reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona dla maluszków

reklama
Mój mąz mana imię Kamil :D ale wżyciu nie nazwałabym tak dziecka, nawet do męża nie mowie po imieniu. Jakoś mi tak nie po drodze, jak sie na niego zdenerwuje to mu jade po imieniu ;-)

A z tym imieniem była śmieszna historia. Jak mąż sie urodził to rodzice wyjechali z małym bobasem na wieś do rodziny. Poszli do prababci która była już przygłucha i pyta sie :
-jak go nazwaliście?
- Kamil .
-jak?!
-Kamil!
- "KAMIŃ" ?!! jak mozna dziecko nazwać Kamiń

:-) no i chyba mu tak trochę zostało bo posturę ma głazu narzutowego ;-)
 
A mój syn będzie właśnie Kamilem :)
Miał być Antoś, ale Nikolka wybrała właśnie Kamila no i tak już zostało.
 
groszq Hahahahahahahahahahahahaha niezła historia z podsumowaniem ;)

alecta no imię super tylko ja niestety mam wstręt nawet Kamil Bednarek nie uratuje reputacji e moich oczach :(
 
Z imionami to jest taka sprawa jak z ciuchami, każdy ma inny gust, każdemu sie co innego podoba i w sumie nie ma o co kotów drzeć ktore jest ładne ktore nie. Rzecz gustu. Mnie zawsze rozwalało że teściowa synów nazwała Kamil i Daniel. Oba do mnie nie przemawiająa do tego Daniel kojarzy mi się z rogatym zwierzęciem - taki trochę niefart.
 
Zgadzam się rzecz gustu,i jak ktoś próbuje się wtrącać to twierdze ,że miał lub będzie miał okazje wykazać się przy własnym potomstwie :-D
 
Jasne, że rzecz gustu i jest ti indywidulana sprawa:-) wcześniej pisalam tylko o tym, że w pewnym momencie był wysyp niektórych imion bo modne i teraz wszedzie słyszę Franek.. Amelka...
 
to prawda jak dawaliśmy Antoś to dopiero wracały stare imiona,a teraz multum Antków ,ale najbardziej popularne to i tak Kubusie i Kacperki
 
reklama
Do góry