reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
no podobnie ja - pierwszy możliwy kriotransfer i ciąża, gdzie 5 lat stymulacji i 6 inseminacji nic nie dało
no to ona miała świeży transfer 3 dniowego zarodka. Ale byłam zdziwiona, ze w Holandii to jakby wszystko yolo - nikt jej nie badał progesteronu ani żadnych innych hormonów. Stymulacja, punkcja, transfer i tyle.
 
no to ona miała świeży transfer 3 dniowego zarodka. Ale byłam zdziwiona, ze w Holandii to jakby wszystko yolo - nikt jej nie badał progesteronu ani żadnych innych hormonów. Stymulacja, punkcja, transfer i tyle.
tak tu bardzo mało jest sprawdzane, żadnych badań hormonów podczas stymulacji, ani po transferze, no i test sikany 14dpt, a USG w okolicach pojawienia się serca. Ale też zapładniają wszystko co pobiorą - ja miałam 22 komórki pobrane (pcos) i tyle też zapłodnili - w że we wszystkim odbiegam od reguły to mimo pcos i mimo że w ogóle nie mam owulacji ani miesiączek (totalne zero, chyba że wywołuję lekami bo sama nie przychodzi) to zarodków miałam dużo i wszystkie blastki - specjalnie czekali aż się wytworzą żeby zamrozić tylko takie i na 11 zapłodnionych komórek z tych 22, 10 zamrozili
 
Nie wytrzymałam, w 3 dpt zrobiłam kontrolne badania. Beta 0,89 progesteron 36, ale co mnie martwi najbardziej.. TSH wzrosło mi do 5,6... Jakaś masakra. Leczę się na niedoczynność tarczycy, 2 mies temu było wszystko dobrze. Czy taki wynik może pokrzyżować wszystko?
 
reklama
Do góry