygoić po operacji więc to nawet może być przyszły rok 🤷🏻‍♀️
A teraz jest początek refundacji więc to pewnie dopiero wszystko będzie wychodzić "w praniu"
 
reklama
nie bo nie wiem ile potrwa leczenie i dostanie zielonego światła :) no i musi mi się wszystko wygoić po operacji więc to nawet może być przyszły rok 🤷🏻‍♀️
A teraz jest początek refundacji więc to pewnie dopiero wszystko będzie wychodzić "w praniu"
Jak to może być przyszły rok, to wiele zmienia. Trzymam kciuki, żeby poszło szybciej niż do przyszłego roku i żeby wszystko się pięknie goiło :) Ale faktycznie, tak jak @Motylkowa! sugerowała - jak wybierzecie klinikę, to dobrze będzie pójść na wizytę, żeby dowiedzieć się, czego oni oczekują i jak to widzą w Waszym przypadku.
 
Do góry