reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych pociech:)

Temat imienia chyba jeszcze nie raz będzie rozgrzewał rodzinną atmosferę. Ale mimo wszystko uważam, że teściowie i rodzice nie powinni wywierać presji. Oni już mieli szansę.

Swoją drogą ciekawe ile się już urodziło Edwardów czy Jackobów na cześć Zmierzchu :p Muszę mojemu A zaproponować Edzia :D Chociaż akurat polskie imię Edward jest ok oczywiście ;)
Ja sie zastanawialam na Bellą dla małej:) I powiem ze to imie mialo u nas duze szannse bo podoba nam sie kazdy wariant i izabella i iza i bella. Tyle ze wlasnie w tej wersji przez dwa l. Jednak u nas stanęło na Nadii i Nadia (jak dla nas) bije wszystkie inne:D
 
reklama
ja sie uparłam przy imieniu: Stanisław! Wszyscy mi wkoło mówia,że to tak oklepane imię dla małych chłopców , ze mój synek będzie mieć w klasie conajmniej kilku kolegów o tym imieniu. Ale ja wtedy odpowiadam,ze to dobrze, że bedą inni o tym imieniu - przynajmniej nikt mu nie powie,ze ma dziwne imie ;-)i nie będzie sie z niego smiał - bo miałby z kilkoma Stasiami do czynienia....hihihi

a moja przyjaciólka osttanio stwierdziła,że imię Stanisław z moim nazwiskiem ładnie brzmi, po czym dodała:....na starość ;-)

a skąd oni wzięli to ze imię jest takie popularne?? chyba nie bardzo a jest świetne Stasiu po prostu ślicznie, nie słuchaj uwag tylko daj tak jak Ci się podoba, a Saszki to fajne chłopaki


No moja teściowa to nosem kręciła na Paulę. Ale kto ją pytał? Nawet teraz po latach przyznała, że "nie była przekonana". Za to chwaliła, że jej się Mateuszek podoba. Nie wiem czy nie zmienić... :D

mała przekora do teściowej :-D skąd ja to znam ;-) moja się upiera że imiona muszą być wybierane jakimś kluczem :confused2: np wszystkie na tą samą literę albo końcówki:confused2: jak dla mnie totalna bzdura i mam to głęboko gdzieś, a naszego wyboru to ja nawet nie zamierzam jej mówić do czasu narodzin


Ja sie zastanawialam na Bellą dla małej:) I powiem ze to imie mialo u nas duze szannse bo podoba nam sie kazdy wariant i izabella i iza i bella. Tyle ze wlasnie w tej wersji przez dwa l. Jednak u nas stanęło na Nadii i Nadia (jak dla nas) bije wszystkie inne:D

u nas też jest to jedna z opcji i ale właśnie przez dwa L, słodkie i dostojne
 
u mojego kolegi jest system pierwszej litery, ojciec Michal, synowie Marcin, Mateusz, nawet pies byl Max, tylko matka nie po drodze, bo Jolka, ale wnuczka tez jest Madzia...pogubic sie idzie...
 
U mojej ciotki tak bylo kuzynka Agnieszka kuzyni Artur i Arek no i psy Adonaj i Agent;P
Stasiu ladne imie;)
A u nas powiedzielismy ze Zuzia i nikt sie nie odwazyl powiedziec cos na ten temat hihi chyba przez moje humorki na poczatku;) i teraz ladnie kazdy sie zwraca do brzuszka Zuzia;)
 
Stasiu fajne imię, niektórym przeszkadza i nie podoba się forma Stachu, ale ja nie widzę w tym nic złego - w sam raz dla małego łobuza :) Sama bym tak nie dała, bo mój dziadek był Stanisław, chociaż kto wie, może jak będzie drugi chłopak to dostałby imię po pradziadku... Był wspaniałą osobą i byłaby to jakaś forma pamięci o nim.
Póki co nasz pierworodny będzie Mikim, Mikusiem ew Kolą (choć ta ostatnia forma do mnie nie przemawia) czyli po prostu Mikołajem.
 
dzięki dziewczyny za opinie o imieniu Staś :-)
Rzeczywiscie niektorym mogłam nie wspominać jakie imie mi sie podoba i wtedy nie musiałabym wysłuchiwać i oglądac wykrzywionych min.
Prawda jest taka, że trudno mi wybrac imie bo każde imię mi sie z kims kojarzy - zazwyczaj źle :szok:....a Stasia nie znam żadnego....(tzn. dwóch dziadków mojego męza miało na imię Stanisław -ale ja ich nigdy nie poznałam).Za to męzowi na początku bardzo sie podobalo imie Stanisław - a teraz zaczęlo mu sie kojarzyc z jakimś gosciem z pracy, który okazuje sie byc niezłym przekrętem ....no i mąż zaczął mówic do brzuszka Wojtuś.......a ja na to: jaki Wojtuś? tam nie ma żadnego Wojtusia - tylko Stasiu jest!;-)
Choć Wojtus to ładne imię - to znów mi sie kojarzy z wujkiem....zreszta ja juz zdecydowałam jakie ma byc imię...hihihi;-)

u mojego kolegi jest system pierwszej litery, ojciec Michal, synowie Marcin, Mateusz, nawet pies byl Max, tylko matka nie po drodze, bo Jolka, ale wnuczka tez jest Madzia...pogubic sie idzie...

no własnie nie idzie się pogubić.....jak się zapomni czyjegos imienia to łatwo dojsc do tego jakie ono może być....wystarczy wypisac sobie wszystkie imiona na literę M i wybrac drogą eliminacji ;-)
 
Ja też znam rodzinkę na "M"
-mama - Małgorzata
-tatuś - Michał
-dzieci - Maciej, Marlena i Marcin :)

dla mnie to takie jakieś dziecinne, ale gusta są różne
 
reklama
Powiedzcie dziewczyny proszę co Wy na to, bo j już całkiem nie wiem. U nas od dłuższego czasu jest tak, że jesteśmy zdecydowani, żeby mały miał na imię Juliusz. Niestety wiele osób nam to bardzo mocno odradza. Jest tylko jedna moja koleżanka, która powiedziała, że nie mogliśmy wybrać piękniejszego imienia:) No i ostatnio teść się przyznał, że nie był przekonany, ale już teraz sobie nie wyobraża, żeby mały mógł dostać inne imię:) Niestety cała reszta rodziny i znajomych jest na nie:( Powiedzcie proszę, czy imię Juliusz jest rzeczywiście takie fatalne? Może trzeba jednak szukać czegoś innego?
Aha, Staś jest super, też mi się bardzo podoba, ale niestety tylko mi:)
 
Do góry