In vitro 2024 - refundacja

[kaszmirka]

Wy to chociaż macie taki kontakt - ja miałam odroczony transfer a info ile mam zarodków przyszło listem 2tyg później

Nie wyobrażam sobie tak długo czekać. Chyba bym oszalała haha. U mnie dzień po punkcji było info ile komórek było dojrzałych i ile się prawidłowo zapłodniło, 3 dnia znów info ile jest i teraz czekam na 6 dzień na efekty hodowli. Dla mnie to mogliby codziennie informować, wolę od razu wiedzieć jak wygląda sytuacja

 

[Madame JS]

Nie wyobrażam sobie tak długo czekać. Chyba bym oszalała haha. U mnie dzień po punkcji było info ile komórek było dojrzałych i ile się prawidłowo zapłodniło, 3 dnia znów info ile jest i teraz czekam na 6 dzień na efekty hodowli. Dla mnie to mogliby codziennie informować, wolę od razu wiedzieć jak wygląda sytuacja

Pewnie wiele jest osób, które by tak wolało ;-) - ale jeśli nie ma wyjścia? Ja musiałam czekać na jakiekolwiek informacje do piątego dnia - wcześniej w dniu punkcji wiedziałam tylko, ile pobrano komórek, nawet bez informacji, czy są dojrzałe czy nie.
Zadzwoniono do mnie po pięciu dniach, żebym za godzinę była na transferze. Na fotelu z rozłożonymi nogami dowiedziałam się, że mamy jeszcze 4 zarodki, 2 zamrożone i 2 w hodowli.
Nie każda klinika i nie w każdym kraju działa tak, jak byśmy chcieli ;-) W PL jest super, że w ramach refundacji jednak jest serwis prawie jak w prywatnej wersji. Ja miałam prawdziwe IVF "na NFZ" ;-)

 

[PatPatPat]

Ja przed punkcją mam Gynalgin. Ale fakt moje wizyty trwają po 5 minut max, straszny maja kocioł. Dziewczyny a czy to normalne, że ja już końcówka i z badań miałam tylko lh progra i estradiol w 2dc a teraz już nic ? Ja zawsze miałam nisko estradiol przy swoich owulacjach... ciekawe jak teraz i czy mi zbadają

Ja jedynie estradiol i progesteron 2 dni przed punktacją

 

[Leanne]

Napisz do lekarza o tym antybiotyku bo może zapomniał.
Też mnie przeraża kwestia obłożenia placówek...ale co można zrobić. Już jesteś na ostatniej prostej :-) Jak dzisiejszy podgląd?

Nie mam jak.. jutro niedziela, a ja o tym pomyślałam po ich zamknięciu.
No najwyżej wezmę w poniedziałek po.
A gynalgin to dzień wcześniej?to chyba bez recepty?

Aaa powiedział że widzi wiecej ale 8 powinno być do pobrania,.czyli pewnie jak.poprzednio.
No ja jakos nie czuje w ogóle tego bólu..tylko tyle że mam nabrzmiały brzuch.

 

[Leanne]

Ja przed punkcją mam Gynalgin. Ale fakt moje wizyty trwają po 5 minut max, straszny maja kocioł. Dziewczyny a czy to normalne, że ja już końcówka i z badań miałam tylko lh progra i estradiol w 2dc a teraz już nic ? Ja zawsze miałam nisko estradiol przy swoich owulacjach... ciekawe jak teraz i czy mi zbadają

Co klinika to inne zasady...
Ja miałam 3 wizyty i na 2 badanie estradiol lh i proge

Napisz do lekarza o tym antybiotyku bo może zapomniał.
Też mnie przeraża kwestia obłożenia placówek...ale co można zrobić. Już jesteś na ostatniej prostej :-) Jak dzisiejszy podgląd?

Już nie mam jak..są zamknięci jutro.
;( ciekawe czy są jakieś bocianowe dziewczyny? Może oni nie dają antybiotyku heh w co raczej wątpię.

 

[Pierwsze 🥰]

Na moje oko, TNF w normie i super bo to znaczy, że nie ma stanu zapalnego w organiźmie. IL 10 odpowiada za ochrone zarodka a IL2 za atak. Moim zdaniem będzie tutaj jakas immunosupresja - encorton, może antybiotyki. Na moje oko nie ma tragedii ale myślę, że immunolog obstawi Cie lekami. Pierwszy raz podchodzisz do ivf? Walczysz o pierwsze dziecko?

Tak walczymy o pierwsze od 3 lat.
Ivf zaczęliśmy w styczniu.
Niestety pierwszy transfer się nie udał. Teraz jestem po drugim ale pewnie to samo co ostatnio.

 

[Pierwsze 🥰]

Allo MLR z tego co wiem to robi się po biochemie albo poronieniu. Nam Paśnik nie zalecił tego na pierwszy rzut bo jesli nie bylam nigdy w ciazy to wynik da nam i tak 0 więc nic nie powie. A jak wykonalabym w odpowiednim momencie po nieudanym transferze to wtedy nam powie czy moj organizm prawidlowo wytworzyl parasol ochronny dla zarodka.

Dla pary takiej jak my, która zdecydowala sie na pierwsza probe in vitro; ktora nigdy nie była w ciąży, bez historii nawet biochema to Paśnik zlecił: ANA3, Kiry z halotypem, cytokiny i pakiet od testy.dna na trombofilie, te mutacje genetyczne

Mi zaś Sydor zlecił allo mlr a nigdy w ciąży nie byłam i jeszcze przed transferem i wyszło 0.
Także co lekarz to inaczej

 

[Cywil87]

Ja w bocianie miałam antybiotyk przy każdej punkcji.

 

[sunshine97]

Nie mam jak.. jutro niedziela, a ja o tym pomyślałam po ich zamknięciu.
No najwyżej wezmę w poniedziałek po.
A gynalgin to dzień wcześniej?to chyba bez recepty?

Aaa powiedział że widzi wiecej ale 8 powinno być do pobrania,.czyli pewnie jak.poprzednio.
No ja jakos nie czuje w ogóle tego bólu..tylko tyle że mam nabrzmiały brzuch.

Gynalgin miałam na recepte, w zasadzie to od końca miesiączki do samej punkcji

 

[sunshine97]

Tak walczymy o pierwsze od 3 lat.
Ivf zaczęliśmy w styczniu.
Niestety pierwszy transfer się nie udał. Teraz jestem po drugim ale pewnie to samo co ostatnio.

A miałaś jakąs obstawę immunologiczną typu właśnie encorton na ten atak zarodka? Kiry robiłaś?

Ja jestem ciekawa tych cross matchów, pewnie allo zrobimy po transferze. Nam póki co wyszły kiry aa i P. powiedział, że jak będzie mało zarodków to żeby podskórnie accofil brać a jak więcej niż 2 zarodki to można spróbować pierwszą probe bez ale ja bede cisnac na accofil od razu Tylko zastanawiam sie czemu akurat podskórnie a nie wlew bo chyba wiekszosc dziewczyn dostaje wlew