Nadia bardzo ładne chociaż to i tak Wam ma się podobać. ☺ słuchajcie a Sonia to dla Was imię dla pieska z całym szacunkiem dla psów. ..juz nie mogę słuchać tego durne go argumentu mojego malza wiec robie rekonesans może to ja się mylę. ..
Tak, Sonia i Max to dla mnie psy.
Jak słyszę, że ktoś tak woła na dziecko, to mi dziwnie.
Tina to też dla mnie pies.
Ale ja psy lubię. Gdyby nie to, że moja suka jeszcze żyje, a obecny dzieciak okazał się chłopcem, to chciałabym mieć córkę Jagnę lub Jagodę (na moją sukę Jagnę, wołam Jagódka, zdrobniale).
A nasza rybka ma na imię Bogdan, więc same widzicie, że u nas z imionami jest pokręcone.
Miałam też szczury: Antoś, Teofil, Barnaba, Klemens, Symplicjusz, Lucjusz, Marko, Cyryl, Marcel, Gareth, Benjamin i inne..
Spokojnie mogłabym któreś z ich imion wykorzystać dl syna, ale jakoś żadne nam nie pasuje.
Ostatnia edycja: