Imiona dla maluszków

[Nulini]

Doggi, ja nie mówię, że zwierzęta są złe, ale jest tyle imion typowo zwierzęcych, albo można totalnie puścić wodze wyobraźni i nie trzeba ludzkimi imionami zwierząt nazywać To czemu dzieci nie nazywamy Azor, Burek czy Pusia? Bo to psie i kocie imiona...


U mnie psy były Atom, Azyl, Biggie, Lego, Puzel, teraz Kopiko, a koty Mamba, Herman i Cycu Moim zdaniem właśnie dużo fajniej brzmi jakieś oryginalne imię dla zwierzaka, niż ludzkie

 

[nieobecna87]

dziecka nie nazwiemy Burek, bo nam prawo na to nie pozwala a nie ma regulacji dotyczących imion dla zwierząt

 

[Doggi]

Ja też uważam ze fajniejsze imiona dla zwierząt są jakieś fantazyjne mój ukochany kot wabił się Harlem np ale uważam też ze krzywdzące jest mówić że kotom ibosom nie powinno się dawać np maja, Sara bo co jak co ale zwierzę nigdy nie będzie złym skojarzeniem tak jak z ludźmi którzy "niszczą" jakieś fajne imię swoją osobowością.

 

[Nulini]

nieobecna, sądząc po imionach niektórych dzieci to prawo można jednak jakoś obejść ;-)

Doggi, a ja mimo wszystko uważam, że się nie powinno dawać zwierzętom ludzkich imion. Co prawda mnie problem nigdy nie dotyczył, ale jak wytłumaczę kiedyś Tosi, że kot cioci nazywa się tak, jak ona? Bez sensu... No i to takie pójście na łatwiznę, zero wysiłku, tylko bach, a niech będzie kotka Zuzia... Zero oryginalności...

 

[nieobecna87]

Nulini - właśnie to mnie dziwi. Czasem urzędnicy godzą się na dziwne imiona, których nawet psu bym nie dała (nie ujmując psu!). Ale np. imię Nel - mi się nie podoba, ale z tego co wiem w Polsce nie można dać takiego dziewczynce ponieważ kończy się na spółgłoskę (chyba, że coś się zmieniło w prawie i o tym nie wiem).

 

[Nulini]

nieobecna, może to zależy od tego, ile zapłacisz urzędasowi

 

[jezyk]

Jeśli chodzi o nadawanie zwierzętom typowo "ludzkich" imion, to myślę tak jak nulini. Nie podoba mi się to i żadne argumenty tego nie zmienią

doggi- mój mąż od kilku dni przebąkuje o Olce, więc kto wie jak to będzie u nas

 

[Doggi]

jezyk z całego serca polecam Olke, za nic nie zmiemilabym jej imienia

 

[Tasia001]

Nulini zgadzam się z Tobą w 100%. Dla zwierzaków można dać tyle imion, że nie trzeba sięgać po te ludzkie.

U mnie pies to Gandalf (z takim imieniem go adoptowałam, ale pasuje do niego więc zostało).

 

[Nulini]

Tasia, fajnie Moi znajomi mają suczkę BUKĘ, no rewelacja jak dla mnie