reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Nastrój już ideolo bo zjawił się okres, więc wszystko zgodnie z planem. Tylko coraz bardziej przeraża mnie wizja robienia zastrzyków 😅
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
 
reklama
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
u mnie by to nie przeszło. Stary jak widzi krew albo igłę to robi się sinokoperkowy 🤣 za to ja uwielbiam patrzeć jak pobierają mi krew
 
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
No pewnie będzie mi robic, albo chociaż spróbuje. Ogólnie wizja zastrzyków nieważne przez kogo robiona mnie już zaczyna stresować 😅 ale sama też chce być w stanie sobie w razie co zrobić, jakby go akurat nie było :)
 
u mnie by to nie przeszło. Stary jak widzi krew albo igłę to robi się sinokoperkowy 🤣 za to ja uwielbiam patrzeć jak pobierają mi krew
same here 😄 ja też zawsze patrzę, jakoś mnie to uspokaja jak wiem jak to wszystko działa. Ale jak robiłam mężowi zastrzyki to już było gorzej 😅 więc jestem ciekawa czy samej sobie będzie latwiej
 
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
Mi mąż chciał robić ale ja się bardziej bałam😅 sama sobie też się bałam i po pierwszym oczywiście słabo mi, zimno, ciepło, zimny pot, musiałam się położyć. Potem już z górki i nie mogłam się doczekać aż będę sobie robić 😂🤣
 
Mi mąż chciał robić ale ja się bardziej bałam😅 sama sobie też się bałam i po pierwszym oczywiście słabo mi, zimno, ciepło, zimny pot, musiałam się położyć. Potem już z górki i nie mogłam się doczekać aż będę sobie robić 😂🤣
Ja tak po każdym zastrzyku ovitrelle miałam. Musiałam go robić na łóżku, żeby od razu się położyć. Raz robiłam w łazience i myślałam że zemdleje idąc do łóżka, automatycznie pisk w uszach, uderzenie ciepła nogi z waty. Ale tak mi się robi tylko jak sama muszę się obsłużyć. Jak kiedyś miałam zastrzyki robione przez pielęgniarkę to nic mi nie było. Niestety jakoś będę musiała sobie radzić, bo u mnie mąż się boi i uciekał z pokoju przy ovi :D
 
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
W razie czego są też filmiki na YouTube ;-)
Ja bym sobie nie dała zrobić :p
Aaaale umówmy się, że taki Ovitrelle czy gonadotropiny to mikrostrzykaweczka, gdzie im tam do prawdziwych zastrzyków :p
 
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
mój też mi robił i nadal będzie :) ja nie mam odwagi a jemu to sprawnie idzie :) już taki wprawiony jest, raz dwa i po wszystkim 😂
 
reklama
A nie chcesz zaangażować męża żeby to on Ci robił zastrzyki? :) my tak zrobiliśmy i wszystkim będę polecać takie podejście. Jakbym ja miała sobie sama zrobić to pewnie bym się rok zbierała za każdym razem do tego 🤣 jak macie taką możliwość to też poproście o pokazanie jak te zastrzyki robić - u nas panie położne w zabiegowym mi pokazywały jak moje leki wstrzykiwać i rozrabiać.
Tak, polecam taki model 😅 mąż tylko mówi że mam przestać śmiać się😅
 
Do góry