reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Wyszłam od lekarza, z 5 zapłodnionych komórek jedna będzie dziś podana, dwie zamrożone i czwarta jeszcze nie jest blastką, wiec ma jeszcze dwa dni na podrośnięcie 😅

Kurcze, ale Malinowski, u którego byłam na konsultacji immuno jest właśnie z bociana i mówię do naszego lekarza prowadzącego, ze mamy zalecenie od niego, ze jak się nie uda to mamy wykonać badania, a ten, ze „to Państwa sprawa, ja się w to nie wtrącam”. To jest dla mnie mega ciekawe, czemu tak wielu lekarzy „umywa” sobie ręce od immunologi i kirów generalnie. Ostatnio w live naszego bociana doktor z novum tez mówiła, ze oni nie biorą pod uwagę immunologii. Wiec może rzeczywiście jest tak, że jest sporo tych przypadków, ze się jednak udaje. Okaże się w niedziele 😅
 
reklama
Wyszłam od lekarza, z 5 zapłodnionych komórek jedna będzie dziś podana, dwie zamrożone i czwarta jeszcze nie jest blastką, wiec ma jeszcze dwa dni na podrośnięcie 😅

Kurcze, ale Malinowski, u którego byłam na konsultacji immuno jest właśnie z bociana i mówię do naszego lekarza prowadzącego, ze mamy zalecenie od niego, ze jak się nie uda to mamy wykonać badania, a ten, ze „to Państwa sprawa, ja się w to nie wtrącam”. To jest dla mnie mega ciekawe, czemu tak wielu lekarzy „umywa” sobie ręce od immunologi i kirów generalnie. Ostatnio w live naszego bociana doktor z novum tez mówiła, ze oni nie biorą pod uwagę immunologii. Wiec może rzeczywiście jest tak, że jest sporo tych przypadków, ze się jednak udaje. Okaże się w niedziele 😅
Mój gin po drugim nieudanym transferze powiedział żeby badać immunologię (nie chciał robić transferu bez tego bo to był nasz ostatni zarodek) i że zrobi wszystko co Paśnik każe .
 
Ostatnia edycja:
Wyszłam od lekarza, z 5 zapłodnionych komórek jedna będzie dziś podana, dwie zamrożone i czwarta jeszcze nie jest blastką, wiec ma jeszcze dwa dni na podrośnięcie 😅

Kurcze, ale Malinowski, u którego byłam na konsultacji immuno jest właśnie z bociana i mówię do naszego lekarza prowadzącego, ze mamy zalecenie od niego, ze jak się nie uda to mamy wykonać badania, a ten, ze „to Państwa sprawa, ja się w to nie wtrącam”. To jest dla mnie mega ciekawe, czemu tak wielu lekarzy „umywa” sobie ręce od immunologi i kirów generalnie. Ostatnio w live naszego bociana doktor z novum tez mówiła, ze oni nie biorą pod uwagę immunologii. Wiec może rzeczywiście jest tak, że jest sporo tych przypadków, ze się jednak udaje. Okaże się w niedziele 😅
Bo immunologia ma wpływ na małą liczbę niepowodzen, u mnie lekarz też powiedział, że on się kieruje nauką i aktualnymi badaniami i jakby się tak każdy sprawdził jakie ma te Kiry to by się okazało, że większość ma coś nie tak :D i chyba nawet immunolodzy zalecają accofil dopiero jak pierwszy/drugi transfer się nie uda z tego co kiedyś wyczytałam na tym forum in vitro, ale mogę się mylić, bo czytam za dużo wszystkiego związanego z ivf:D
 
u nas póki co nikt o posiewach nic nie mówił.
U nas co się uda wyleczyć bakterie w nasieniu i jest czysto, to potem za kilka miesięcy jak się zrobi posiew, to znowu coś jest...
I ostatnio było niby czysto, ale pewnie znowu coś będzie. A wyniki nigdy nie były ani odrobinę lepsze, nawet po długiej antybiotykoterapii. Dlatego zastanawiam się, że skoro nie wymagają posiewów, to może już to olać... Choć dziwi mnie to, że nie sprawdzają czy są bakterie w nasieniu.
 
No to @fckathy Twoje zdrowie! 🍸

Ps. Nie smakuje źle jak dla mnie, ale miałam tylko ugotowane buraczki już zaprawione, pewnie powinny być surowe 😅
IMG_9182.jpeg
 
Bo immunologia ma wpływ na małą liczbę niepowodzen, u mnie lekarz też powiedział, że on się kieruje nauką i aktualnymi badaniami i jakby się tak każdy sprawdził jakie ma te Kiry to by się okazało, że większość ma coś nie tak :D i chyba nawet immunolodzy zalecają accofil dopiero jak pierwszy/drugi transfer się nie uda z tego co kiedyś wyczytałam na tym forum in vitro, ale mogę się mylić, bo czytam za dużo wszystkiego związanego z ivf:D
No ja jestem tym przypadkiem, który ma te zalecenia właśnie 😅

Ale tak na chłopski rozum - jeżeli ponad 30% babek ma kir aa, a jednak niepłodnych ich aż tyle nie jest z powodu immuno
 
No to @fckathy Twoje zdrowie! 🍸

Ps. Nie smakuje źle jak dla mnie, ale miałam tylko ugotowane buraczki już zaprawione, pewnie powinny być surowe 😅Zobacz załącznik 1660269
mniam! Dziękuje! Ja jutro będę Piła Twoje!!! Ja z dwoma babkami na sali i wszystkie mamy nie wystarczająco pełne pęcherze 😂 wiec dziewczyny serio bez żadnego sikania w dniu transferu 😂😂 pęcherz ma przygniatać macice 😅
 
mniam! Dziękuje! Ja jutro będę Piła Twoje!!! Ja z dwoma babkami na sali i wszystkie mamy nie wystarczająco pełne pęcherze 😂 wiec dziewczyny serio bez żadnego sikania w dniu transferu 😂😂 pęcherz ma przygniatać macice 😅
ale to trzeba mieć hardkorowo pełny?
Pamiętam, ze przed IUI tak się opiłam, że z 10 razy chodziłam usikiwać po trochu 😂 i potem na IUI już mi wszystko tam powsadzali ale tak mnie bolało, że wyjmowali, żebym poszła usikać znów 😂
 
ale to trzeba mieć hardkorowo pełny?
Pamiętam, ze przed IUI tak się opiłam, że z 10 razy chodziłam usikiwać po trochu 😂 i potem na IUI już mi wszystko tam powsadzali ale tak mnie bolało, że wyjmowali, żebym poszła usikać znów 😂
Ufff to mnie do iui to ominęło . Gdzieś mi mignęło, że przy tyłozgięciu nie trzeba opijać się wodą do transferu przy IVF . Ciekawe ile w tym prawdy 🤔
 
reklama
Do góry