reklama
Moje typy zmienialy sie juz kilka razy... aktualnie zgadzamy sie z chlopakiem z imionami: Alicja, Anastazja, Inadia (nie mylić z Nadia) oraz Dorian.
Mi jeszcze podobaja sie imiona takie jak: Norbert, Fabian, Elena
natomiast chlopakowi Igor
Mam nadzieje, ze do czasu porodu zdecydujemy sie na jedno konkretne
Piszcie wasze typy moze mi cos jeszcze wpadnie
Mi jeszcze podobaja sie imiona takie jak: Norbert, Fabian, Elena
natomiast chlopakowi Igor
Mam nadzieje, ze do czasu porodu zdecydujemy sie na jedno konkretne
Piszcie wasze typy moze mi cos jeszcze wpadnie
Moje typy zmienialy sie juz kilka razy... aktualnie zgadzamy sie z chlopakiem z imionami: Alicja, Anastazja, Inadia (nie mylić z Nadia) oraz Dorian.
Mi jeszcze podobaja sie imiona takie jak: Norbert, Fabian, Elena
natomiast chlopakowi Igor
Mam nadzieje, ze do czasu porodu zdecydujemy sie na jedno konkretne
Piszcie wasze typy moze mi cos jeszcze wpadnie
Ja bym dała Alicja ale tak ma na imię córka mojej nauczycielki od francuskiego, Anastazja to jego najmłodsza siostra.
Mi się podoba Filip ale mój za każdym razem gdy o tym wspominam wykorzystuje swoje prawo veta. Podoba mi się Nina ale zajęte przez moją kuzynkę.
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
Ja na dzień dzisiejszy nie mam pomysłu. Wiem, na pewno jakich imion bym nie chciała, ale żadne do tej pory mnie nie zachwyciło. Podoba mi się tylko moje własne, dlatego też chciałabym, aby moje dziecko było równie zadowolone ze swojego imienia, tak jak ja jestem.
Dziewczyny a ja mam problem z głowy... mój M stwierdził że ja mam przyjemność noszenia maleństwa w brzuszku więc imię to on da i koniec.... na szczęście jest w miarę rozsądny, narazie czekam na jego propozycje:-)
mężczyźni
mężczyźni
reklama
Dziewczyny a ja mam problem z głowy... mój M stwierdził że ja mam przyjemność noszenia maleństwa w brzuszku więc imię to on da i koniec.... na szczęście jest w miarę rozsądny, narazie czekam na jego propozycje:-)
mężczyźni
Mój tez próbował w ten sposób załątwić sobie prawo do imienia. To mu przygadałam odpowiednio, że pierwszy i ostatni trymestr to bardzo wątpliwa przyjemność i nie obchodzi mnie za bardzo że czuje się pokrzywdzony. Mamy prawo veta, imię wybieramy razem Mój ostatecznie przestał naciskać bo ja mam bardzo trudny charakter. Muszę mieć wszystko pod kontrolą. Oczywiście wszystko co dotyczy mnie w znacznym stopniu. Dodam, że pracuję nad sobą
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 426
- Wyświetleń
- 52 tys
Podziel się: