Imiona dla naszych maleństw - te zwykłe i te bardziej wymyślne!

[kaluska]

a ja się właśnie zastanawiam ( gdyby Bartuś okazał się dziewczynką) nad Antoniną
można by mówić do niej Nina lub Tośka hmmm

 

[enka75]

a ja się właśnie zastanawiam ( gdyby Bartuś okazał się dziewczynką) nad Antoniną
można by mówić do niej Nina lub Tośka hmmm

Kaluska- Antonina cuuudooo, jest takie przyjazne imię uwielbiam tego typu "stare" imiona.

 

[ewelinkaaa]

U mnie bedzie KUBUS:-)

 

[DOODA]

U mnie chyba zostanie Nikodem (Nikoś),dla dziewczynki mielismy wybrane imię,niestety dla chłopca był problem;-).

 

[a-niutek]

Imię Tosia bardzo mi się podoba. Może nawet byśmy tak dali małej na imię, ale niestety moja mama ma psa Tosię, więc pomysł upadł. Zostanie Emilka, jak sobie wymyśliłam 20 lat temu:-)

 

[_oli_]

Kaluska- Antonina cuuudooo, jest takie przyjazne imię uwielbiam tego typu "stare" imiona.

u nas z samego poczatku mial byc Antos;-)Antosia super!!tylko jakos Antek nam sie nie podoba tylko Antosdlatego zostal Adrianek :-)

 

[kaluska]

Adrianek bardzo mi się podoba
jakoś się zaczynamy wahać czy nazwać synka Bartuś im bliżej porodu tym mamy więcej wątpliwości...chyba z dziewczynką jednak poszło by nam latwiej

 

[_oli_]

Adrianek bardzo mi się podoba
jakoś się zaczynamy wahać czy nazwać synka Bartuś im bliżej porodu tym mamy więcej wątpliwości...chyba z dziewczynką jednak poszło by nam latwiej

u nas tez z dziewczynka poszloby latwiej, ale w koncu mamy;-)jak popatrzycie na synka samo imie przyjdzie:-)do naszego pasuje imie jak ulal A Bartus bardzo ladne imie...ojj kobieto z tych nudow, z tego oczekiwania zaczynasz wymyslac:-)

 

[kaluska]

Możliwe!!!!
ale masz racje poczekamy do porodu zobaczymy dzidziołka i imię przyjdzie samo

 

[MagdaCha]

Dobrze dziewczyny mówcie. Jak zobaczy się dzieckoto wiadomo jakie MA imie. Nasz synuś miał byc Hubertem (lub Weroniką bo przy pierwszym nie chcieliśmy znać płci) ale jak się urodził to został Kamilkiem:-). DLatego z tym planowanym Igorkiem to się tez nie zarzekam. Chociaż o tyle pewniej , że poprostu od dłuższego czasu tak GO już nazywamy jak rozmawiamy z brzusiem.