reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla maluszków :)

Nadia bardzo ładne chociaż to i tak Wam ma się podobać. ☺ słuchajcie a Sonia to dla Was imię dla pieska z całym szacunkiem dla psów. ..juz nie mogę słuchać tego durne go argumentu mojego malza wiec robie rekonesans może to ja się mylę. ..

Tak, Sonia i Max to dla mnie psy.
Jak słyszę, że ktoś tak woła na dziecko, to mi dziwnie.
Tina to też dla mnie pies. :)

Ale ja psy lubię. Gdyby nie to, że moja suka jeszcze żyje, a obecny dzieciak okazał się chłopcem, to chciałabym mieć córkę Jagnę lub Jagodę (na moją sukę Jagnę, wołam Jagódka, zdrobniale).
A nasza rybka ma na imię Bogdan, więc same widzicie, że u nas z imionami jest pokręcone.

Miałam też szczury: Antoś, Teofil, Barnaba, Klemens, Symplicjusz, Lucjusz, Marko, Cyryl, Marcel, Gareth, Benjamin i inne..
Spokojnie mogłabym któreś z ich imion wykorzystać dl syna, ale jakoś żadne nam nie pasuje. :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zawsze znajdzie się ktoś kto powie że Jagódka to owoc, a Róża to kwiat;p

Tak, Sonia i Max to dla mnie psy.
Jak słyszę, że ktoś tak woła na dziecko, to mi dziwnie.
Tina to też dla mnie pies. :)

Ale ja psy lubię. Gdyby nie to, że moja suka jeszcze żyje, a obecny dzieciak okazał się chłopcem, to chciałabym mieć córkę Jagnę lub Jagodę (na moją sukę Jagną, wołam Jagódka, zdrobniale).
A nasza rybka ma na imię Bogdan, więc same widzicie, że u nas z imionami jest pokręcone.

Miałam też szczury: Antoś, Teofil, Barnaba, Klemens, Symplicjusz, Lucjusz, Marko, Cyryl, Marcel i inne..
Spokojnie mogłabym któreś z ich imion wykorzystać dl syna, ale jakoś żadne nam nie pasuje. :D
 
dziękidziewczyny.Sonia to piękne imie nawet jeżeli ktoś wybrałje dla psa, kota czy konia. Ciekawa byłam Waszego zdania mimo że swojego jak zwykle nie zmieniam (biedny mąż:).

Swoją drogą a propos "krzywdzeniadzieci" i takich tam.. Co krok przy okazji wyboru juz drugiegoimienia słyszę takie podszepty że ten skrzywdził a ten nie mawyobraźni bo dzieci będą sie śmiały w przedszkolu.

Wynika ztego, że ta domniemana przyszła bezwzględność dzieci wobec rówieśników z wyróżniającym się imieniem jest uwarunkowa brakiem tolerancji i uprzedzeniami ich rodziców. No więc czy mam nie nazwać dziś dziecka imieniem „X” bo jakiś inny rodzic ma inny gust i z imienia „X” się wyśmiewa, a potem przekaże swoje upodobania swoim dzieciom? Na tym polega ta wyobraźnia? Na strachu przed reakcją kogoś kogo nawet nie znam i pewnie nie chciałabym znać? Ludzie mówią, że są tolerancyjni. To Ci wykształceni!Uczą się języków, akceptują inne rasy i kolory skóry. Ale o imionach innych niż te, które im samym się podobają potrafiąwyrażać się najgorszymi słowami. Czy to jest normalne?
I kolejny kwiatek. Że oryginalne imiona nadają ludzie z nizin społecznych. Matko,,co za kraj. Ja jestem adwokatem mąż lekarzem i zastanawiam się nad Zoją dla córki. Co z tego wynika. Ja gryzę się w język często gdy słyszę Myszon czy Bożydar bo ktoś może być najszczęsliwszy na świecie nosząc to imie.
Sorry za tą prywatę ale tak mi sie nazbierał po spędzeniu paru dobrych minut na czytaniu róznych forum w temacie imion.
Do sedna widziałam że ktoś wspomniał Jaśminkę - piękny wybór ale jak to zdrabniać Jaśka, Jasia?
 
Ostatnia edycja:
O własnie! Róża też cudne imię! Zawsze mi się podobało.

Dlaczego my musimy mieć chłopca..... :wściekła/y:

A propos ludzkich imion dla zwierząt, kiedyś moi "cudownie moherowi" rodzice puścili nam audycję w Radiu Maryja o tym, jak to nie wolno tak robić... a jak już się takie imię nadało, to natychmiast należy je zmienić, bo to takie pogardliwe i z brakiem szacunku dla ludzi!
Tia.. Księżulek pewnie by się wściekł, słysząc o moich papieskich imionach dla szczurów (szczury białe, więc od razu z papieżami mi się skojarzyło).
Ale obecne zwierzaki mam nazwane kulinarnie: Racuszek, Imbir, Pajda, Kefir... :happy2:



Mieszko jako imię dla syna zostało wyśmiane przez moją siostrę.
Nawet jej nie wspomniałam, że myślimy też o Makarym! :szok:
Chciałabym imię średnio popularne (jestem Anna i miałam 5 innych Ann w klasie, w liceum!!! Ja jedna byłam Anna Magdalena, pozostałe 5 to Anny Marie), ale też niezbyt mocno udziwnione.
Na razie Maciek podoba nam się obojgu. Trochę popularny, ale do wytrzymania.
Tylko oboje nadal szukamy czegoś lepszego, bo to niby jest OK, ale może jednak lepsze inne.

Fajny jest też Antek, ale dziadek mojego męża był Antek. Zapił się i powiesił.. Chyba jednak odpuścimy to imię, choć obojgu nam się b. podoba.
 
Właśnie sobie w głowie przeglądam imiona przodków, żeby ewentualnie do jakiegoś nawiązać.
Ale tam co drugi to Tadeusz, czy Władysław. :no:
I Janów sporo, ale mam dwóch ciotecznych braci o tym imieniu, więc odpada.

Mój mąż się upiera, że imię ma się nie powtarzać. Tylko jakim cudem, skoro on ma bardzo liczną rodzinę!
Prawie każde imię nosi już jego brat, wujek, czy kuzyn.

Dla dziewczynki mamy ze 4 imiona, które są fajne i wcale się nie powtarzają.
ech..
 
Hej dziewczyny! Jestem nowa na forum :)
Ja myslalam ze bedzie to dziewczynka i juz mialam imiona dla niej nr jeden byl Sara.

Teraz okazalo sie ze bedzie chlopiec i nie wiem... Partner chce aby byl Karl, a mnie sie podoba Wilhelm (Willy) i Jan...
Mieszkamy w Niemczech i tutaj daja inne imiona dzieciom, wiec niestety nad polskimi imionami meskimi nawet sie nie zastanawiam.

Bede zagladac moze cos od Was podpatrze w koncu jeszcze sporo czasu na namyslenie sie.
 
reklama
Hej dziewczyny! Jestem nowa na forum :)
Ja myslalam ze bedzie to dziewczynka i juz mialam imiona dla niej nr jeden byl Sara.

Teraz okazalo sie ze bedzie chlopiec i nie wiem... Partner chce aby byl Karl, a mnie sie podoba Wilhelm (Willy) i Jan...
Mieszkamy w Niemczech i tutaj daja inne imiona dzieciom, wiec niestety nad polskimi imionami meskimi nawet sie nie zastanawiam.

Bede zagladac moze cos od Was podpatrze w koncu jeszcze sporo czasu na namyslenie sie.
Dlaczego nie?
Jeśli ktoś ma polskie korzenie, to polskie imię pasuje.
Nawiązuję do "niestety". Bo co innego chcieć nazwać dziecko obym imieniem, a co innego robić to, bo tak się nazywają dzieci w danym kraju.
A jak się dzieciak przeprowadzi do innego? To też nie będzie pasował. :-)

Mój szwagier ma na imię Karol. Mieszka od lat w Anglii i jego syn (6 lat) uwielbia przy ludziach wołać go po imieniu (w UK jest to żeńskie imię, a mały robi to na złość tacie, który tego niecierpi).
 
Do góry