reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imię dla dziecka

Ja też byłam za Alicją, no ale Larvuni średnio pasuje.. ;-) Chociaż miałam koleżankę w liceum, do której nikt nie powiedział inaczej, jak tylko Alicja...
Larvunia, nie patrz na resztę rodziny, tylko się z mężem dogadaj!!!
 
reklama
a ja glupieje hehehe :-D
nie mam pojecia.. juz mi sie snia te imiona kurde noooooooo
a biedne dziecko nie wie jak mowic juz do siostrzyczkiw brzuszku :sorry2:
Jak dzis Pani w przedszkolu spytala jak bedzie miala na imie to mlody zdebial i powiedzial "ja juz nie wiem" :sorry2:
 
Larvunia, ja bym wybrała imię, które podoba się i Tobie i mężowi. Musisz go zrozumieć. Mój też marudził bardzo i na połowę imion odpowiadał "to imię dla psa":))) Szymon też jest kompromisem, choć wolałam inne. Resztę rodziny bym olała. Przyzwyczają się! A więc Matylda lub Alicja:) Zdrobnień nie unikniesz więc jeśli bardzo wkurza Cię "Ala" to zrezygnuj, bo 90% ludzi będzie pytać: "Co u Ali?", "Jak Ala?". Mnie to się akurat podoba, ale każdy jest inny:) Dla mnie Matylda super!
 
Silva bardzo trafne podejscie, masz racje... Tak jak piszesz beda mowic Ala na Alicje...
Meza ciezko przekonac jak jeszcze nie przekonalam na Zoje i Michalinke...
Wiec zostaje Matylda...
Tylko czy na pewno :confused: :sorry2:
 
Pewności to nie będziesz mieć dopóki jej nie ujrzysz, a po kilku dniach spędzonych razem, zapomnisz o swoich dylematach i o tym co myślą inni:)

Ja też do końca jeszcze nie czuję imienia Szymon. Póki co to dla mnie abstrakcja, ale myślę że wiele z nas tak ma. Szczególnie tych, które nie miały łatwego wyboru:)
 
Pewności to nie będziesz mieć dopóki jej nie ujrzysz, a po kilku dniach spędzonych razem, zapomnisz o swoich dylematach i o tym co myślą inni:)

Ja też do końca jeszcze nie czuję imienia Szymon. Póki co to dla mnie abstrakcja, ale myślę że wiele z nas tak ma. Szczególnie tych, które nie miały łatwego wyboru:)


silva dokładnie Cię rozumiem, my niby wybraliśmy imię Mateusz, ale się wahamy i czekamy aż do porodu
 
Larvuniu może przestań się nad tym teraz zastanawiać, bo widzę że masz wciąż ten sam dylemat. Odpocznij od tego i może za miesiąc sprawa wyda się bardziej oczywista?
 
reklama
Do góry