reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dziewczyny, ile czasu, przy udanych transferach, lezalyscie po podaniu zarodka? Czy miałyście L4 na dzień/dni po? Czy od razu chodziłyście? Albo wsiadalyscie do auta na 3h? I jaki miałyście progesteron w dniu transferu?
 
Dziewczyny, ile czasu, przy udanych transferach, lezalyscie po podaniu zarodka? Czy miałyście L4 na dzień/dni po? Czy od razu chodziłyście? Albo wsiadalyscie do auta na 3h? I jaki miałyście progesteron w dniu transferu?
15 minut kazały leżeć, potem pierwsze siusiu bylo strachliwe czy na pewno moge i nic sie nie stanie🤭 mimo pelnego pecharza z ktorym ledwo da sie wytrzymac,potem podróż do domu była wiecznością, bo źle się czułam po narkozie,bez wymiotow się nie obeszło u mnie,barszczyk wyjechał cały 😄 reszta dnia w domu odpoczywanie, spalam przez godzinę jak mis,a wydawało mi się że przespałam całe po południe, na drugi dzień do pracy poszłam,choć trochę później żałowałam że nie wzięłam kilku dni wolnego jednak,potrzebowałam dojścia do siebie, spokoju,ciszy...Jak wygrzebie wyniki to napisze jaki miałam progesteron w dniu transferu;)
 
15 minut kazały leżeć, potem pierwsze siusiu bylo strachliwe czy na pewno moge i nic sie nie stanie🤭 mimo pelnego pecharza z ktorym ledwo da sie wytrzymac,potem podróż do domu była wiecznością, bo źle się czułam po narkozie,bez wymiotow się nie obeszło u mnie,barszczyk wyjechał cały 😄 reszta dnia w domu odpoczywanie, spalam przez godzinę jak mis,a wydawało mi się że przespałam całe po południe, na drugi dzień do pracy poszłam,choć trochę później żałowałam że nie wzięłam kilku dni wolnego jednak,potrzebowałam dojścia do siebie, spokoju,ciszy...Jak wygrzebie wyniki to napisze jaki miałam progesteron w dniu transferu;)
miałaś transfer pod narokozą?
 
Dziewczyny, mam pytanie - lekarz prosił o zastanowienie się, czy będziemy chcieli badać zarodki. Lekarz nie widzi konieczności, kariotypy mamy oboje prawidłowe, nie mam historii poronień. Biję się z myślami, bo jednak są to spore koszty. Co Was skłoniło do badania lub niebadania zarodków?
 
Dziewczyny, mam pytanie - lekarz prosił o zastanowienie się, czy będziemy chcieli badać zarodki. Lekarz nie widzi konieczności, kariotypy mamy oboje prawidłowe, nie mam historii poronień. Biję się z myślami, bo jednak są to spore koszty. Co Was skłoniło do badania lub niebadania zarodków?
My nie badaliśmy z uwagi:
1) nasz wiek (31 lat)
2) prawidłowe kariotypy
3) brak chorób genetycznych w najbliższej rodzinie
4) to ze to była nasza pierwsza procedura
5) nie miałam nigdy poronienia ani biochemicznej

Ale też założyłam z góry że jeśli pierwsza procedura by nam się nie udała lub były słabe wyniki stymulacji, lub poronienia po transferach to przy drugiej byśmy na bank robili badanie zarodków.
 
reklama
My nie badaliśmy z uwagi:
1) nasz wiek (31 lat)
2) prawidłowe kariotypy
3) brak chorób genetycznych w najbliższej rodzinie
4) to ze to była nasza pierwsza procedura
5) nie miałam nigdy poronienia ani biochemicznej

Ale też założyłam z góry że jeśli pierwsza procedura by nam się nie udała lub były słabe wyniki stymulacji, lub poronienia po transferach to przy drugiej byśmy na bank robili badanie zarodków.
Twoje założenie brzmi bardzo sensownie, dzięki za odpowiedź ❤️ U nas wszystkie punkty z Twojej listy się zgadzają poza pkt 1 - jesteśmy starsi o 4 lata ;)
 
Do góry