Imiona dla naszych pociech:)

[_Roszpunka_]

owszem też widziałam nie jedną taką liste ale skoro sama napisałaś i uznałaś że są "dziwne " to musi być to również Twoje zdanie....

rozumiem też jak ktoś powie "nie dam mojemu dziecku na imię tak czy tak " ok nie dam bo jest nie w moim stylu , albom nie pasuje do nazwiska...
ale nie nazwę dziwne czy jakoś podobnie..
jak to właśńie na takich listach pisza że fuuuj ochyda itp....
skoro w sowim poście uznałaś że "dziwne" to znaczy ze za takie je uważasz...
no w innym wypadku nie wkleiłabyś tuch imion tutaj...

a jesli by Cię zdziwiło czemu ludzie tak uważają to zadałabyś po prostu pytanie.. dlaczego ludzie to imię uznaja za dziwne skoro jest po prostu "nietypowe"

byłaby inna gadka...
ale jest niestety inna...

luźne rozmowy sa luźnymi rozmowami..
a to jest obrażanie innych.. bo np .. co byś zrobiła jakby króaś dziewczyna się odezwała ze ona tak ma na imię i czemu uważasz to za dziwne??
poczułaby się urażona...

 

[salsera]

Nawiązując jeszcze do dyskusji o nietypowych imionach, to pamiętam w pierwszej klasie podstawówki szczytem wymyślności wśród mojego rocznika było imię Oliwia. Jedna dziewczyna tak miała. Nie wydawało się to nikomu udziwnione czy coś, bo przecież normalne imię (choć mnie nie podoba się na tyle by nazwać tak swoją córkę). ale wśród wszystkich Kasiek, Agnieszek, Anek i Magd - była to jednak pewna fikuśność. A dzisiaj - jedno z najpopularniejszych imion.
Podobnie moja babcia ma kilka sióstr - Antoninę, i inne właśnie takie tradycyjne, a sama została Joanną. W tamtych czasach musiała być to lekka ekstrawagancja, w moim dzieciństwie jedno z popularniejszych imion, a dzisiaj z kolei chyba już rzadko nadawane.
Bardzo się to wszystko zmienia i ciekawe jakie imiona będą kiedyś modne. Nie chciałabym żeby zalała nas fala takich międzynarodowych, bo w naszym języku jest tyle pięknych imion, niekoniecznie polskiego pochodzenia, że szkoda by było gdyby odeszły w zapomnienie.

 

[ypra]

Mamy już imię dla naszego małego Krzysztof Aleksander - nie wiem czy nie za długo. Do tego jeszcze nazwisko dość długie ;-) Ale w sumie na co dzień nie korzysta się z dwóch.

A na wszelki wypadek imię dla dziewczynki Julianna. Podobało mi się Julia, ale jak dowiedziałam się że babcia A miała na imię Julianna, to bardziej mi się spodobało i mężulek się cieszy :-)

 

[Julisia]

co do nie typowych imion to bardzo fajnie jest takie mieć, ja mam na imie Julita i wśród moich rówieśników i nie tylko byłam zawsze tą jedyną ale bardzo pozytywnie to wspominam, do tego moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa to Marcelina i zawsze robiłyśmy furorę jak się przedstawiałyśmy

 

[gag]

ja sie uparłam przy imieniu: Stanisław! Wszyscy mi wkoło mówia,że to tak oklepane imię dla małych chłopców , ze mój synek będzie mieć w klasie conajmniej kilku kolegów o tym imieniu. Ale ja wtedy odpowiadam,ze to dobrze, że bedą inni o tym imieniu - przynajmniej nikt mu nie powie,ze ma dziwne imie ;-)i nie będzie sie z niego smiał - bo miałby z kilkoma Stasiami do czynienia....hihihi

a moja przyjaciólka osttanio stwierdziła,że imię Stanisław z moim nazwiskiem ładnie brzmi, po czym dodała:....na starość ;-)

 

[jolek27]

Staś, Stasiu całkiem fajnie brzmi... Zresztą mam wujka o tym imieniu i nigdy nie wydawało mi się ono dziwne :-)

 

[gag]

no może nie tyle dziwne co starodawne, właśnie takie dziadkowe, wujkowe....
ale ja chce mieć Stasia, Staszka, a jak bedzie broił to bedzie: Stachuuuuuu!!!!!

 

[jolek27]

Moja koleżanka ma męża Stasia i jak o nim się wypowiada i słyszę "Staś" to od razu z taką czułością mi się kojarzy

 

[jaipur]

troche liczb najcześciej nadawane imiona męskie w 2010
20.Dominik 3462
19.Patryk 3499
18.Antoni 3894
17.Aleksander 3972
16.Maciej 4051
15.Igor 4169
14.Mikołaj 4517
13.Dawid 4780
12.Jan 4813
11.Piotr 5020
10.Wiktor 5086
9.Adam 5169
8.Wojciech 5358
7.Bartosz 6480
6.Mateusz 7007
5.Michał 7351
4.Filip 8106
3.Kacper 8382
2.Szymon 10005
1.Jakub 12981

 

[marzena9]

O rany! Mateusz w czołówce! Jak wybieraliśmy Pauli imię to w okolicy nie było Paulin a teraz pełno. To chyba falami idzie

Ale mimo wszystko ja muszę nadać dziecku imię, któe mi się z nikim znajomym nie kojarzy Bo potem to mi się wizualizuje i podświadomie doszukuję się cech znanej mi osoby w tej nowej więc we własnym dziecku widziałabym tamtą znajomą osobę a nie zawsze są to miłe skojarzenia. Zresztą mój A też tak ma. No takie mamy zboczenie