Mama tam miała jakieś ale ale Ojciec mówił że to zależy od Nas Żadna z sióstr nie jest odpowiedzialna .. Mój R sam mówił że brata nie da na chrzestnego bo nie żyją dobrze ze sobą .. co chwile się kłócą .. I będzie jego przyjaciel
reklama
agulqa_b
Fanka BB :)
Nadzia jesli tak to spoko. To Wasz wybor ;-) my nawet nie mamy takich przyjaciol. Kazdy okazal sie po prostu znajomym...
agulqa_b
Fanka BB :)
My tak jak mowila z chrzestnym mamy problem a ten co go chcemy to nawet zaden wielki przyjaciel. Zwykly znajomy, a na prawde bardzo pomogl
Nadziaa u mojej Nikoli chrzestna jest "przyjaciółka". Niestety teraz nie utrzymujemy kontaktu, mieszkamy 500 km od siebie. Ci zrobić...
Wyszło kilka faktów i na pewno już przyjaznic się nie będziemy, teraz jesteśmy po prostu koleżankami
Wyszło kilka faktów i na pewno już przyjaznic się nie będziemy, teraz jesteśmy po prostu koleżankami
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Nadzia, no to ja mam podobnie teraz... Wiadomo, że brat będzie chrzestnym, ale tak mnie wkur*wia, że codziennie się kłócimy, bo mimo 22 lat jest potwornym bachorem i gówniarzem... Normalnie przechodzi opóźniony bunt nastolatka Ja bym przyjaciół ani znajomych na chrzestnych nie wzięła. Z doświadczenia i moich rodziców i mojego wiem, że różnie się w życiu układa i dzisiaj przyjaciele są, a jutro może ich nie być. Rodzina to jednak rodzina... Mój mąż wziął sobie na świadka na ślubie swojego najlepszego przyjaciela, a po 3 latach po ślubie już się do siebie nie odzywali, bo tamtemu tak odwaliło, że chciał się z moim mężem bić
alecta, właśnie o takich sytuacjach mówię... Po latach już nie wierzę w wielkie przyjaźnie...
alecta, właśnie o takich sytuacjach mówię... Po latach już nie wierzę w wielkie przyjaźnie...
agulqa_b
Fanka BB :)
Alecta ale ta kolezanka chociaz wzgledem Nikoli jest chrzestna? O kilku takich sytiacjach slyszalam dlatego o ile moge wole rodzine
Nulini mam to samo. I nie nazywam juz nikogo przyjacielem, to zbyt wiele dla mnie znaczy
Nulini mam to samo. I nie nazywam juz nikogo przyjacielem, to zbyt wiele dla mnie znaczy
U Konrada chrzestnymi są nasi przyjaciele ale tacy dprawdzeni przez ponad 10 lat przyjaźni. Dla mnie przynajmniej będzie powód aby nigdy nie zerwać kontaktu. Teraz też będą przyjaciele. Kontakt można stracić tak samo z przyjaciółmi jak z rodziną a czasem z rodziną szybciej ))
reklama
Tasia001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2012
- Postów
- 2 583
Moi chrzestni są z rodziny i z żadnym kontaktu nie utrzymuję. Chrzestną jest była żona brata mamy, więc po rozwodzie kontakt się urwał i nie widziałam jej przez 20 lat. Chrzestny to kuzyn taty i też widzimy się na pogrzebach.
U nas z rodzeństwem kiepsko, bo ja mam tylko jedną siostrę, a mąż jest jedynakiem.
U nas z rodzeństwem kiepsko, bo ja mam tylko jedną siostrę, a mąż jest jedynakiem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 538
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: