Ja wczoraj w Katowicach wprost pytałam lekarza (dyrektor medyczny kliniki) czy może brakuje im już pieniędzy i czy będą przesunięcia na styczeń, bo w różnych klinikach różnie mówią... to dostałam informację, że już są na końcówce kasy, ale się nie przejmują, bo po pierwsze pisali pismo do Ministerstwa o przesłanie środków, a po drugie są zgody na przesuwanie funduszy między klinikami. Tj jeżeli jakaś ma jeszcze pulę, to przesuwają tam gdzie już brakło.
Ale jak widać każdy mówi coś innego, a najgorzej tam- gdzie są niedoinformowani tylko wprowadzają zamieszanie i zamęt w Was, bo dochodzi tylko dodatkowy stres na oczekiwanie konkretnych informacji.