reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024 - refundacja

U nas z 15 oocytów, 10 było dojrzałych i wybrali 6 do zaplodnienia. Tylko jeden się zatrzymał w rozwoju w 5 dniu. Więc jeden świeży transfer i 4 poszły do mrożenia :)
Ale to nie oocyt zatrzymał się w rozwoju, tylko zarodek ;-) Więc statystycznie mieliście dużo szczęścia, że z 6 zapłodniło się 6 i aż 5 nadawało się do transferu! :-)
 
reklama
To wasza decyzja, musicie się zastanowić 😌może być tak że zapłodnicie 6 a powstaną jeden- dwa zarodki. I stymulacja od nowa.
A może być tak że zapłodnicie 10 i powstanie 10 zarodków.

Zgadza się .
U nas właśnie tak było .
6 komórek zapłodnili i uzyskaliśmy 6 zarodków : 5 klasy 5.1.1 i 1 klasy 4.2.2
 
Ale to nie oocyt zatrzymał się w rozwoju, tylko zarodek ;-) Więc statystycznie mieliście dużo szczęścia, że z 6 zapłodniło się 6 i aż 5 nadawało się do transferu! :-)
No tak jak napisałam , wybrali 6 z tych dojrzałych 10 do zaplodnienia. A z tych zapłodnionych jeden się zatrzymał. Oczywiście ze statystycznie mieliśmy szczęście. Lekarz kazał się nie nastawiać, mówił, że jeśli z jednego cyklu w ogóle uda się uzyskać ciążę to już będzie sukces. Więc teraz już w statystyki ja nie wierzę. Bo „odpukać” z pierwszego transferu jest ciąża i niech tak się trzyma do rozwiązania :)
 
A z ciekawości - u Ciebie i u innych, wszystkie macie metodę ICSI lub pochodne? Czy ktoś ma klasyczne IVF, gdzie plemniki same sobie radzą?
My mieliśmy klasyczne - żadnych dodatków, bo według kliniki, w rządowym programie nie ma na to zezwolenia poza jakimiś przypadkami, które nas nie dotyczyly
 
reklama
No tak jak napisałam , wybrali 6 z tych dojrzałych 10 do zaplodnienia. A z tych zapłodnionych jeden się zatrzymał. Oczywiście ze statystycznie mieliśmy szczęście. Lekarz kazał się nie nastawiać, mówił, że jeśli z jednego cyklu w ogóle uda się uzyskać ciążę to już będzie sukces. Więc teraz już w statystyki ja nie wierzę. Bo „odpukać” z pierwszego transferu jest ciąża i niech tak się trzyma do rozwiązania :)
Trzymam kciuki! Najważniejsze, żeby było dobrze!
Każdy aspekt to tak naprawdę osobne stadium - uzyskanie oocytów to jedna rzecz, druga - by były dojrzałe, trzecia - by się zapłodniły, czwarta - by przetrwały, piąta - by dały ciążę, kolejna - by ta ciąża się szczęśliwie zakończyła :-) Także to za każdym razem duży sukces - no ale i długa droga.
Ja raczej nigdy nie wierzyłam w "klęskę urodzaju" co do zarodków, nastawiałam się właśnie na jakiś niewielki wynik... ale to chyba tak mam z natury ;-)
No ale w efekcie sama wiem, że nawet w wieku 39 lat jednej procedury i z każdego transferu da się uzyskać ciążę - tylko żeby do końca :-)
 
Do góry