reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona dla majówkowych dzieci :)

reklama
Mi sie to podoba i tez to, ze nie jest to imie oklepane we Francji, jest tu rzadko spotykane. Istnieje tez we Francji forma Adrien, tego imienia, jest to moze nawet forma bardziej francuska, ale ja wolalam wpisac przez a to wtedy jest dobrze i we Francji i w Polsce.

No nasz synek ma na imię Kacper.. ale Niemcy słyszeli chyba pierwszy raz to imię i mają kłopoty z jego wymawianiem.. Oni go nazywają (piszę tak jak mówią) Kaspa...
Mojemu synowi już całkiem obojętnie jak na niego mówią.. a dzieci z przedszkola to nawet do niego zdrobniale wymyślili Kaspi.....:-D:-D

A tak wogóle to ciężko jest z imionami gdy dziecko ma rodziców różnych narodowości bądź mieszkający poza granicami swojego ojczystego języka...:baffled:
 
Wiolan wiesz, ja staram sie wybierac takie latwe do wymowienia i, zeby byly najlepiej w obu krajach, lub w obu krajach jakos normalnie brzmialy. Jest troche takich imion, ze sa tu i tu. Jak Adrian, np, czy Eryk, ktory we Francji jest pisany najczesciej w formie Eric, ale w formie Eryk tez istnieje. U mnie bedzie Eryk bo przy takiej pisowni i w Polsce i we Francji nikt nie bedzie mial klopotow. We Francji wymowa bedzie troche inna, niz w Polsce tak jak sie to imie tu wymawia zwyczajowo, ale imie nie bedzie znieksztalcane. Wiadomo inny akcent, inne r, ect. No, ale zaweza to troche krag wyborow, ale nie jest tak zle. A Agata to istnieje takie imie w Niemczech? Ale mysle, ze nawet jak nie istnieje to nie jest to imie trudne do wymowienia, jest krotkie i proste.
 
Wiolan A Agata to istnieje takie imie w Niemczech? Ale mysle, ze nawet jak nie istnieje to nie jest to imie trudne do wymówienia, jest krotkie i proste.
Wiesz.. ja to imię sobie umarzyłam jak miałam 15 lat.. i już 20 minęło jak wytrwałam i się doczekałam.. nie będę imienia pod Niemców wybierać, bo za 1,5 roku zjeżdżamy do Polski na stałe, więc nie ma najmniejszego sensu kombinować... A Niemcy jakoś sobie pewnie z wymową poradzą....
A jakby był chłopczyk drugi to też się nad Erykiem zastanawiałam.... Fajne imię..
 
U mnie już się zaczęło rodzinne wybieranie imienia:dry::szok: Oczywiście mój wybór nikomu się nie podoba :-( Wręcz słyszę,że mam zmienić,bo jest tyle pięknych imion....Ehhh muszę to jakoś wytrwać...:sorry2:
 
U mnie już się zaczęło rodzinne wybieranie imienia:dry::szok: Oczywiście mój wybór nikomu się nie podoba :-( Wręcz słyszę,że mam zmienić,bo jest tyle pięknych imion....Ehhh muszę to jakoś wytrwać...:sorry2:

Musisz! :)

Ja przy Antosiu sie nasłuchałam... ale tylko od tesciowej
i teraz tez juz mi powiedziala....

wogole sie tym nie przejmuje... to moje dziecko ! :) i tej wersji bede sie trzymac

powiedzialam jej ze: "ona miala juz szanse i dała na imię synowi jak chciala - a my damy jak my bedziemy chcieli" :) na beszczela nie????!!!
ale nie bede w tej kwestii z nia dyskutować - choc bardzo ja lubię...
 
Ja się ciągle zastanawiam nad imieniem,ale prawdopodobnie zostanę przy tych: dla dziewczynki Selena, najpierw podobało mi sie Lena ale za dużo tych Len ostatnio ;-).A dla chłopca Nikodem lub Dorian.Mój mąż jest bardziej za tym pierwszym dla chłopca.

Z córka nie było większych problemów bo i mi i mężowi spodobało sie Maja,na drugie ma Kinga.Wtedy imię Maja nie bylo tak popularne jak teraz.W przedszkolu w swojej grupie moja Majka jest jedyną Majką ;-).w przedszkolu zreszta tez byla jedyna dokąd do pierwszaków Maja nie przyszła i teraz sa dwie.
 
reklama
Musisz! :)

Ja przy Antosiu sie nasłuchałam... ale tylko od tesciowej
i teraz tez juz mi powiedziala....

wogole sie tym nie przejmuje... to moje dziecko ! :) i tej wersji bede sie trzymac

powiedzialam jej ze: "ona miala juz szanse i dała na imię synowi jak chciala - a my damy jak my bedziemy chcieli" :) na beszczela nie????!!!
ale nie bede w tej kwestii z nia dyskutować - choc bardzo ja lubię...


Ja jakbym pozwoliła swojej teściowej wybrać imię dla syna to miałby na imię Adolf albo Alfons....:szok::szok::szok: Myślałam że ona żartuje.. ale nie...:confused::confused: ona tak na poważnie.....:wściekła/y:
 
Do góry