marianeczka
persona non grata
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 4 334
boze, czy ja jestem w tej trojcy????????? 
reklama
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Aisha... jakby Ci to powiedzieć... :
mam wrażenie, że jeszcze nikt w życiu się z Ciebie nie wyśmiewał, skoro nie umiesz rozpoznać jak to się odbywa...
ja Ci powiedziałam na początku, że oryginalne imie jak najbardziej... ale nie te koszmarki które wydumałaś...
podałam Ci linki do stron z imionami... więc nie możesz powiedzieć, że od początku robie sobie z Ciebie jaja... chociaż w drugim temacie, to było oczywiste... i nadal tak będzie jak sama nie zaczniesz się zachowywać poważnie...
co do tego nieszczęsnego Tupaca...
pewnie masz na myśli tego rapera... a ja myslę o inkaskim wodzu żyjącym w XVI w... dla ścisłości jest to jedno imię które znaczy "Lśniaca żmija"... ale który człon co oznacza tego Ci nie powiem...
... może synek będzie wiedział to Ci szczerze podziękuje...
a Marianeczce to daj spokój, bo akurat ona to słowa przeciwko Tobie nie powiedziałe... choć nie zdziwię się, jak teraz zacznie...
mam wrażenie, że jeszcze nikt w życiu się z Ciebie nie wyśmiewał, skoro nie umiesz rozpoznać jak to się odbywa...
ja Ci powiedziałam na początku, że oryginalne imie jak najbardziej... ale nie te koszmarki które wydumałaś...
podałam Ci linki do stron z imionami... więc nie możesz powiedzieć, że od początku robie sobie z Ciebie jaja... chociaż w drugim temacie, to było oczywiste... i nadal tak będzie jak sama nie zaczniesz się zachowywać poważnie...
co do tego nieszczęsnego Tupaca...
pewnie masz na myśli tego rapera... a ja myslę o inkaskim wodzu żyjącym w XVI w... dla ścisłości jest to jedno imię które znaczy "Lśniaca żmija"... ale który człon co oznacza tego Ci nie powiem...
... może synek będzie wiedział to Ci szczerze podziękuje...
a Marianeczce to daj spokój, bo akurat ona to słowa przeciwko Tobie nie powiedziałe... choć nie zdziwię się, jak teraz zacznie...
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
Aisha, nie wiem, czy nie zauwazylas, ze sama sprowokowalas do takiego potraktowania tematu. w pierwszym zalozonym przez ciebie watku dopoki nie zaczelas zachowywac sie obcesowo i ja rowniez radzilam ci ze szczerego serca. pytalas o opinie, to ja otrzymalas. ale widoczenie chcialas dostac tylko poklask dla twoich pomyslow - jesli ktos tego szuka nie powinien wystawiac sie na publiczny osad, a raczej zapytac ludzi, ktorzy sa w niego z takich czy innych powodow wpatrzeni, badz to kochaja, badz dla osiagniecia jakis korzysci beda potakiwac.
coz, ja ani ciebie nie kocham, ani nic od ciebie nie oczekuje - totez moglam sobie pozwolic na szczerosc.
poza tym zadna z nas nie obrazila ciebie, nie obrzucila nieprzyjemnymi epitetami, jak ty to robisz w stosunku do nas.
marianeczke bede natomiast szczerze podzwiac, jesli ze stoickim spokojem zniesie twoje obelgi. kto jak kto, ale ona na to nie zasluzyla. a jesli nie pamietasz (a zdaje sie, ze nie) predzej pozostale dziewczyny, ktore pisaly w poprzednich watkach. nie, nie obwiniam ich, raczej doceniam ich inwencje tworcza, bo szczerze smialy sie z podawanych tam pomyslow, a i same dorzucaly nowe. tak wiec nie tylko Teddy i ja wyszukiwalysmy ostatnio imiona dziwne, zapomniane, brzmiace dzis juz egzotycznie.
i nie bedace okresleniami gadow...
poki co pomodlmy sie do sw.Prymitywa o laske zrozumienia dla nierozumiejacych
i do sw.Kwadrata o poczucie humoru
coz, ja ani ciebie nie kocham, ani nic od ciebie nie oczekuje - totez moglam sobie pozwolic na szczerosc.
poza tym zadna z nas nie obrazila ciebie, nie obrzucila nieprzyjemnymi epitetami, jak ty to robisz w stosunku do nas.
marianeczke bede natomiast szczerze podzwiac, jesli ze stoickim spokojem zniesie twoje obelgi. kto jak kto, ale ona na to nie zasluzyla. a jesli nie pamietasz (a zdaje sie, ze nie) predzej pozostale dziewczyny, ktore pisaly w poprzednich watkach. nie, nie obwiniam ich, raczej doceniam ich inwencje tworcza, bo szczerze smialy sie z podawanych tam pomyslow, a i same dorzucaly nowe. tak wiec nie tylko Teddy i ja wyszukiwalysmy ostatnio imiona dziwne, zapomniane, brzmiace dzis juz egzotycznie.
i nie bedace okresleniami gadow...
poki co pomodlmy sie do sw.Prymitywa o laske zrozumienia dla nierozumiejacych
i do sw.Kwadrata o poczucie humoru
nie było mnie ledwie 2-3 godziny a drugi wątek odpadł i jest trzeci.., chyba nigdy nie dojdziemy do K (naja mam nadzieję że kiedyś wyjaśnisz żart o kwadracie ) dziwię się że w ogóle jest z tego taki raban... nie można aż tak serio podchodzić do tego tematu,dla mnie to było raczej miłe przekomarzanie się na temat imion,których nikt już nie nadaje. Jeśli aisha znajdzie jakąkolwiek osobę z iminiem z któregho żartobliwie się podśmiewałyśmy to zaraz ją tu przeproszę(tę osobę ),rzecz w tym że teraz nie ma takich imion w użyciu :
naja jak to miło że pamietałaś że się tu udzielałam hehe ,dzienx
) dziwię się że w ogóle jest z tego taki raban... nie można aż tak serio podchodzić do tego tematu,dla mnie to było raczej miłe przekomarzanie się na temat imion,których nikt już nie nadaje. Jeśli aisha znajdzie jakąkolwiek osobę z iminiem z któregho żartobliwie się podśmiewałyśmy to zaraz ją tu przeproszę(tę osobę ),rzecz w tym że teraz nie ma takich imion w użyciu : naja jak to miło że pamietałaś że się tu udzielałam
hehe ,dzienx
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
streszczenie poprzednich odcinkow:
czesc pierwsza:
kolezanka rzuca pytanie, co sadzimy o jej propozycjach imiona dla synka - Amaru lub Angelo. zaczynamy sie wypowiadac, w znacznej czesci krytycznie - konserwatyzm z nas wylazi. od slowa do slowa dyskusja przybiera ton zartobliwy, zaczyna sprowadzac sie do wynajdywania imion nieuzywanych, a dzis juz bawiacych gawiedz, glownie imion swietych, ktorych rodzice nie uskarzali sie na brak fantazji. zeby przypomniec swietych o imionach Prymityw i Kwadrat. dyskusja przeradza sie nad rozmowa na temat formy modliwty do sw.Kwadrata (Kwadratu?) - Teddy zauwaza, ze do Kwadratu mozna modlic sie na okraglo, ja dodaje, ze owszem, byle nie w trojkacie, bo to niemoralne byc moze. autorka watku zbulwersowana likwiduje tenze.
czesc druga:
watek powraca, znow zagajeniem pytanie o dwa imiona na 'A'. tym razem dyskusja przeradza sie w ciag propozycji dla autorki - wymieniamy kolejno imiona na litery alfabetu od 'A' do 'E'. przy 'E' watek ponownie ulega likwidacji
odcinek biezacy zawdzieczamy marianeczce
czesc pierwsza:
kolezanka rzuca pytanie, co sadzimy o jej propozycjach imiona dla synka - Amaru lub Angelo. zaczynamy sie wypowiadac, w znacznej czesci krytycznie - konserwatyzm z nas wylazi. od slowa do slowa dyskusja przybiera ton zartobliwy, zaczyna sprowadzac sie do wynajdywania imion nieuzywanych, a dzis juz bawiacych gawiedz, glownie imion swietych, ktorych rodzice nie uskarzali sie na brak fantazji. zeby przypomniec swietych o imionach Prymityw i Kwadrat. dyskusja przeradza sie nad rozmowa na temat formy modliwty do sw.Kwadrata (Kwadratu?) - Teddy zauwaza, ze do Kwadratu mozna modlic sie na okraglo, ja dodaje, ze owszem, byle nie w trojkacie, bo to niemoralne byc moze. autorka watku zbulwersowana likwiduje tenze.
czesc druga:
watek powraca, znow zagajeniem pytanie o dwa imiona na 'A'. tym razem dyskusja przeradza sie w ciag propozycji dla autorki - wymieniamy kolejno imiona na litery alfabetu od 'A' do 'E'. przy 'E' watek ponownie ulega likwidacji
odcinek biezacy zawdzieczamy marianeczce
reklama
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
tytulem uzupelnienia:
czesc druga znika, poniewaz osmielamy sie skrytykowac idee autorki, o czym w poczatkowych postach tego watku.
jesli ktos jest zainteresowany, czesc watku drugiego mam skopiwana. przewidujac, jaki los moze go spotkac chcialam zachowac go na pamiatke ;D
czesc druga znika, poniewaz osmielamy sie skrytykowac idee autorki, o czym w poczatkowych postach tego watku.
jesli ktos jest zainteresowany, czesc watku drugiego mam skopiwana. przewidujac, jaki los moze go spotkac chcialam zachowac go na pamiatke ;D
