reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Dziewczyny a w waszych klinikach też dostałyście informacje, że wizyta kolejna po punkcji już potencjalnie przygotowująca na transfer może być płatna, jeśli się ostatecznie nie podpisze oświadczenia bo np trzeba będzie poczekać jeszcze jeden cykl z jakiegoś powodu? Właśnie jak się dzisiaj umawialiśmy to pani w recepcji nas o tym poinformowała 🤔
Ja miałam wizytę , monitoring i zlecił mi kolejny monitoring i za nic nie płaciłam, tak samo nie mam pewności czy transfer będzie mógł się odbyć w tym cyklu, ale nikt nic nie wspominał o płaceniu.
 
reklama
A macie jakieś badania zrobione? Czy wszystkie wymagane będziecie robić w programie? Masz USG piersi, cytologie itp? Bo jedynie co, to może was przytrzymać czas oczekiwania na wyniki badań. Ale przy dobrych wiatrach jak dla mnie to jest szansa się wyrobić :)
robiłam do IUI wszystko, ale pewnie to nie będzie już ważne...IUI miałam ostatnią w lutym
 
Słyszałyście, że klinika Novum w Warszawie już nie ma środków na ten rok i ludzie nie mogą robić kolejnych transferów w ramach programu?
 
AMH, USG piersi i cytologia ważna rok, więc się przyda. Reszta ma ważność pół roku albo miesiąc, więc pewnie będą Wam kazali powtarzać :) ale to luz, na te wyniki nie czeka się jakoś bardzo długo.
Ale jak zakwalifikują to chyba już w ramach programu powinni to zrobić w klinice, mi te brakujące po prostu zrobili przy wizycie kwalifikacyjnej
 
dlatego napisałam że zdarzają się egzemplarze wyjątkowe 🙂 wiadomo że nie wszystkie dzieci są takie same, ale przecież kiedyś wyrosną z tego i do końca życia nie będziecie siedzieć w domu 🙂

Np właśnie patrząc po moich znajomych to raczej wyjątkiem są te dzieci że tak powiem współpracujące. I potem większość ludzi ma zdziwko bo się naoglada tych słodkich obrazków i tego, że trzeba mieć pecha.

To nie pech, a natura. Nie zmienia to faktu, że może być ciężko. Szczególnie jak ktoś nie czuje się psychiczne gotowy. Przeszedł dluga droge itd. I z własnego doświadczeniami powiem, że może się skończyć tragicznie.

Nie powiem nigdy nikomu nie decyduj się na dzieci bo to p*ejebane. Nie miałabym ich aż 3 gdyby tak było ale przy rozterkach nie umiem też powiedzieć "idź w to"
 
reklama
Do góry