W kwestii imion nadawanych dzieciom i odbioru społecznego niektórych z nich polecam Wam bardzo artykuł - moim zdaniem dość dobry:
Onet.pl Blog
Poniżej fragment pochodzący z tego tekstu:
"Od pewnego czasu jest wysyp imion, zwłaszcza tych "hamerykańsko" brzmiących, popularnych w serialach i filmach, Andżelik, Sabrin, Dżesik, Brajanów, Bradów, Kewinów (mam złe przeczucie, że niedługo nastąpi wysyp Edwardów). Jak również właśnie Amelii, Oliwii, Julii, Zuzanny, Antonin, z męskich Antosiów, Bruno, Natanów, Benjaminów i Maksów; to się z czasem zmienia, ale takie tendencje widać. Teraz królują również Jasie, Stasie, Zosie i Marysie. I nie chodzi o to, że Kasia jest ładniejsza od Julii, czy Bogusław to ładniejsze imię niż Natan. Problem jest taki, że co trzecia dziewczynka to Oliwia, co czwarta to Amelia, a co czwarty chłopiec to Antek. Jak owieczki, jedni po drugich, nadają te same imiona. Duży przekaz informacji spowodował to, że ludzie, owszem, nadają imiona takie, jak im się podobają, ale poprzez massmedia, wszystkim podobają się te same imiona, które wcześniej podobały się tylko garstce".
Onet.pl Blog
Poniżej fragment pochodzący z tego tekstu:
"Od pewnego czasu jest wysyp imion, zwłaszcza tych "hamerykańsko" brzmiących, popularnych w serialach i filmach, Andżelik, Sabrin, Dżesik, Brajanów, Bradów, Kewinów (mam złe przeczucie, że niedługo nastąpi wysyp Edwardów). Jak również właśnie Amelii, Oliwii, Julii, Zuzanny, Antonin, z męskich Antosiów, Bruno, Natanów, Benjaminów i Maksów; to się z czasem zmienia, ale takie tendencje widać. Teraz królują również Jasie, Stasie, Zosie i Marysie. I nie chodzi o to, że Kasia jest ładniejsza od Julii, czy Bogusław to ładniejsze imię niż Natan. Problem jest taki, że co trzecia dziewczynka to Oliwia, co czwarta to Amelia, a co czwarty chłopiec to Antek. Jak owieczki, jedni po drugich, nadają te same imiona. Duży przekaz informacji spowodował to, że ludzie, owszem, nadają imiona takie, jak im się podobają, ale poprzez massmedia, wszystkim podobają się te same imiona, które wcześniej podobały się tylko garstce".