reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych pociech:)

Już jak byłam mała to wiedziałam, że jak będę miała dzidzie i będzie to synek to albo Daniel albo Patryk.
Ale zostało Daniel, bo mój narzeczony to Patryk :)
 
reklama
U mnie dziewczynka bedzie Lena, Lenka bardzo mi sie podoba jest dziewczeco i nieskomplikowanie. Maz ma wybrac imie dla chlopca. Myslal o Eryku, ale nadal szuka na necie i jak zobaczyl opis cech charakteru Eryka to zaczal sie wahac...
Kiedy bylam w pierwszej ciazy mielismy wybrane imiona Alicja i Wiktor, kiedy jednak dowiedzielismy sie, ze to dziewczynka zaczelismy szukac od nowa. Teraz mamy Maje. 6 lat temu nie bylo to takie popolularne imie..., ale nadal bardzo mi sie podoba.
 
Haha temat imion to masakra jakaś, cała rodzina się zaangażowała ale my mamy już nasze typy: chłopieć to już na pewno będzie Stefan (albo Leon albo Romuald) a z dziewczynką jest problem ale jak widzę, że nie tylko my go mamy :) Ewa, Maria, a ostatnio mi się spodobało imię Marlena.. ehhh zobaczymy :)
 
najgorsze chyba jest to jak rodzice się właśnie wtrącają (co nie mówię że u Ciebie akurat się "wtrącają" tak konkretnie
np u mnie było tak ze oznajmiliśmy że będzie Victoria a moja mama wyskoczyła z tekstem
a czemu nie Weronika , to imie jest ładniejsze od Victorii i takie szlachetne:eek::baffled:
z tym że Weronika mi się od nigdy , nigddy nigdy nie podobało:eek:
na szczęście to była tylko jej sugestia... którą od razu odrzuciliśmy:-D
ale są przypadki że rodzice nakazują dać jakieś imię bo to czy tamto...:sorry:
 
Kiedy moja szwagierka szukala imienia dla synka tesciowa zaproponowala jej imie Stanislaw twierdzac, ze mezczyzni o tym imieniu sa... zamozni haha (nasz wujek a jej brat akurt jest zamozny, ale to przeciez nie regula....) Oni oczywiscie nie posluchali i maja Aleksandra, ktorego wolamy Olus....
 
No mnie to do szału doprowadza "tradycja" dawania imion po zmarłych członkach rodziny dla uczczenia ich pamięci. Albo komentarze typu "a po kim to takie imię?" To nie średniowiecze że imię musiało się kojarzyć z kimś z rodziny bo nazwisk nie mieli. My właśnie szukając z małżem szukamy imion gdzie nie kojarzy nam się ono z nikim, nie chcieliśmy wołając nasze dziecko mieć przed oczami tego np. kolegi z liceum co został narkomanem ale co miał cudne imię, albo tej koleżanki co była urodziwa ale pusta jak dzwon - takie u nas było zboczenie :)
 
Kiedy moja szwagierka szukala imienia dla synka tesciowa zaproponowala jej imie Stanislaw twierdzac, ze mezczyzni o tym imieniu sa... zamozni haha (nasz wujek a jej brat akurt jest zamozny, ale to przeciez nie regula....) Oni oczywiscie nie posluchali i maja Aleksandra, ktorego wolamy Olus....
to akurat mój wujek o tym imieniu absolutnie nie jest zamożny:-D
 
A myślałam, że to taka prosta sprawa :)

Dziewczynka: Zofia (bo Zosia, Zosieńka, bo z "Misia" Bareji cyt. Paluch "Moja żona - Zofia!")

Chłopiec: Bastian (decyzja K. - oddany kibic Niemiec podczas MŚ, jak Bastian Schweinsteiger - pomocnik Bayern Monachium), jeśli by nie przeszło, to osobiście jestem zauroczona Brunonem, jak tu pewna Majówka już pisała propozycje dla Synka.
 
reklama
Do góry