net-ka,nic sie nie marwt. rodzina przejdzie. ja mojej mamie jak powiedzialam,ze dziecko bedzie mialo Nadia,to powiedziala,ze takie ruskie;/ corcia ma Nadia,a babcia kocha ja nad zycie i imie juz nie przeszkadza. Dobrze,ze tak powiedzialas,bo to wasze dziecko i macie prawo dac imie jakie chcecie
reklama
molla:)
Aktywna w BB
p[[
Heh, jak czytam o tych wszystkich reakcjach rodziny na wybrane przez Was imiona to przypomina mi się jak wybraliśmy w pierwszej ciąży imię dla córki Antonina. Wszyscy komentowali, jednym się podobało innym nie, ale mieliśmy to gdzieś.
Za to babcia mojego ulubionego męża oznajmiła nam, że umrze jeżeli damy tak dziecku na imię i w ogóle nigdy jej to imię nie przejdzie przez usta. Męczyła mojego męża (mnie się trochę bała) żebyśmy zmienili nawet jak już była zapisana w urzędzie, odpuściła dopiero po chrzcie. Teraz jakoś już jej nie przeszkadza, wcale nie umarła i szaleje na punkcie swojej prawnuczki Tosi.
Nie poddawajcie się, to wasze dziecko i wasz wybór. Rodzina się przyzwyczai, nawet jak teraz narzeka.
PS teraz zastanawiamy się powoli nad kolejnym imieniem, podoba nam się Michalina - już sobie wyobrażam te wszystkie "olabogi" jakie to głupie imię;-)
Za to babcia mojego ulubionego męża oznajmiła nam, że umrze jeżeli damy tak dziecku na imię i w ogóle nigdy jej to imię nie przejdzie przez usta. Męczyła mojego męża (mnie się trochę bała) żebyśmy zmienili nawet jak już była zapisana w urzędzie, odpuściła dopiero po chrzcie. Teraz jakoś już jej nie przeszkadza, wcale nie umarła i szaleje na punkcie swojej prawnuczki Tosi.
Nie poddawajcie się, to wasze dziecko i wasz wybór. Rodzina się przyzwyczai, nawet jak teraz narzeka.
PS teraz zastanawiamy się powoli nad kolejnym imieniem, podoba nam się Michalina - już sobie wyobrażam te wszystkie "olabogi" jakie to głupie imię;-)
Mamcia Paulinki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2008
- Postów
- 200
Moje córeczki mają na imię Paulina i Marlena polskie imiona, a jak rzadko spotykane.Przy wyborze imion braliśmy pod uwagę to ile np. Paulinek czy Marlenek może być w szkole i czy dziecko nie będzie później wyśmiewane przez imię.Ja np. nie jestem za imieniem Julka czy Oliwka bo tych jest od zatrzęsienia.Gdy jestem na placu zabaw i któraś mama krzyknie "Julka" obraca się 5 dziewczynek;-)Absolutnie nie wyśmiewam, imiona bardzo ładne ale też zależy co się komu podoba;-)
mam podobny problem, jestem w 20 tyg. ciąży lekarz mówi że córcia rośnie, mąż uparł się na Jagodę, a ja pragnę nazwać bąbelka- Liliana. mąż nie chce nawet słyszeć o innych imionach nie reaguje na nic. konkretne argumenty, groźby i prośby kończą się fiaskiem.... co mam zrobić? chyba nie pozostaje mi już nic innego jak przyzwyczajać sie do JAGÓDKI.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 237
Podziel się: