reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla kwietniowych dzieciaczków

Mnie sie Eryk podobał, ale znajoma tak dała dziecku na imię-wredne dziecko więc odpada.
Filipów już jest dużo...
Szymona mam sąsiada...

podoba mi się aktualnie Artur i Marcel...i nie wiem, które wybrać....:szok:
 
reklama
Truskawkowa ja za to rozważałam Marcela. No ale chyba zostałam przegłosowana. Pisałam ostatnio że miał być Antoś. Zrobiliśmy z mężem ostatnio losowanie. Wpisaliśmy 5 imion na karteczkach i losowaliśmy, najpierw Tymek a potem my. Tymek wylosował Mikołaja, a my oboje Ignasia. No i tym sposobem wróciliśmy do pierwotnego pomysłu. Mojej mamie też się Ignaś podoba i już powoli zaczynają się tak zwracać, więc chyba już tak zostanie. Nawet ja się zaczynam przyzwyczajać.
 
Marcia mój mąż myślał o Ignacy, ja o Igorze, ale jakoś poszły w zapomnienie. Mój mąż do brzucha mówi Lilka, więc mam nadzieję, że nie trzeba będzie zmieniać przyzwyczajeń ;-) Ja mówię Młoda, tak jak przy synu mówiłam :)
 
U nas dalej klops z imieniem chociaż synuś mówi do brzuszka Hubercik :cool: a ja dalej myślę...

Dla dziewczynki mieliśmy wybrane a dla chłopca to nic szczególnego mi się nie podoba a jak już coś jest w miarę ładne to tak się kojarzy że odrazu odpada a Ignaś w szczególności.
 
Widzę, że nie tylko my mamy problem z wyborem imienia. U nas lista zamyka się na razie na trzech propozycjach: Antoś, Ignaś i Julek. Mi osobiście najbardzie podoba się Antoś, ale mąż protestuje, że za bardzo oklepane.
 
Tak Was kobitki podczytuje i strasznie się cieszę że my z mężem byliśmy jednogłośni:)) Z dziewczynką byłby problem bo to co mi się podobało mężowi nie za bardzo:-(

Natomiast co do imion kojarzących się to miałam jako dziecko paskudnego chłopaka za sąsiada.. zarozumiały, brzydki i ogólnie nie do polubienia i miał na imię Radek aaaa tu psikus i mam męża Radusia i teraz to imię źle mi się nie kojarzy:))
 
reklama
Do góry